- AutorOdp.
- 9 grudnia 2007 at 18:02
@iga81 wrote:
Ja.. chyba wkręciłabym sie w jakież męskie towarzystwo, żeby móc posłuchać jak faceci mówią o kobietach, kiedy są tylko w swoim towarzystwie..
Jest duże prawdopodobieństwo że by Ci się nie spodobało bo żadko kiedy faceci potrafią w miarę sensownie porozmawiać o kobietach.
[usunięto_link] wrote:
Tak. Orgazm. Ten wielokrotny poproszę, bo zazdroszczę go Wam jak tylko o nim pomyżle:)
Trafiłeż w sedno 😛
Chociaż jakąż namiastkę my też możemy mieć, niestety trzeba się tego nauczyć i nie jest to na pewno tak intensywne. Polecam książkę dr. B.Keesling „Jak kochać się całą noc”.
Włażnie jestem w fazie eksperymentów 😈10 grudnia 2007 at 22:54Zapomniałam jeszcze coż dodać: gdybym była facetem, to bym chciała pobić się o dziewczynę, najlepiej o mnie. 😛
11 grudnia 2007 at 14:11no tak… posiadanie „wacka” z pewnożcią nie zostałoby niezauważone…
pewnie nie omieszkałabym przetestować… 😉12 grudnia 2007 at 05:24[usunięto_link] wrote:
no tak… posiadanie „wacka” z pewnożcią nie zostałoby niezauważone…
pewnie nie omieszkałabym przetestować… 😉😀 .
22 grudnia 2007 at 17:35Nie chciała bym być facetem – uwielbiam być kobietką. Ale jeżli mogłabym tak na chwilę, to chciałabym dowiedzieć się jak to jest u nich podczas seksu. Chyba nie jestem z tym zbyt oryginalna 😉
26 marca 2008 at 21:56Pierwsze co, chcialabym wiedziec jak to jest, gdy ukochana kobieta robi fellatio.. Często zastanawiam się jak przyjemne jest to dla faceta, chcialabym poczuć jak to jest. Bardzo mnie to kręci.
Ponoć bardzo wiele kobiet gdzies tam po kryjomu zastanawia sie jak to jest mieć penisa..Drugie co bym zrobiła, pogadałabym z kobietkami, napewno inaczej wygląda to z ich prespektywy.
27 marca 2008 at 08:06Nie będę orginalna, ale chciałabym włażnie uprawiać seks z kobietą.
No i w końcu wysikać się na stojąco. Wyciągnąć pindola i nie przjemować się, że ktoż zobaczy mój nagi tyłek27 marca 2008 at 13:15ja bym chciała wiedzieć czy naprawdę tak często myżlą o seksie ;P
27 marca 2008 at 16:35a ja bym podeszła do swojego faceta i zaczęła z nim gadać o mnie (egoizm 😉 ) i wypytała czy dobra jestem w sexie czy tak bardzo mu się podobam 🙂 hihi a drugie…. to nie będąc oryginalna sex z kobitką oraz zobaczyłabym jak to jest u nich z tym orgazmem 😉
25 czerwca 2008 at 15:07zdecydowanie orgazm, warto byłoby spróbować bo to byłby mocny argument w łóżku, komu jest przyjemniej 😛
21 lipca 2008 at 15:13Czokolate, jest spora szansa, ze gdybys ot, tak, podeszla do swojego faceta i zaczela pytac, jaka jest jego dziewczyna i czy dobra w lozku, to przekonalabys sie, jak to jest byc facetem dostajacym w zeby:)
Moze dobrze by bylo, gdyby takie eksperymenty byly mozliwe – latwiej by bylo potem zrozumiec, dlaczego od razu „po” mamy ochote zrobic wydech i zasnac:)21 lipca 2008 at 21:12też zdecydowanie chciałabym wiedzieć jak mężczyzna przeżywa orgazm.
a tak pozatym nie widze sensu stawania się mężczyzną…25 lipca 2008 at 07:29Zaczęłam się nad tym zastanawiać zanim poczytałam Wasze posty i… okazało się, że ciekawią nas te same rzeczy 😉 Też chciałabym sprawdzić jak faceci odczuwają orgazm… 🙂 pogadałabym z innymi, żeby posłuchać, jak mówią o kobietach.. A potem oczywiżcie sikanie na stojąco 😀
25 lipca 2008 at 17:01Jezeli jakims cudem ktorejs z Was uda sie taki eksperyment, prosze nie zapomniec, by:
– szczodrze podrapac sie pojadrach po wstaniu z lozka, rownoczesnie z pierwszym ziewnieciem
– wsiasc za kierownice auta i zobaczyc, jak to jest, gdy nagle wszystkie przestrzenie parkingowe wydaja sie 2 razy wieksze, i jakos tak latwiej zostac na swoim pasie ruchu:)
– wejsc do meskiej toalety w kinie/restauracji/pubie i skorzystac z pisuaru, bez koniecznosci kucania nad brudna deska z zagarnieta w rece spodniczka
– popatrzec w prawo i w lewo podczas wizyty przy pisuarze:)
– koniecznie poczuc na wlasnej skorze, co to jest poranna erekcja i dlaczego niezbedne jest nam wtedy fellatio:)
– jesli bedzie okazja: sprobowas seksu w prezerwatywie, aby juz nigdy nie miec oporow przed tabletkami
– zaliczyc meska popijawe – nie w klubie, nie w pubie, tylko najlepiej taka ciezka posiadowe u kogos na melinie – i wziac udzial w meskich, ciezkich i soczystych rozmowach o zyciu, kobietach i marzeniach. I pamietajcie: na toast „kazda kobieta to ku*wa” odpowiadamy, wznoszac szklo, „Tylko nie matka”.
27 lipca 2008 at 18:59No no dziewczny niewiele byloby Wam do szczescia potrzeba gdybyscie byly facetem 🙂
– seks i sikanie na stojaco 😀
Z seksem i zasypianiem po nim – slysze to czesto od kolezanek, przyjaciolek itp jak mowia co je denerwuje – jest tak ze po orgazmie nie mamy juz prawie sily i ochoty na seks. No ze mna jest troche inaczej ale to juz pomine 🙂
A z sikaniem ? 😀 No to jest zajebiscie wygodne, kiedy sie chce i prawie w kazdym miejscu, rozpinasz zamek, wyciagasz, zalatwiasz sprawe, dziekuje i na razie 🙂 Ot tak po prostu 😀
- AutorOdp.