- AutorOdp.
- 1 lutego 2008 at 07:05
I to i to. Książkę pisał na współ z lekarzem i psychologiem. Dla ciebie może nie być autorytetem. Dla mnie jest. Szczególnie, że widać jak mocno schódł.
1 lutego 2008 at 09:54Ani lekarz ani psycholog nie jest dietetykiem tak uwazam. Poza tym mozna jesc 3 posilki ale o wiele lepsze efekty osiaga sie przy 5 posilkach. Nawet zrobilem kiedys eksperyment czlowiekowi odchudzajacemu sie rozdzielilem jego posilki z 3 na 5 nie zmniejszajac kalorycznosci a i tak schudł okolo 4 kg w ciagu miesiaca.
1 lutego 2008 at 10:28Nie znam się, ale podobno włażnie trudniej spalic wieksza jednorazowa dawke kalorii, niz taka sama rozlozona na np. dwa razy.
A swoja droga. Ja też niby sie odchudzam. Ale cos mi to teraz opornie idzie. Schudłam w ubiegłym roku 7 kg. I bylo dobrze, bez niczego wagę utrzymywałam. A teraz miałam problemy i się pocieszałam jedzeniem. No i efekt-3kg wiecej. Schudłam już dwai dalej sie nie objadam. No i wiem ze schudnę, bo potrafię, tylko ze cos wolno mi to idzie. No i teraz chce schudnac tak do 57-58 kg.
1 lutego 2008 at 16:14Ewa Bem takze kilka lat temu podjela sie diety i psychologa , schudla reklamowala diete a teraz co znowu „pasztet” , slawne osoby sprzedaja takie diety bo im za to placa!
1 lutego 2008 at 20:51A ja i tak mu jakoż wierzę. Przekonał mnie facet już do samego tego by się sobą zająć. A zarobić na własnym sukcesie nie wstyd.
2 lutego 2008 at 13:59na sukcesie ktory dlugo nie potrwa// ale powodzenia w diecie!
2 lutego 2008 at 22:19I tak nie zniszczycie mojej woli walki z dietą:P Siejecie defetyzm.
3 lutego 2008 at 18:40nie twierdze ze zle iz Cezary zarobil na swoim sukcesie niech zarabia kazdy moze napisac ksiazke, jednak uwazam ze zaden zwykły czlowiek nie ma dostatecznej wiedzy, dostepnosci do literatury, logiki zywieniowej itp tak jak dietetyk ew naukowiec bedący w tematyce zywieniwej znajacy temat na wylot a Cezary zna tylko swoje doswiadczenia i to zapewne nie zawsze potrafi wszystko wytłumaczyc poprawnie,a otylosc ma wiele obliczy i wszystkie sa zakorzenione głeboko w fizjologi i tylko czlowiek zwiazany z medycyna i zywieniem poytrafi wszystko wyjasnic, sadze ze jego ksiazka jest dobra jako element motywacyjny ale na pewno nie jako literatura medyczna dotyczaca odchudzania
5 lutego 2008 at 11:32jak odchudzanie może być hobby?? moim hobby jest jedzenie 🙂 nie twierdzę że się nigdy nie odchudzałam , bo owszem od czasu do czasu mi się to zdaża ale żeby zaraz hobby?
no i generalnie staram się na codzień dobrze odżywiać, zdrfowo, niskokalorycznie, do pracy chodzę na piechotę, a teraz planuję wizyty w siłowni5 lutego 2008 at 14:21Witaj! Ja mam przeciętną wagę, też zawsze cjhciałam się odchudzać ale jakoż mi to nie wychodziło, gdzież 2 3 dni dałam rade hehe, tu masz kilka rad:
*między posiłkami pić wode mineralną, nie w czasie posiłku
*jeżć warzywa bogate w błonnik
*wyeliminowanie z diety słodyczy
*rezygnacja z alkoholu;)
*unikanie mocnej kawy i mocnej herbaty
*jeżć conajmniej 3 razy dziennie (3-5)
*nie żpieszyć się jedząc przeżuwać kazdy kęs
*ostatni posiłek miedzy 18-19 godz.
*cierpliwożc i wytrwałożc
*nie mieszać tłuszczy z węglowodanami
*ciepłe posiłki sycą na dłużej
*ograniczamy spożycie soli
*unikamy smażenia, przyrządamy dusząc, gotując i na parze
*jemy na małych taerzykach, wydaje sie wiecej jedzienia
*pijemy herbate pu-erh i herbate zieloną
*wyeliminujemy sosy
*przy jedzeniu nie oglądamy TV ;/Pozdrawiam
5 lutego 2008 at 18:37oprocz dwoch punktow jest dobrze: mieszanie wegli i tluszczy i spozywanie posilku o 18-19.
5 lutego 2008 at 18:40hmm albo prosciej: na kolacje nie chlebek z masełkiem ale białko, np jakąż rybe lub pierż kurczaczka 🙂
6 lutego 2008 at 12:48mnie ostatnio zdziwiło że nie można na kolacje owoców. a ja jako zapychacz wieczorny – kiwi, pomarańcze, jabłka itp. 😉
6 lutego 2008 at 13:58[usunięto_link] wrote:
I to i to. Książkę pisał na współ z lekarzem i psychologiem. Dla ciebie może nie być autorytetem. Dla mnie jest. Szczególnie, że widać jak mocno schódł.
Łatwiej sie gubi wagę gdy ma sie duża nadwagę…W pierwszych tygodniach odchudzania traci sie tez duzo wody dlatego efekt jest taki szybki. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze szybciej mozna schudnac z 95 na 85 niz z 85 na 80 🙂
6 lutego 2008 at 14:10Całkiem możliwe;)
- AutorOdp.