• Autor
    Odp.
  • nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    hmmm… coz ja mam tez nie maly problem otoz tak mi sie wydaje ze moja matka jest toksyczna ale do konca nie jestem przekonana o tym ostatnio przechodzi sama siebie przeglada mi torebke liczy piniadze w portfelu przeszukuje szafki przeglada sms-ypodsluchuje kazda rozmowe tel czy nawet prywatna a najgorsze jest to ze mi dyktuje w co mam sie ubierac i jak dalej ukladac zycie poprostu paranoja kazde moje wyjscie z kolezanka konczy sie awantura i wyzwiskami od kiedy pamietam kazda moja kolezanka byla panna lekkich obyczajow naprawde nie mialam kolezanki idealnej dla mojej matki ostatnio zaczelam sie stawiacz uciekac zdazylo mi sie to dwa razy myslalam ze to cos zmieni ze ona zrozumie ze ja mam 23 lata i chce miec wlasne zycie ale nie wrecz przeciwnie pogorszylo zaczela mnie sledzic nawet wtedy jak wychodze na zakupy czy do pracy na kilka minut ona mysli ze ja w tej chwili ide do takiego faceta ktorego sobie uroila mysli za ja zadalam sie z jakims narkomanem sluchajcie mnie naprawde zaczyna przerastac staralam sie jej niejednokrotnie wytlumaczyc ze myli sie ze ja chce tylko wyjsc z kolezanka i z kolegami nic wiecej ja juz poprostu nie mam sily na jaka kolwiek walke z nia wiecie co najciekawsze jest to ze ona teraz twierdzi ze ja zaczelam brac narkotyki bo nie chce z nia rozmawiac i nie usmiecham sie tak jak dawniej ale cy ona poprostu nie moze pojac ze to przez nia! ja juz naprawde nie wiem co mam robic????????

    xyz
    Member
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1190
    • Maniak

    wychowywanie corki w tych czasach jest BARDZO trudne. nie dziwiwe sie twojej mamie tych wszystkich kontroli. uwierz mi ze to z troski i ze strachu. teraz narkotyki sa juz dostepne w podstawowkach wiec ty idac do lokalu masz to w zasiegu reki (nie posadzam!)
    jak dla mnie rozwiazanie jest banalne. masz 23 lata. jestes dorosla. masz jednak mame ktora cie kocha i chce dla ciebie najlepiej.

    usiadz z mama, porozmawiaj. zapewnij ze prowadzisz zycie towarzyskie zgodne z tym co ci wpajala przez lata. nie musi sie ciebie wstydzic, porozmawiaj z nia o twojej przyszlosci – jakie masz plany.
    mama boi sie o te piekielne narkotyki – niech kupi ci test narkotykowy – napewno ja to uspokoi. kolezanki – no jakies musisz miec. nie zna ich wnetrza – osadza po wygladzie. niech sprobuje je poznac.

    ucieczki z domu – no w tym wieku ucieczka to troche smieszne – ucieka sie majac 15 lat i buntujac sie przezd calym swiatem.

    twoja mama nie jest toksyczna – przewrazliwiona mamay dorastajacej panny 😉

    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    no tak ale wy uwazacie ze ja z nia nie rozmawialam przekonywalam jej a zreszta nawet jesli tak szpera w tych moich rzeczach i na nic niepokojacego sie nie natknela to czemu nadal sadzi ze ja napewno biore narkotyki kiedy ja jej niejednokrotnie tlumaczylam ze tego swinstwa nigdy nie wezme powtarzalam jej to od kiedy ukonczylam 16 lat a z tymi ucieczkami to nie wydaje mi sie smieszne ty twierdzisz ze to dobre dla 15 latkow tak??? no to ci powiem ja mialam 15 lat to nawet nie moglam pozarzyc o tym zeby zaczac normalnie dorastac bo moja matka rzucila mnie w wir pracy czyli rano przed szkola praca po szkole praca a kiedy tej zakichanej pracy bylo ful nawet nie szlam do szkoly cale wakacjie spedzalam w domu pomagajac jej nie dosyc ze wyreczalam ja w jej pracy to jeszcze w obowiazkach domowych takze wiesz co jak miallam 15 lat to ja nawet nie wiedzialam nic kompletnie i gdyby nie to ze zaczelam sie powoli wyzwalac w momecie kiedy poszlam do pracy to zrobilaby ze mnie takiego tluka ktory siedz caly czas przed telewizorem i sledzi losy ekranowych bohaterow to jej najbardziejby odpowiadalo jestem ciekawa jakby zareagowl normalny 23 letni czlowiek na to ze ona kontaktuje sie ze mna autentycznie z 15 razy dziennie dzwoni i nawija po kilka dobrych minut ja rozumiem nadopiekunczosc oki tylko dlaczego mi jej nie dala wtedy jak jej potrzebowalam jak mialam te 15 lat tylko teraz gdy mam te 23 lata i chce zaczac jak normalny dorosly czlowiek

