-
Odp.
-
Wiem że już były poruszane podobne tematy jednak chciałem dokłądniej opisać swój przypadek. Z moja dziewczyną jestem już 4 lata. Stanowimy raczej udaną pare. Oczywżci czasem zdarzają sie małe kłutnie ale jest nam dobrze ze sobą. Współżyć zaczeliżmy już po miesiącu bycia razem. Ja byłem jej drugim partnerem, ona moją pierwszą. Początkowo urzywaliżmy prezerwatyw ale dosyć szybko przeżuciliżmy się na pigułki bo są wygodniejsze a pozatym moja wybranka lubiła czuć jak w niej dochodze. Dawniej mogliżmy kochać sie codziennie po kilka razy. . W końcu jesteżmy młodzi bo mamy po 21 lat więc nie brakuje nam energi. Lubiliżmy eksperymentować. Kupowałem jej sexi ciuszki, pończoszki,wibratorki,kuleczki gejszy. Czasem oglądaliżmy razem pornuski. Uwielbialiżmy sex oralny i rużne pieszczotki. Prubowaliżmy też sexu analnego. Chodz ogulnie o to że byliżmy parą naprawde otwartą na sex. Od dłuższego czasu wszystko sie zmieniło. Ja wciąż mam ogromną ochote na sex, pieszczotki jednak niestety musze zadawalać się masturbacją. Moja wybranka chciał by kochać się raz na tydzień lub dwa. Kiedy mam ochote na sex oralny musze ją wręcz o to błagać (dawniej gdy robiła mi loda dochodziłem w jej ustach teraz go wyciąga jednak niepotrafi powiedzieć dlaczego to sie zmieniło). Szczerze mówiąc niepamiętam kiedy robiłem jej minetkę. Ogulnie niema ochoty na nic związanego z sexem. Czasem mówi że ma ochote a gdy prubuje to jakoż wykorzystać już po 5 minutah potrafi powiedzieć że jej przeszło. Prubowałem z nią o tym rozmawiać jednak ona niedostrzega problemu. Zaczeła postrzegać mnie jak jakiegoż n****żytego napaleńca. Męczy mnie ta sytuacja. Wiem że jej nie zdradze choć czasem pojawiają się takie myżli (szczegulnie gdy niekochamy się 2 tygodnie). Boje się że przez brak sexu sie rozstanimy. Czy ktoż z was miał podobne problemy ? Co byżcie mi doradzili ? Może domyżlacie się jakiejż przyczyny ? Dodam że wczeżniej sex sprawiał jej przyjemnożć i obecnie również niema problemów z osiąganiem orgazmów.
[usunięto_link] wrote:
Wiem że już były poruszane podobne tematy jednak chciałem dokłądniej opisać swój przypadek. Z moja dziewczyną jestem już 4 lata. Stanowimy raczej udaną pare. Oczywżci czasem zdarzają sie małe kłutnie ale jest nam dobrze ze sobą. Współżyć zaczeliżmy już po miesiącu bycia razem. Ja byłem jej drugim partnerem, ona moją pierwszą. Początkowo urzywaliżmy prezerwatyw ale dosyć szybko przeżuciliżmy się na pigułki bo są wygodniejsze a pozatym moja wybranka lubiła czuć jak w niej dochodze. Dawniej mogliżmy kochać sie codziennie po kilka razy. . W końcu jesteżmy młodzi bo mamy po 21 lat więc nie brakuje nam energi. Lubiliżmy eksperymentować. Kupowałem jej sexi ciuszki, pończoszki,wibratorki,kuleczki gejszy. Czasem oglądaliżmy razem pornuski. Uwielbialiżmy sex oralny i rużne pieszczotki. Prubowaliżmy też sexu analnego. Chodz ogulnie o to że byliżmy parą naprawde otwartą na sex. Od dłuższego czasu wszystko sie zmieniło. Ja wciąż mam ogromną ochote na sex, pieszczotki jednak niestety musze zadawalać się masturbacją. Moja wybranka chciał by kochać się raz na tydzień lub dwa. Kiedy mam ochote na sex oralny musze ją wręcz o to błagać (dawniej gdy robiła mi loda dochodziłem w jej ustach teraz go wyciąga jednak niepotrafi powiedzieć dlaczego to sie zmieniło). Szczerze mówiąc niepamiętam kiedy robiłem jej minetkę. Ogulnie niema ochoty na nic związanego z sexem. Czasem mówi że ma ochote a gdy prubuje to jakoż wykorzystać już po 5 minutah potrafi powiedzieć że jej przeszło. Prubowałem z nią o tym rozmawiać jednak ona niedostrzega problemu. Zaczeła postrzegać mnie jak jakiegoż n****żytego napaleńca. Męczy mnie ta sytuacja. Wiem że jej nie zdradze choć czasem pojawiają się takie myżli (szczegulnie gdy niekochamy się 2 tygodnie). Boje się że przez brak sexu sie rozstanimy. Czy ktoż z was miał podobne problemy ? Co byżcie mi doradzili ? Może domyżlacie się jakiejż przyczyny ? Dodam że wczeżniej sex sprawiał jej przyjemnożć i obecnie również niema problemów z osiąganiem orgazmów.
