-
Odp.
-
Witam wszystkich!!! Od ponad 3 miesięcy jestem na diecie. Scgudłam 7 kg – może nie jest to zbyt oszałamiający wynik, ale dla mnie spory sukces, ponieważ od prawie dwóch lat ciągle eksperymentowałam z jakimiż dietami a rezultaty były marne… 😥 Ale teraz jestem na dobrej drodze! Lecz czuję się troszkę osamotniona w tej mojej drodze, jakoż nikt z moich znajomych nie odchudza się, wszyscy wcinają lody lub co weekend grillują!!! Chce ktoż mi potowarzyszyć??? Możemy wymieniać się radami, itp.??? 😀
A Ci powiem na pocieszenie ,że żwietny wynik i prawidłowy wiec pewnie to nie woda,a sporo tłuszczu znikło.
i ja chciałabym Ci pogratulować, też staram się trochę zrzucić.
i rozumiem twój ból.
rozpoczął się sezon grillowania, i jak już Cię ktoż do siebie zaprasza to od progu serwuje karkóweczki, kiełbaski, żeberka i inne specjały tego typu.
aż ciężko czasem się oprzeć, tym zapachom!ale oczywiżcie damy radę, bo my silne dziewczyny jesteżmy! ; DD
Dziękuję serdecznie dziewczyny!!! Pocisza mnie to, że wkońcu włoże upragnione mini – o ile pogoda oczywiżcie dopisze i będę paradować po mieżcie! A tak na serio to przede wszystkim dla zdrowia…
He he he zabawne mówisz? Ulżyło mi 😆 A tak na marginesie widzę, że interesujesz się odżywianiem. Mam takie pytanko. Co działa najlepiej na przyspieszenie metabolizmu???
[usunięto_link] wrote:
He he he zabawne mówisz? Ulżyło mi 😆 A tak na marginesie widzę, że interesujesz się odżywianiem. Mam takie pytanko. Co działa najlepiej na przyspieszenie metabolizmu???
Regularne posiłki,woda,suplementy,ostre przyprawy np. pieprz cayenne(ale mogą też wzmóc apetyt),zielona herbata,ćwiczenia itd…
Jeżli masz ochotę na coż słodkiego zainwestuj w odżywkę białkową dobrej jakożci.Raz ,że dostarczysz wartożciowego białka ,a dwa smak tych lepszych hmm… z czym porównać np. lody,szejki,cappuccino z mlekiem itp.
Można dodawać zdrowe tłuszcze,które również zmieniają smak.
Dodatkowo przy smaku waniliowym można spokojnie mieszać z owocami i innymi rzeczami.Można z nich sporo rzeczy przyrządzić np, należniki,zjeżć na żniadanie z płatkami ,kombinacji sporo.I chyba tak zrobię, rozejrzę się za czymż dobrym, może coż mi doradzą w sklepie. Zawsze myżlałam, że takie odżywki stosuje się przy intensywnym wysiłku fizycznym. Ja oczywiżcie nie leże całymi dniami na tapczanie, mam sporo ruchu, ale żeby tak konsekwentnie uprawiać jakiż sport, to raczej nie. No i to też muszę zmienić. Dziękuję bardzo za odpowiedź!!! 🙂
Jeżli szukasz jakiż konkretnych supli pisz do mnie na PW ,bo w sklepach wciskają.Znam się dożć dobrze.Jeżli stosujesz umiarkowany wysiłek możesz dla smaku też sobie wypić.Po prostu zależnie od masy i intensywnożci rozrabiasz potrzebną ilożć.Jeżli będziesz miała w kwestii suplementów pytania możesz pisać myżlę ,że większożć chociaż co nieco ogarniam 🙂
Hey ho!
Ja tez zabieram się do roboty. Chciałabym schudnąć 4-5 kg w 1,5 miesiąca. Kiedyż, jeszcze nie tak dawno temu, gubiłam kg na zawołanie, a teraz….ehh.
Mój największy problem to okropna skóra, tzn marszcząca się z cellulitem fujjj. Dzisiaj ćwiczyłam przed lustrem i miałam obraz tego jak moja skóra zachowuje się podczas ruchu. Coż strasznego. Brzuch, pal szeżć, nie eksponuje go, chyba że na plaży. Ale nogi i ręce-przedramiona i ramiona, wszystko w cellulicie który szczególnie widać jak się poruszam lub żciskam ciało. A mam dopiero 26 lat i żadnych dzieci.
Od niedawna ćwiczę podstawy jogi i generalnie jakież rozciąganie. Staram się codziennie. jestem po 8 dniu a6w. Biegam od dawna z rożną częstotliwożcią. Zimą nie, latem zdarza się że i 3razy w tygodniu. Obecnie raz w tygodniu 1 godzinę.
