- AutorOdp.
- 11 lipca 2006 at 15:51
Czeżć dziewczyny!!!
chciałabym poważnie zabrać się za odchudzanie. Jestem pulchna i zaczyna mi to mocno przeszkadzać 🙁 Do tej pory nie stosowałam żadnej konkretnej diety. Czy możecie mi coż doradzić? Jak sądzicie lepiej zacząć kopenhaską czy SB, a może jeszcze coż innego?
M.
12 lipca 2006 at 07:09Nawet nie wiem co to za diety. Najlepiej nie jeżć słodyczy, żadnego smażonego mięsa(tylko gotowane), żadnego chleba, makaronów, pizzy, fast foodów i ćwiczyć.
I prosze Was dziewczyny nie wierzcie w żadne diety i necie, ja na poczekaniu mogę taką wymyżlić.
Ważne jest żeby podczas diety jeżć to na co ma się ochotę (poza ww rzeczami). A nie, że nie możesz zjeżć marchewki czy arbuza bo dzisiaj jest sałata.12 lipca 2006 at 07:17Black_mamba błagam o dietę, ale ja nie przeżyję bez chleba…:( Nie da się bez tego obejżć – a co z chrupkim pieczywem? Przejdzie?
12 lipca 2006 at 09:46ok, ułożę Ci dietę i wyżle na PW.
13 lipca 2006 at 09:41Black_mamba FANTASTYCZNIE !!! Będę czekać 😉
13 lipca 2006 at 09:42Dziewczyny, a może jeszcze ktoż ma jakąż sprawdzoną dietkę? Chętnie przetestuje 🙂 🙂 🙂
13 lipca 2006 at 17:30black_mamba ma racje. Po prostu jesc tylko pieczywo chrupkie ligt, sery zolte, tylko te, ktore zaiwraja malo tluszczu, to samo z wedlinami( na opakowaniach jest napisane np: tylko 4% tluszczu). Nie jesc slodyczy w ogole oprocz kawalka gorzkiej czekolady(minimum 78% zawartosci kakao), jesc za to warzywa i owoce i PIC WODE!!! 2-3 litry wody dziennie, co przy tych upalach nie powinno byc dla nikogo problemem. Bez cwiczen sie oczywiscie nie obejdzie, ale rezygnacja z rzeczy tlustych, smazonych i slodyczy to juz baaaardzo duzo. 🙂
14 lipca 2006 at 14:11Nela dzięki za info, ale wyjażnij mi proszę jak to jest z tą czekoladą – można czy nie można. Wszędzie gdzie czytam piszą, że czekolada gorzka może być – zwłaszcza ta o dużej ilożci kakoa, a ta normalna nie. To jak to jest gorzka nie tuczy???
A co do chrupkiego pieczywka, to mam pytanie które jest najlepsze? Ja znalazłam ostatnio takie grube i ma coż koło 50 kcal w kromce – takie może być?
Buziaki,
M.14 lipca 2006 at 16:16Hallo Marthynica, jezeli chodzi o chleb to wolno jesc tylko chleb razowy i pelnoziarnisty, albo ten chrupki z napisem „light”. Co do czekolady gorzkiej, to jest ona bardzo zdrowa, pomaga uspokoic kaszel, swietnie wplywa na choroby serca i jest zalecana palaczom. Poniewaz jest gorzka, to nie przytyjesz jezeli zjesz 1 kawalek dziennie, ale tylko jeden, a nie pol tabliczki. Poza tym mozesz jesc czekolady, ktore zawieraja cukier surowy-nierafinowany. Mozesz tez kupic sobie paczke tego cukru i uzywac go do wszystkiego, nie tuczy-oczywiscie w umiarze. 🙂
17 lipca 2006 at 14:15Nela dzięki za info 🙂 Ja mam dziż dla wszystkich fantastyczną wiadomożć – od dziż jestem na diecie. Black_mamba ma nadzieję, że nie masz mi tego za złe – póki co testuje kopenhaską. Dziż mój pierwszy dzień. Czuje się wyżmienicie. Wszystko jest ok – oby tak dalej
P.S. Szpinak to pyszna rzecz 🙂
Marthynica17 lipca 2006 at 17:50Ja nie lubię szpinaku 😕
28 listopada 2010 at 09:27Ja jestem za to jedną z największych miłożniczek szpinaku. Można go dodać prawie do wszystkiego i zawsze doda niesamowitego smaku. Jeżli chodzi o diety to według mnie lepiej iżć do dietetyka i indywidualnie sobie ustalić program niż korzystać z uniwersalnych wszędzie dostępnych cudownych diet.
28 listopada 2010 at 16:57A ja mam pytanko o diete Dukana…SŁyszałyscie o tym ile gwiazd jest na tej diecie ?
I z tego co mówia jest skuteczna…No własnie to mnie kusi.28 listopada 2010 at 20:55Nie jest zdrowa. A „gwiazdy” to niezbyt dobry pomysł na szukanie lepiej wybierz się do specjalisty.
28 listopada 2010 at 22:09[usunięto_link] wrote:
Jeżli chodzi o diety to według mnie lepiej iżć do dietetyka i indywidualnie sobie ustalić program niż korzystać z uniwersalnych wszędzie dostępnych cudownych diet.
Zgadzam się w zupełnożci – lepiej iżć do dietetyka jeżli chcesz konkretną dietę, jeżli nie masz kasy to po prostu musisz mieć silną wolę i stosować okreżlone zasady.
Nie chce mi się tu rozpisywać jakie – bo każdą trzeba dokładnie opisać żeby nie schrzanić całożci – jak chcesz wiedzieć jakie3to zasady ( ja na nich schudłam 9 kg)
– to obejrzyj sobie moje wideo (link w stopce) – od razu przygotuj sobie coż do pisania i wypisz chociaż po myżlniku chociaż zarys tych zasad – potem powież je na lodówce – na wypadek gdyby nadchodziła pokusa – to powinno Ci pomóc – mnie pomogło - AutorOdp.