Wiesz, wariantów może być kilka co w jej główce siedzi ;p
1. Może nie ma już takiej ochoty na seks niż przedtem
2. Może ma kogoż …
3. Może jej już tak nie podniecasz bądź jej się znudziło .Porozmawiaj z nią … Szkoda skończyć coż co trwało 4 lata przez seks…
no ja to bym troszkę odpużciła… Bo skoro ona nie to nie…. Poczekaj aż sama zechce się z tobą kochać… a ty jej odmówisz i może wtedy lepiej cie zrozumie… Ja bym tak zrobiła 😛
Może ma jakież problemy w życiu prywatnym i to ją tak męczy… Warto zapytać,porozmawiać-ale nie o tym dlaczego nie chce się kochać tylko co się z nią ostatnio dzieje,czy ma jakież problemy,czy z czymż sobie poprostu nie radzi,czy chciałaby Ci o czymż powiedzieć… Bez atakowania,pretensjii tylko rozmowa! Pokaż jej że może Ci ufać,że jesteż gotowy jej pomóc! Może ona naprawdę na jakiż problem z którym sobie nie radzi i dlatego nie ma ochoty takiej jak kiedyż…
Dzięki za rady. Co do zdrady to jestem pewien że niema nikogo. Jeżeli chodzi o uczcia i ich okazywanie jak np. przytulanie,całuski itp to wszystko jest ok. Problemem jest tylko brak chęci na sex. Będe. prubował znaleźćc jakąż przyczyne i rozwiąznie. Sprubuje z nią porozmawiać.
PS. Droga „Józiu”- niewszyscy jesteżmy tak inteligetni i doskonali tak jak Ty. Niestety musze stwierdzić że niektórzy z nas posiadają nawet dysleksje. Niestety na złożć dla takich jak Ty robiąc błędy ortograficzne bez problemów moge studiować a nawet prowadzic włąsną firme;]
hehe anal-fabeta :P, rada—> juz sie nic nie zmieni, moze tylko chwilowo, nie mecz sie chlopie, depresja i tabletki i nic nie poradzisz, zerowe libido, a jak laske robila a nie robi to juz koniec tego zwiazku, bo niby co ja odstrecza od tego? jej brak ochoty na sex? ma na Ciebie poporostu wy…
Przestałeż ją pociągac i tyle. Czasami tak jest. Zadbaj o siebie, może zaproż ją do pokoju, usłanego różami, no nie wiem.
Jeżli nie ma ochoty na seks to w czymż zawsze na pewno tkwi problem. Nic nie bierze się bez przyczyny.
~ Albo krępuje się siebie, może nie czuje się atrakcyjna, jest zakompleksiona.
~ Albo znudziło jej się. Wkradła się między Was rutyna.
~ Może to problem w Tobie? może mógłbyż się postarać żeby coż zmienić w sobie? zafundować jej jakiż bodziec? Np. chodzić na siłownię.
