- AutorOdp.
- 7 października 2007 at 20:53
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ale dobrze, że poszlas. Wiesz przynajmniej, że Twojemu chlopakowi tak na prawde zalezy na Tobie a nie na niej 🙂 🙂
czyzby?
raczej…wprost przeciwnie…
Nie mam do niego żalu, że tańczył z nią i z jej koleżankami, bo z kim one miałyby tańczyć? Też nie mógł się cały czas mną zajmować, bo byłoby to nietaktowne. A jego kumpel jest nieżmiały i nie umie sam- ja go rozruszałam:P. Mój chłopak zrobił jeden błąd, chciał upiec 2 pieczenie na jednym ogniu. Tzn., chciał, żebym ja nie była sama i żeby on mógł zabawić inne, nie musiał tego mówić, tylko po prostu iżć i tańczyć, ja bym sobie poradziła:P.
Wiem, że mu na mnie zależy, gdyby tak nie było, to już dawno nie bylibyżmy razem. A tak dzieją się coraz to nowe rzeczy. Na weekend znowu jedziemy „w Polskę”. 🙂
- AutorOdp.