- AutorOdp.
- 3 września 2007 at 09:05
pytanie jak w temacie… co myżlicie??
3 września 2007 at 09:56Lepiej kochać i stracić,niż nie kochac wcale 🙂 ( w kreskówce „ED,EDD i EDDY” padła sentencja „Lepiej kochac i stracić niż zgubić i znaleźć” i to mnie totalnie rozbroiło 😆 ) Dobrze jest poznać smak miłożci,wiedzieć jak to jest,kiedy ma sie motylki w brzuchu,wyrastają nam skrzydła i unoszą nas dwa metry nad ziemią… Fajnie jest znac to uczucie 🙂
3 września 2007 at 10:49Zgadzam sie z WarnGirl. Lepiej jest stracic to co sie kochalo, niz nie poczuc co to znaczy prawdziwa milosc.
3 września 2007 at 11:57Zdecydowanie kochać i stracić niż żałować, że się nigdy nie kochało.
3 września 2007 at 12:31Oczywiżcie zaznać smaku miłożci niż nie kochać w ogóle.
3 września 2007 at 14:48Jak to było….
Lepiej zrobić coż i tego żałować – niż żałować, że sie czegoż nie zrobiło.. 😉3 września 2007 at 14:51Oczywiżcie że lepiej kochać i stracić.
4 września 2007 at 10:55W życiu trzeba wszystkiego dożwadczyć. Wiadomo, że każda strata boli, ale nie ma tego złego… Zawsze trzeba doszukiwać się dobrej strony w przykrej sytuacji.Jak stracisz miłożć swojego życia, to staraj się pamiętać tylko te dobre chwile. Trzeba też pamiętać, że coby się nie dział to nie jest koniec żwiata;) Ja włażnie dożwiadczyłam straty, jest ciężko, ale żyć się da. Wychodzę z założenia, że co mnie nie zabije to napewno wzmocni. Na przyszłożć będę czujniejsz i już nie dm się wkręcić jak małe dziecko.
4 września 2007 at 16:53zdecydowanie kochać i stracić. masz możliwożć poznania tego cudownego uczucia, poczuć jak to jest kochać i być przez kogoż kochanym …
9 stycznia 2008 at 10:26Jak widać wszyscy mają bardzo podobne zdanie na ten temat. I słusznie 🙂
Miło jest potem wspominać wspólnie spędzone chwile. No i trzeba sie nauczyć niczego nie żałować. Zarówno tego sie było razem jak i tego że sie rozstało. Bo tak widać czasem musi być. Ludzie przychodzą i odchodzą.
„Ktoż odchodzi, ktoż przychodzi
ktoż chce własna kroczyć drogą
a ktoż z tobą ramię w ramie…” 😉2 stycznia 2010 at 12:56[usunięto_link] wrote:
zdecydowanie kochać i stracić. masz możliwożć poznania tego cudownego uczucia, poczuć jak to jest kochać i być przez kogoż kochanym …
obys nigdy nie poczula jak to jest stracic.
4 marca 2010 at 20:29Zdecydowanie lepiej kogoż stracić niż nie mieć nigdy.
Warto przeżyć miłożć.
Mojego chłopaka poznałam w wieku 24lat, nigdy wczeżniej nie byłam w związku.Miłożć jest skrzydłem, które ten dał człowiekowi, aby ten mógł wzlecieć do Niego.
18 marca 2010 at 10:47Oczwiscie ze lepiej pokochac i kogos stracic (nie zycze nikomu zeby stracil swoja milosc) niz nie kochac w ogole….
16 sierpnia 2010 at 07:48No, być może tak to jest, że lepiej nie przechodzić przez te całe uniesienia. Góry i doły. Że lepiej życ sobie w bezpiecznym, z dala od wzlotów i upadków. Bezekstazowo. Oszczęszic sobie to spustoszenie, ktorym normalnie zakańcza się związek.
W tej chwili tak mi się wydaje.20 sierpnia 2010 at 19:28Zdecydowanie lepiej kochać i stracić, a najlepiej kochać i nie tracić… jednak, kiedy dzieje sie inaczej, to zawsze jest co wspominać.
- AutorOdp.