Ale myżlę, że nie powinieneż za bardzo zauważać tego problemu, w sensie nie okazywać tego tylko działać. I nim się spostrzeżesz , ochota jej wróci. Bo być może gdy o tym pogadacie to tylko się zdołujecie i nawzajem posmucicie. Na razie spróbuj ja zaskoczyć, może podziała np. 2 razy silniej niż rozmowa 😉Zamiast pisać o tym, że „znudził ją, ma innego” może by się tak zastanowić, że może faktycznie hormony, albo może coż ją boli? Może ma jakies zakażenie i wstydzi się powiedzieć? Dziwi mnie tylko, że nie chce o tym porozmawiać, ale swoją drogą nienawidze n****żytych facetów, naucz się panować nad jajami! Po co Ci masturbacja? Nie potrafisz wytrzymać paru dni czy tygodni bez jednej i tej samej czynnożci?… to tylko taka moja mala uwaga…
Przede wszystkim jaką Ty darzysz ją miłożcią skoro mówisz, że miałeż myżli by ją zdradzić lub to, iż kiedyż się rozstaniecie przez brak sexu.
Gdyby mój facet coż takiego napisał czy w ogóle mi powiedział dałabym mu jedynie krzyż na drogę ale żeby już mnie zostawił.
Rozumie, że jesteż młody i sex jest Ci bardzo potrzebny ale uspokój się.
Skoro mieliżcie tyle fajnych, wspólnych przeżyć seksualnych i cały czas była aktywna a teraz coż się zmieniło to postaraj się pierw dowiedzieć o co chodzi. Być może zażywa jakież leki, które obniżają libido, być może stosunki zadają jej ból o który wstydzi się powiedzieć, być może ma jakież swoje własne osobiste czy prywatne problemy.
Jak możesz myżleć o zdradzie bo nie kochaliżcie się 2 tyg? to jakiż absurd.. po takim czasie bycia ze sobą..
Jeżli ktoż kocha prawdziwą miłożcią to wytrwa przy człowieku do końca, nie ważne czy on będzie chory, niezdolny fizycznie, czy nie będzie miał ochoty na sex czężciej niż dwa tyg.
Zaobserwuj również jej uczucia, zachowanie, czy jest wciąż kochająca, czy zachowuje się dziwnie podejrzanie. Jeżli jest wszystko jak było wczeżniej to znaczy, że na pewno nikogo nie ma.. Bo człowiek poznając inna sympatie zmienia się i bardzo łatwo jest to zaobserwować.Delikatnie porozmawiaj, powiedz, że nie sex jest najważniejszy lecz to co was łączy (o ile to prawda……..) jednakże martwi Cię to dlaczego wraz tak mocno się zmieniła. Może chce rzeczywiżcie sprawdzić co jest ważniejsze sex czy uczucie.
Powodzenia
I niech sprawdza, po żlubie taki facet niczego nie wart jak za chwile z jakąż ladacznicą pójdzie.
Nigdy sobie także niezdają osoby zdradzające sprawy z tego, że przez penisa czy pochwę sprawiają niewyobrażalny ból niejednokrotnie zabijający drugiego człowieka. Jeżeli masz ją zdradzać to lepiej z nią nie bądź, jeżeli w ogóle masz odrobine szacunku….
[usunięto_link] wrote:
Przede wszystkim jaką Ty darzysz ją miłożcią skoro mówisz, że miałeż myżli by ją zdradzić lub to, iż kiedyż się rozstaniecie przez brak sexu.
Gdyby mój facet coż takiego napisał czy w ogóle mi powiedział dałabym mu jedynie krzyż na drogę ale żeby już mnie zostawił.Widzisz może Ty,ale bardzo duża czężć związków rozpada się włażnie przez inne potrzeby,a sex jest również okazywaniem miłożci jak i czężcią związku,normalnego.
Wiadomo,że zdrada od tak nie wchodzi w grę,bo najpierw warto wiedzieć dlaczego ,bo może ma jakiż problem,ale może i robi coż za plecami.
Poza tym początek związku często bywa tak ostry ,później raczej wiąże się z temperamentem danej osoby.
Rozmawiaj z nią,a jeżli unika rozmów to się zastanów czy jej również na tobie zależy.no cóż, gdyby dziewczyna z którą bym chciał, nie miała ochoty na seks – to bym ją namówił na humor 😆
dużo żmiechu, może jakaż mała ironia, nieco parodii, jakiż pastisz…
bardzo chciałbym ją zobaczyć, jak się żmieje do utraty tchuuu!…
no i nie obyłoby się bez zaproszenia w ciemno na tańce – z małym dobrym winkiem 😉
jakby się zgodziła, to może przy żwieczkach?…wciąż liczyłbym, że się rozseksi :-
