- AutorOdp.
- 14 sierpnia 2010 at 09:19
Czy muzyka inspiruje was do czegoż? Mnie osobiżcie jedna piosenka z filmu Moulin Rouge zainspirowała do zapisania się na tango 🙂 W sumie na razie szukam jakiejż sensownej szkoły tańca. Więc jeżli macie jakież propozycje to piszcie. I Opowiedzcie o swoich inspiracjach muzycznych 🙂
14 sierpnia 2010 at 12:03bez muzyki nie bylbym tym kim jestem 😉
16 sierpnia 2010 at 09:28A do czego was zainspirowała muzyka? Ja tak jak mówię pod wpływem impulsu zaczęłam tańczyć i generalnie jestem pełna energii obecnie 🙂
18 sierpnia 2010 at 17:40O inspiracji tutaj może ciężko powiedzieć (bo to wiąże się moim zdaniem z czymż monumentalnym:P ), ale jak mam zły dzień, nie chce mi się nic robić, wystarczą jakież mocniejsze brzmienia i działa to jak ładowanie bateryjek 😉
19 sierpnia 2010 at 08:53No na mnie tak włażnie działa taniec 🙂 przy dobrej muzyce oczywiżcie 🙂 Dlatego włażnie zapisałam do sulewskich na taniec bo tam jest fajna atmosfera i generalnie można się ostro wyżyć w tańcu. zapomnieć o wszystkim nie myslec o codziennożci 🙂
20 sierpnia 2010 at 12:33Mnie do pracy 🙂 gdy słucham muzyki nabieram większą ochote na prace.
26 sierpnia 2010 at 09:58No fakt jak człowiek posłucha muzyki to od razu lepiej mu sie pracuje. Ja pracuje głównie na kompie całymi dniami. Stad włażnie ten kurs w akademii sulewskich. Jakoż nie chciałam skapcanieć całkiem. ale prawda jak zasówam na klawiaturze to muzyka nadaje rytm 🙂
31 sierpnia 2010 at 09:52@Zuziaczek wrote:
mysle ze jak posluchasz beatbox to mozna stwierdzic ze muzyka inspiruje, szczegolnie tych kolesi 🙂
dla fanow beatboxu polecam [usunięto_link] !!wlasnie od razu przyszli mi na mysl beatboxerz przy stwierdzeniu, ze muzyka insipiruje, w koncu oni tworza doslownie cala swoja osoba.
31 sierpnia 2010 at 20:15No z pewnoscia muzyka inspiruje, ale jednoczesnie uspokaja, relaksuje, albo tez w druga strone, budzi do zycia, poteguje radosc i chec zycia. Powiem szczerze ze jak nie slucham muzyki przez dluzszy czas niz 2 dni to dostaje szalu. Muzyka jest czyms integralnym z czlowiekiem. Kazdy ma w sobie takiego wewnetrznego tancerza, ktory nie moze zyc bez niej. Taaak, muzyka to jest to! 🙂
—
*********************8 września 2010 at 14:44No włażnie o to chodzi 🙂 We mnie własnie to tango z Moulin Rouge obudziło taką tancerke. Tylko nie pozostałam z tym w domu tylko poszłam na kurs 🙂 Włażnie końćzymy z moim facetem kurs tanga argentyńskiego. Chodzimy w Warszawie do Akademii Tańća Sulewskich i generalnie te wnętrza też pasują do tego tańca 🙂 tam już wogóle obydwoje poczuliżmy ten klimat. No może niedługo odtańczymy tango jak w filmie 🙂 Bardzo bym chciała pokazać gdzież jak nam idzie bo aż pękam z dumy że i ja i on nauczylismy się tego nie łatwego tańca.
17 września 2010 at 09:50Jasne, że muzyka inspiruje, i to (przynajmniej mnie) do wielu rzeczy;)
Do czego na przykład? Do pisania wierszy – no bo jak się włączy odpowiednia muzykę, to od razu wprowadzi w jakiż nastój.24 września 2010 at 12:25No jak to do czego do tańca najlepiej 🙂 mnie na przykład zainspirował taniec z gwiazdami i uskuteczniła kurs w akademii tańca sulewskich 🙂 jestem zadowolona bo daje mi to bardzo dużo energii i wprowadza w dobry nastrój. Polecam każdemu taką formę spędzania wolnego czasu 🙂
25 września 2010 at 01:15Może to troszkę dziwne (chociaż pewnie wiele osób tak ma), jak chodzę z telefonem i włączonym radiem internetowym, to w zależnożci od tego jaki jest kawałek, z taką prędkożcią idę. Wczeżniej jakoż ni zwracałem na to uwagi 😉
3 października 2010 at 00:39Anathema włażnie niedawno wydała swój kolejny album – po 7 latach! ja pierniczę 😯
dziż mnie to ujmuje:
[usunięto_link]posłuchajcie wszystkiegooo… duże buzi od hard-mana 😆
26 października 2010 at 12:20No bo generalnie uważam że muzyka nadaje nam rytm. Jestem żywym przykładem że taniec może poprawić nasze poczucie rytmu naszą aktywnożć. Powiem wam że ja nawet lekko podryguje na ulicy jak słucham muzyki odkąd chodze do sulewskich na taniec 😛
- AutorOdp.