- Odp.
Zacznę od tego, że w sobotę idę z moim chłopakiem na imprezę. Ta impreza jest zorganizowana dla takiej laski, która przyjechała do nas studiować( kumpela mojego chłopaka). No i będzie trochę dziwnie, bo przyjedzie też stara miłożć mojego Lubego.
Wiem, że jak bym nie poszła, to on poszedłby na pewno sam. Z kolei mnie ciekawi jak ona wygląda i jak on będzie się zachowywał.
Kiedyż podobno chodzili razem na kurs tańca i pewnie im będzie to dobrze razem szło. Mój chłopak i ja jakoż nie potrafimy razem.Spytałam go, czy jeszcze coż do niej czuje, odpowiedzial, że nie,dodał jednak, że to nie znaczy, że przestała się mu podobać.
I teraz pytanie do Was. Czy Wy na moim miejscu byżcie poszły? Jak mam się zachowywać? Jak reagować jak będą razem tańczyć? etc. Proszę o rady:)znając mnie… strzeliłabym focha… i nie wiem czy bym poszła.. a jak bym poszła to bym była obrażona jak by z nią więcej czasu spędzał niż ze mną.. bo ja to strasznie zazdrosna jestem..
Ja na Twoim miejscu odstawiłabym sie na bóstwo i obowiazkowo poszla na ta impreze. Baw sie ze swoim chlopakiem niezaleznie od tego jak wam to wychodzi. Przeciez on jest teraz z Toba a nie z nią. Musisz udowodnic jemu, sobie i po czężci jej, że to dobry wybór 🙂 Baw się dobrze i pamiętaj żeby nie dac mu za bardzo do zrozumienia gdy bedziesz zbyt zazdrosna 🙂
tak tak… masz być piękna i chodzić z podniesiona głową + użmiech na twarzy 🙂
ja bym go „wypużciła” na nią… zobaczyła ile jest wart 🙂 tzn nie przejmowałabym sie tym co robi… ale potem bym powiedziała swoje 🙂zrób bóstwo z siebie plus dawka dobrego humoru i idź… bynajmniej bedziesz wiedzieć jak twój facet sie zachowa[/i]
[usunięto_link] wrote:
Ja na Twoim miejscu odstawiłabym sie na bóstwo i obowiazkowo poszla na ta impreze. Baw sie ze swoim chlopakiem niezaleznie od tego jak wam to wychodzi. Przeciez on jest teraz z Toba a nie z nią. Musisz udowodnic jemu, sobie i po czężci jej, że to dobry wybór 🙂 Baw się dobrze i pamiętaj żeby nie dac mu za bardzo do zrozumienia gdy bedziesz zbyt zazdrosna 🙂
To samo chcialam napisac 😉 Zgadzam sie z abi i powinnas isc na ta impre i odszczelic sie i starac sie nie okazywac zazdrosci tylko byc czujna. 🙂 Powodzenia!
Dodam jeszcze, że gdyby zaistniała sytuacja taka, że Twoj chlopak zaczal by z nia tanczyc, podeszlabym i powiedziala: „skoro tak sie dobrze w swoim towarzystwie obydoje bawicie to ja czuje sie niepotrzebna i wracam do domku”. Bez zlosci i humorkow. poprostu mimo ze bym plakala po wyjsciu i serducho by mi pekalo wyszlabym. Wtedy zobaczylabys jak sprawy sie maja! Czy zalezy jemu na Tobie czy nie!!. Zastanow sie i idz spokojnie z radoscia. Nie wracaj do jej tematu, poniewaz ona nie jest warta twoich nerwow. Jesli odbije chlopaka to dla mnie jest nic innego jak k…. piiiiii papappa 3m sie 🙂jaki konkretnie masz problem?
bo niezbyt rozumiem.
chodzi o to, ze beda razem tanczyc? czy po prostu o to, ze ona tam bedzie? a moze o to, ze jak piszesz ona byla jego miloscia, a o tobie nie moze tego powiedziec?
jesli problemem sa dwie pierwsze sprawy…to ciezko mi doradzic, co powinnas zrobic, bo dla mnie to jakies glupoty rodem z podstawowki. dorosli ludzie powinni przejsc nad pewnymi sprawami do porzadku dziennego.
jesli chodzi o sprawe ostatnia…coz…sama sie godzisz na bycie z facetem, ktory cie nie kocha.
