- Odp.
Nie to, że się wstydzę tylko jakoż mi tak dziwnie. Niby słyszę głos, ale inny. Nie widzę co rozmówca robi. O wiele bardziej wolę wysyłać esy czy maile no i rozmawiać na komunikatorach. O co w tym biega? Czy ja jestem jakaż dziwna? Ktoż jeszcze nie lubi rozmawiać przez telefonik?
Na tym komórkowym gg można sobie dopiero palce połamać 🙂 Ja mam w taktaku, takie za złotówkę, więc siedzę na nim do oporu. Ale mówię Ci, to jest dopiero gimnastyka. Szczególnie jak rozmówca z kompa pisze 🙂
[usunięto_link] wrote:
Na tym komórkowym gg można sobie dopiero palce połamać 🙂 Ja mam w taktaku, takie za złotówkę, więc siedzę na nim do oporu. Ale mówię Ci, to jest dopiero gimnastyka. Szczególnie jak rozmówca z kompa pisze 🙂
To prawda. Na takiej małej klawiaturce od telefonu jest przewalone. 🙂
No trochę ciężko, ale ogólnie to bardzo fajna rzecz więc warto się pouczyć. Ostatnio non stop nad tym żlęczę, więc pewnie zaraz będę ogarniała szybkie pisanie 🙂
Wiem, wiem, od dawna się tym bawię i nawet sporo kaski na tym zaoszczędziłam. Większożć spraw zamiast esem to tym eragg załatwiam. Ciekawe jak się ta aplikacja będzie rozwijała…
ja musze telefon miec zawsze obok siebie
a gadac moge godzinami no ale nie zawsze sie da np jak jestem w szkole to wtedy wysylam esy;)No ja też mogę gadać godzinami, ale by mi ucho spuchło jakbym przez telefon gadała. Telefon nie poszedł w odstawkę, tylko go trochę inaczej teraz wykorzystuję 🙂
No tak, rozumiem Cię dziewczyno. Też już coraz rzadziej przykładam telefon do ucha 🙂 Nic tylko to klikanie w eragg, ech…
ja bardzo lubię wysyłać smski:) zawsze jak gdzies wychoidze z domku to tez musze miec telefon bo jak go nie ma to jakos tak dziwnie:PP 😆
Nie lubię rozmawiać przez telefon. Wolę się spotkać i porozmawiać ale nie wyobrażam sobie żyć bez telefonu. Teraz jest mi tym bardziej potrzebny do utrzymania kontaktów.
a ja uwielbiam rozmawiać przez telefon z dziewczyna ! ona mowi i nie widzi czy słucham ! to jest wspaniale, panowie dziekujmy za telefony !
ja tam lubie rozmawiac przez telefon, czesto wole zdzwonic niz wyslac esa bo nie chce mi sie stukac w klawiature…:) przyzywczailam sie ze telefon jest i dzwonie 🙂 zawsze mam go przy sobie:)
Ja sobie nie wyobrazam egzystowania bez telefonu…Wysylam dzisiatki smsow dziennie do mojego faceta. A gdzy mi sie nie chce odpisywac to po prostu do niego dzwonie
[usunięto_link] wrote:
Ja sobie nie wyobrazam egzystowania bez telefonu…Wysylam dzisiatki smsow dziennie do mojego faceta. A gdzy mi sie nie chce odpisywac to po prostu do niego dzwonie
zgadzams ie ..:) bez telefonu jak bez reki:)
nie martw się tym tak bardzo:)
Mój ukochany, nie cierpi rozmawiać przez telefon, twierdzi,że szkoda mu czasu na gadanie bzdur:)
Dlatego jak spędzamy czas osobno lub chcemy się skomunikować w ciągu dnia wysyłamy sobie smsy:) lub klikamy na gg:)
Powiem Ci szczerze,że bardzo mnie to zdziwiło jak mi takie coż powiedział, bo dla mnie telefonowanie do kogoż bliskiego, to rzecz jakby naturalna,że chce się rozmawiać z osoba bliską,ale rozumiem go , szanuje, te jego „dziwnożć”, bo wiem,że wieczorkiem jak się spotkamy w domku, to porozmawiamy:)