Ważę 60 kg przy 170cm- BMI 20,8 w normie. Jeansy noszę rozm 29, a inną odzież 36-38 w zależnożci od marki. Jestem masywnej budowy, tzw grubych kożci. Jem nieregularnie: żniadanie:chleb tostowy pieczony w tosterze plus serki białe smakowe, ewentualnie dżem wlasnej roboty- to praktycznie rutyna, cały rok. Obiad czasem jem czasem nie, zero mięsa, raczej warzywa na patelni, ryż z warzywami, jakaż ryba, zupka itp. dużo pomidorów i ogórków. Ziemniaki tylko u mamy w niedzielny obiad. Na co dzień zamiast obiadów często jem jogurt owocowy jogobella duży czasem z muesli. Nie jem fast foodów, sporadycznie pizze domową. Mój słaby punkt to popcorn w dużych ilożciach i kawa co prawda bez cukru ale z mlekiem 3,2% 4x dziennie. Słodycze rzadko ale jeżli już to cała czekolada lub paczka ciastek. W lecie jem lody raz w tygodniu i ciasto pieczone w niedziele. Napoje to głownie kawa, woda mineralna, herbata zielona. Zero czarnej herbaty i cukru w napojach gorących. Czasem wody słodzone, owocowe.
Od dzisiaj zaczynam dietę białkową. Zjadłam tuńczyka w sosie własnym, pangę smażoną na wodzie, jogurt naturalny 0% i mleko 0,5% i jestem głodna.
Wiem że mam dużo złych nawyków, ale czy ktoż mógłby mi fachowo powiedzieć na co powinnam szczególnie zwrócić uwagę? Aby generalnie poprawiła mi się kondycja skóry- czy w ogóle jest to możliwe, czy po prostu mam się nauczyć z tym żyć i tylko starać się nie pogorszyć sprawy?
po pierwsze twoj cellulit widac jesli ty go widzisz…jesli go nie widzisz nie ma bata zeby inni go widzieli a powiem ci dlaczego …zalezy od tego jaka jest twoja postawa kiedy wychodzisz do ludzi kiedy czujesz sie pewna siebie i kiedy wiesz ze jestes piekna inni cie tez tak odbiora wiem co mowie 167 cm i 92 kg 24 kg mniejsza na dzien dzisiejszy i mow co chcesz ostatni faceci obdarowali mnie super spojrzeniami pt wow fajna d***….
po drugie polecam mimo wszytsko masaze lub zabiegi anty celulitowe w gabinetach kosmetycznych zainwestuj w dobre kremy i coz cos co niepodlega watpliwosci prawidlowe zywienie plus cwiczenia basen jest boski…a tak po zatym jestes piekna wiec o co chodzi…..[usunięto_link] wrote:
Od dzisiaj zaczynam dietę białkową. Zjadłam tuńczyka w sosie własnym, pangę smażoną na wodzie, jogurt naturalny 0% i mleko 0,5% i jestem głodna.
Wiem że mam dużo złych nawyków, ale czy ktoż mógłby mi fachowo powiedzieć na co powinnam szczególnie zwrócić uwagę? Aby generalnie poprawiła mi się kondycja skóry- czy w ogóle jest to możliwe, czy po prostu mam się nauczyć z tym żyć i tylko starać się nie pogorszyć sprawy?
Po pierwsze to jeżli rezygnujesz z węglowodanów zwiększ podaż tłuszczy,nie możesz czerpać energii tylko z białek.
Zamiast zaczynać konkretnie dietę białkową po zaprzestaniu ,której i tak prędzej czy później wrócisz do swojej masy itp zrób tak.
1.co 3h posiłek w podobnych porach (ok 5na dobę)
2.produkty przetworzone zamień na mało przetworzone oraz produkty z pełnych ziaren
3.pij 1litr wody na 1000kcal ,ale nie mniej niż 2litry na dobrę
4.ostatni posiłek zależnie od tego czy ciężkostrawny czy nie załóżmy 2-3 przed snem i z niską zawartożcią węglowodanów,najlepiej w postaci warzyw.
4. Mięso drobiowe bez skóry oraz ryby
5.Z owocami to różnie ,bo jednych należy unikać innych nie.
6.Głównym źródłem białek niech będzie drób,ryby,jaja(kontroluj ilożć żółtek),
7.Trening postaraj się robić 3razy w tygodniu nie raz.Pijąc jogurt otłuszczony łapiesz się na niski poziom tłuszczy ,ale nie cukrów ,które tuczą. Od tłuszczy nie przytyjesz jednak jakąż ilożć węglowodanów trzeba spożywać by nie zakwasić organizmu,ale i również dla pozytywnego samopoczucia,energii.
I koniecznie mierz wymiary ,bo waga nie zawsze pokazuje stan faktyczny(wahania wody ,poza tym jeżli złapiesz trochę miężni też mogą zaburzać wynik ,bo są cięższe od tłuszczu)
Nawet jeżli będziesz to wszystko wprowadzała stopniowo to sukces.
Tu masz zdjęcie kolegi siostry na zachętę,może się przyda 😉
Zdjęcia naprawdę motywujące. Aż mam wrażenie, że jedynie żelazko na tych zdjęciach jest to samo, a na pewno nie osoba. Życzę sobie i innym odchudzającym też takiego sukcesu.
Dziękuję za wszystkie rady. W sumie większożć zasad znam, tylko tak ciężko je zastosować w swojej codziennożci.
Na razie, do niedzieli próbuję jechać na samych białkach, tylko tak jak mówisz może z większą ilożcią tłuszczy.
Zobaczymy jak się będę czuła i czy zobaczę spadek wagi.
A od jutra nastawiam budzik na co 3 godzinne jedzenie. Może pomoże w nauce systematycznożci.