Oczywiscie,że muszisz iżć.Jeżli Twój chłopak pójdzie sam,to zapewne całą impreze spędzi w towarzystwie swojej byłej,skoro ona ciągle mu sie podoba.Taka opcja nie wchodzi w grę.Kup sobie jakis nowy ciuszek na tą impreze,dodaj wszelkich starać aby wyglądać ładnie(ale nie szalej).Na imprezie zachowuj się naturalnie,jakby fakt,że ona tam jest absolutnie Cie nie ruszał.A kiedy będą razem tańczyć?Ty zatańcz z kimż innym 🙂 Taniec to jeszcze nie tragedia.Broń Boże nie rób jakiż scen zazdrożci! On jest Twoim chłopakiem i masz chyba do niego na tyle zaufania,aby wierzyć,że naprawde tamta laska juz go nie interesuje.Powodzenia
Ja oczywiscie tez bym poszla… OBOWIAZKOWO ! Ale jesli On spedzalby wiecej czasu z nia niz ze mna, wzielabym Go na boczek i powiedziala: „nie jestem na Ciebie zla, tylko jestmi bardzo przykro ze starasz sie aby Twoja ex myslala, ze Cie obchodzi wiecej niz ja… bo ja tak wlasnie mysle” czy cos w tym stylu. Ale nie wyszlabym obrazona czy cos (chociaz jak znam siebie, pewnie roznie by to bylo i do konca nie wiem jaki bylby ten prawdziwy rezultat) tylko bawila sie z innymi ludzmi, a dyskretnie obserwowala swojego Lubego. Jesli przeciagnal by zylke, to zmylabym sie cichutko,nie robiac scen czy szumu…
i pewnie zaplakalabym sie na dobre.
Hmmm. Moze poszlabym do jakiejs kolezanki lub z kims do pubu. Zaleznie ktora bylaby godzina 😉
Eh
Powodzenia:)
Poszłabym i nie wiem ile jesteżcie razem, bo wiem co mój chłopak by zrobił w takiej sytuacji:), ale sprawdziła go, po prostu. Jesli Ciebie by olał, wiedziałabym co zrobić.
Więc powiem jak było :D. Poszłam tam. Mój chłopak był nadzwyczaj czuły, często mnie całował i tańczył ze mną na początku.
Po jakimż czasie powiedział do kolegi, tak po cichu, tylko, że ja słyszałam akurat, żeby się mną zajął. A on w tym czasie poszedł do tamtej. No i ja tańczyłam z kumplem, z którym i tak mi się najlepiej tańczy. Ale uważam, że mój chłopak nie musiał tego mówić. Pózniej dożć długo tańczyłam z kolegą. Jakoż godzine przed wyjżciem, tańczyłam z moim, ale on co chwilę mi zwracał uwagę, że powinnam tak się poruszać, to tak, etc. Wkurzyłam się i potem poszłam dylać z tamtym, a on z tą ekslaską. A pozniej moj men odprowadzil mnie do domu. Widać było, że chyba nie podobało mu się, że tańczyłam z kumplem i że dużo z nim przebywałam. Ja w ogóle nie byłam zazdrosna, bo nie miałam o kogo. 😉 Znam poczucie swojej wartożci :).Ogólnie zaliczam imprezę do udanych. 😉 😉 😉znac poczucie wlasnej wartosci, a miec poczucie wlasnej wartosci to roznica.
dobrze tez, zeby innu ludzie nasza wartosc znali. a jesli nie zna jej zyciowy partner…to jest dosc kiepsko.
twoj facet…zachowal sie jak idiota. pokazal, ze nie szanuje cie zupelnie.
to, ze spedzil wieksza czesc imprezy z inna dziewczyna, a ciebie podrzucil innemu facetowi (jakbys byla uposledzona umyslowo i nie umiala sama sie soba zajac…) swiadczy o tym, ile ma szacunku. niezbyt wiele.
a to, ze nie potrafi sie dobrze bawic z wlasna dziewczyna, za to z byla wychodzi mu to swietnie…tez o czyms swiadczy.
i zaden wspolny kurs tanca nie jest tu dla mnie wytlumaczeniem. dla ciebie jest tylko dlatego, ze probujesz swojego faceta tlumaczyc. jest to zachowanie dosc typowe.
twoje poczucie wlasnej wartosci jest tak zenujaco niskie, ze az w to nie wierze. jak facet ma cie szanowac, skoro tobie samej brakuje szacunku do wlasnej osoby…
[usunięto_link] wrote:
Ja w ogóle nie byłam zazdrosna, bo nie miałam o kogo. 😉 Znam poczucie swojej wartożci :).Ogólnie zaliczam imprezę do udanych. 😉 😉 😉
No i tak ma byc!!! Wybawilas sie i jest super. Jakos przetrwalas ta impreze. To, że on sie bawil duzo z nia… To nic, zapomnij o tym. Przeciez Ty bawilas sie swietnie z jego kumplem. A rozumiem ze sytuacja nie byla super, bo z jednej strony Ty z drugiej ona. Ale dobrze, że poszlas. Wiesz przynajmniej, że Twojemu chlopakowi tak na prawde zalezy na Tobie a nie na niej 🙂 🙂
[usunięto_link] wrote:
Ale dobrze, że poszlas. Wiesz przynajmniej, że Twojemu chlopakowi tak na prawde zalezy na Tobie a nie na niej 🙂 🙂
czyzby?
raczej…wprost przeciwnie…