    xyz
    Member
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1190
    • Maniak

    umowcie sie ze gdy bedziesz potrezbowala jej rady to ty zadzwonisz. niech ona nie dzwoni bo najnormalniej ci przeszkadza.

    ty w wieku 15 lat pracowalas. no troszke zabrala ci zycie nastolatki.

    pomysl o wyprowadzce. powiedz jej o tym – nie w zlosci – na spokojnie. moze pomoze ci w jakis sposob znalezdz cos odpowiedniego dla CIEBIE .
    nie wiem w jakiej sytuacji materialnej jestes i czy wogole mozesz podkac taka decyzje ale probuj.
    qrcze no nie wiem – ja myslalam ze jak mam wracac o 22 do domu i nie moglam sie malowac az do 17 roku zycia to mama byla zla. z imprezy nawet w bloku o bok u ludzi ktorych dobrze znla tez musialam wyjsc o 22… a tak bylo tam fajnie…

    peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    Tak sobie czytam Wasze posty dziewczyny o Waszych Mamach i stwierdzam, że ja mam super mamę. Współczuję Ci nansy. Moja może do mojej osiemnastki też była przewrażliwiona, na imprezy w sumie nie chodziłam przynajmniej nie na całą noc! Z chłopakiem wyjazd też nie wchodził w grę, teraz jak mam 18, lat to po prostu informuję mamę, że idę tu i tu, z tym i z tym i o tej godzinie będę, zazwyczaj słyszę odpowiedz, na to ,że „dobrze, ale zadzwoń to ja przyjadę po ciebie, nie będziesz musiała sama wracać po nocy”. A jak już wyjeżdżam gdzież to prosi tylko o smsa!

    Więc naprawdę współczuje…

    Nela
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 390
    • Pasjonat

    Nancy, jezeli rozmowy nic nie daja, to dlaczego sie jeszcze nie wyprowadzilas na wlasne mieszkanie? Masz 23 lata, a wiec najwyzszy czas zalozyc wlasne gniazdko.

    peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    Nancy, jezeli rozmowy nic nie daja, to dlaczego sie jeszcze nie wyprowadzilas na wlasne mieszkanie? Masz 23 lata, a wiec najwyzszy czas zalozyc wlasne gniazdko.

    To chyba zależy od tego czy Nacy na to stać aby mieć własne mieszkanie …

    Nela
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 390
    • Pasjonat

    Jezeli pracuje, to nie widze problemu, a jezeli sie uczy, to musi poszukac jakijs pracy. Tak robi mnostwo dziewczat i wynajmuja swoje wlasne mieszkania. Wystarczy jej przeciez kawalerka lub M2. W takiej drastycznej sytuacji mogla wyprowadzic sie juz dawno.

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 48
    • Odp.: 4517
    • Guru

    Nieciekawa sytuacja… Nie wiem,czy Twoj mama ma jakiekolwiek postawy aby tak Cię kontrolowac?Naruszyłaż kiedyż jej zaufanie?Jeżli tak,to jestem w stanie to jakoż zrozumiec…
    U mnie w domu,odkąd pamiętam rodzice się nade mna trzężli.Byłam grzecznym dzieckiem,takim co to tylko wystroic w falbanki i kokardy i chwalic sie przed wszystkimi 😕 Nie było ze mną absolutnie żadnych problemów,nie pakowałam się w kłopoty jako nastolatka.Do tej pory mówię rodzicą dokąd idę(ale już nie pytam „mogę iż na imprezę? tylko oznajmiam im ,że idę 🙂 ) a kiedy nieoczekiwanie mój pobyt gdzies się przedłuża,to dzwonię i informuje ich o tym.Próbowałam używek,piłam tanie wino w parku itp a jednak moi rodzice nie mieli powodów do obaw,że źle skończę.To wszystko wynika z relacji z rodzicami.Moi rodzice mi ufają a ja wiem,ze mogę na nich liczyc. Moja rada dla Ciebie jest taka,żębyż jak najszybciej wyzwoliła się spod wpływów matczynej troski i zamieszkała na swoim.Innej rady nie ma.Pozdrwaiam

    peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    Jezeli pracuje, to nie widze problemu, a jezeli sie uczy, to musi poszukac jakijs pracy. Tak robi mnostwo dziewczat i wynajmuja swoje wlasne mieszkania. Wystarczy jej przeciez kawalerka lub M2. W takiej drastycznej sytuacji mogla wyprowadzic sie juz dawno.

    Co racja to racja. Sama szukam pracy mimo tego ,że się uczę i mam dobry kontakt z rodzicami , to jednak wolała bym być na swoim …

    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    hmmm.. otoz niejednokrotnie myslalam o tym aby sie wyprowadzic a szczerze nawet dzis rano po kolejnej awabturze tylko ze kiedys jej to powiedzialam ze jezeli tak sie zachowujesz masz taki stosunek do mnie i jeszcze obrazasz to ja nie chce z toba mieszkac i najlepszym rozwiazaniem bedzie rozlaka dla nas czyli moje osobne mieszkanie wiecie wtedy jej odpowiedz zwalila mnie doslownie z nog stwierdzila ze jesli ja sie wyprowadze to ona sie zabije bo nie zniesie takiej hanby w oczach ludzi znajomych i rodziny takze wiecie stac mnie na to zeby wynajac jakies malutkie mieszkanko pracuje i nawet dodatkowa prace tez wielabym ale boje sie ze jej moze naprawde cos strzelic do glowy i wtedy bede ja miala na sumieniu do konca zycia z drugiej jednak strony wiem ze uzyla pieknego chwytu szantarzu emocjonalnego ktory raczej poskutkowal bo mieszkam nadal z nia powiem szczerz mi to juz rece na to wszystko opadaja nie wiem gdzie mam szukac pomocy porad a najgorsze jest to ze moja matka zaplanowala sobie ze wyjade z nia za granice czy nie uwazacie ze ona chce mnie juz na dobre uwiazac??przeciez ja tam bede zdana na nia i ona na mnie???co ja mam robic???wyjezdzac czy nie??? pomocy!!!!!!!!!!!!!!!

    peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    Po pierwsze, Mama Cię zastraszyła ,co jej kategorycznie nie wolno robić, był to szantaż psychiczny i emocjonalny co jest w naszym państwie KARALNE!! Gdyż jest znęcaniem się nad drugą osobą, radzę użwiadomić Mamę o tym. Następna rzecz to ten wyjazd! Nie może Cię zmusić abyż pojechała , ja na Twoim miejscu bym została! I pomyżl o tym mieszkaniu! Mama sobie nic nie zrobi gdyż był to szantaż!!

    nansy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    wiecie bardzo chcialabym wyprowadzic sie z domu bardzo… mam duza chec odciac sie od tego ukladu ale tak bardzo sie boje ze moja matka ma racjie ze nie dam sobie rady ze bez niej zejde na psy:(tak strasznie zaszczepila we mnie ta mysl ze ja sama zaczynam myslec ze to prawda ja chyba wariuje:(a moze ktos z was mnieszkal sam na swoim byl zdany na siebie napiszcie mi czy ciezko jest sie samemu utrzymac?????????

    peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    Nie mieszkałam sama jeszcze aż tak do końca, po prostu moi rodzice na parę dni wyjechali, ja zostałam, więc nie liczę tego. Ale pewnie jak bym miała mieszkać sama, to bym sobie poradziła, dużo mi do szczężcia nie potrzeba, a TY jesteż starsza ode mnie więc tym bardziej sobie poradzisz!

    xyz
    Member
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1190
    • Maniak

    wynajmujac jakis kat, kawalarke trzeba liczyc sie co miesiac z oplata wynajmu, oplat za prad, wode, gaz. co miesiac musiasz kupic kilka rzeczy do domu nie mowiac o spozywce bo jesc trzeba.
    nie jest latwe zycie na swoim.

    idziesz do sklepu kupujesz tylko najpotrzebniejsze rzeczy i juz nie masz 20-40 zl. do tego dojdzie troche chemi i nastepne 40 poszlo w las.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " matka"

Przewiń na górę