nikt inny tak nie całuje!

  • Autor
    Odp.
  • aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    na przyjęciu spotkałam faceta, którego widziałam w sumie 3 razy w życiu. Po przyjęciu pojechaliżmy razem na przejażdżkę jego samochodem, było super, całowaliżmy sie bosko. Ponieważ oboje byliżmy wolni, myslałam i miałam nadzieję, że jeszcze sie spotkamy. On też tak się zachowywał! Nie odzywał sie więc ja napisałam do niego pierwsza, oddzwonił po kilku dniach i wstępnie sie umówiliżmy. W umówionym dniu niestety nawalił , nawet nie zadzwonił więc ja to zrobiłam wykręcał sie pracą i umówiliżmy się na następny dzień, ale niestety też nawalił!Znów do niego zadzwoniłam , ale wymyslił jakąż historyjkę, ja powiedziałam, że sie gniewam a on na to, że teraz to on będzie sie ze mną umawiał.Mijały tygodnie i nic, więc napisałam znów do niego, wysłaliżmy wtedy do siebie parę smsów. Po jakimż niedługim czasie napisałam, że chcę żeby ze mną był a on odp, że ma już swoja kobietę!!! Nie mogę o nim zapomnieć miałam nadzieję, bo podoba mi się bardzo i całuje, że spać nie mogę! Nie rozumie jego zachowania zupełnie, dawał mi nadzieję, aż w końcu dokopał i nie wiem dlaczego!Ciężko jest mi o nim zapomnieć i pozbierać sie jakoż.

    farfalla
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 959
    • Zasłużony

    z tego co tu piszesz wynika, że nieźle się mu narzucałaż…. albo inaczej – byłaż zbyt natarczywa. Facetów to raczej odstrasza. A skoro on ma 'swoją’ kobietę to myżlę, że wasze spotkanie wieczorem i całowanie się było tylko przygodą…. Zapomnij o nim ! Przecież taki facet nie jest wart twoich nerów i smutku

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    wiem, że masz rację, ale to takie trudne! wiedziałam doskonale, że mu sie narzucam i że nie jest wart. ale długo jestem sama i naprawde mnie pociąga!

    wroska
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    faceci nienawidza jak im sie kobieta narzuca wiec to byl Twoj blad:( 😥 😥 😥 przykro mi

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    myżle, że jeszcze o coż w tym wszystkim chodzi. zauważyłam, że czesto on kłamie. nie zdziwiłabym sie jakby sie okazało, że ta kobieta to jego wymysł. tylko nie wiem dlaczego tak robi! po co to?! a wiem, że podobałam mu sie bardzo!

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    a najbardziej boje sie sytuacji, kiedy go przypadkiem spotkam! głupio wyszło!normalnie wstyd, ale tak sie jakoż zapędziłam!

    Erill
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 136
    • Zapaleniec

    Sugeruje udawac ze nic sie nie stalo. Jesli okazesz mu, ze czujesz sie niezrecznie pokazesz ze wcia o tym myslisz a to bez sensu. Niech przynajmniej jemu sie wydaje, ze przestalo Cie to interesowac nawet jessli w srodku wszytsko sie w Tobie gotuje.

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    masz rację!fatalna sprawa. gdybym wiedziała, że tak wyjdzie olałabym go na przedbiegach!!!teraz to sobie mogę! obawiam sie reakcji naszego wspolnego kolegi, to przez niego sie włażnie poznaliżmy.

    mia1980
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    ha ha ha miałam brdzo podobne zdarzenie… musisz o nim zapomnieć, zacznij szukać w nim wad[bynajmniej ja tak robię i pomaga] facet chciał sie tylko zabawić. Po co ci taki partner skoro miał kobietę- chciałabys być na miejscu tamtej[żeby ciebie tez tak zdradzał] to juz taki typ faceta który nie umie zapanować nad swoimi poędami. Nie jest wart ciebie
    Jesteż zauroczona nie dziwie ci się bo ja tez po takiej sytuacji byłam no jeszcze jestem 🙁 [ale na szczężcie już trochę inaczej na to patrzę] w końcu bardzo to excytujące…

    subtelna
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 69
    • Stały bywalec

    …no ja mysle ze najlepsze rozwiazanie to zapomniec o nim, wkoncu nie on jedyny na tym swiecie…malo ze nie jest wart zainteresowania to jeszcze zgrywa maczo:)

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    do . sory, ale dobrze wiedzieć że nie jestem sama na tym swiecie, która znalazła sie w tak głupiej sytuacji!!!jak z tego wybrnęłaż? ja obawiam sie, że mógł cos powiedzieć swojemu koledze, który ze mna pracuje!boję się, że wyjdę na totalną natarczywą idiotkę!wiem, że nie jest wart i od początku to wiedziałam, ale nie mogłam poradzic sobie z tym zauroczeniem. napisz proszę jak Ty sobie z tym radzisz. Ja bardzo chciałabym kogoż kochać, dlatego tak sie zaplatałam!

    mia1980
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    no widzisz my kobiety to juz chyba jestesmy takie naiwne. U mnie spotkania[a było ich 4] wygladały tak: pózna pora, odludzie, randki kiedy jemu pasuje no i od początku dobierał sie do mnie. Więc od poczatku sparawa wyglądał jasno tyle tylko że na gg nie byo az tak jasno o co chodzi[ale mówił że chce sie kochać, choć niby sie zastanawiał jak by to było gdybysmy byli razem… umiał zamotać kobiecie w głowie swoją gadką] Mimo że upłynęło 2,5 miesiąca od ostatniego spotkania to praktycznie co dzień o nim myżlę tylko że juz inaczej bo na początku to była masakra był dla mnie ideałem, chciałam z nim być. Kiedy napisał mi po ostatnim spotkaniu że kocha kogos innego i sie juz nie spotkamy, że jest zaręczony …to chyba nie muszę opisywać jak sie poczułam. No ale musiałam jakos wybrnąć z tej sytuacji[choć próbowałam się z nim jeszcze kontaktować, ale jakos rozmowy sie juz niekleiły i zbywał mnie.. teraz tego żałuje, że nieco mu sie narzucałam bo przecierz komu- takiemu facetowi który mnie oszukał]. Zaczęłam szukać w nim wad.. jedno napewno co łączy twojego i mojego to: kłamstwo i to że nie umie dotrzymać wiernożci[ani ja ani z pewnożcią ty nie chciałabys mieć takiego faceta który umawia sie z innymi za twoimi plecami… to juz taki niewierny typ który raczej się juz nie zmieni], w tym moim doszukałam sie oczywiżcie jeszcze innych wad… i jakos teraz nie chciałabym miec takiego partnera do końca zycia, choć nie powiem, że nadal mnie pociąga ale juz nie tak jak na początku… czas leczy rany. Acha no i jeszcze jedna sprawa – zarejestrowałam sie na forum, opowiedziałam swoją historię, skomentowano ją i jakoż mi tak lepiej 😀 teraz żledzę sobie to forum [po prostu takie moje nowe zajęcie, które odwraca moją uwagę od niego], dobrze jest poczytać historie innych jakos człowiek nie czuje sie samotny w swoich problemach, no i inni naprawdę mają niezłe kłopoty a my tu sie użalamy nad sobą
    A co do twojej samotnożci to miłożc kiedyż przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie, tylko przestań jej szukać na siłę. Głowa do góry, myżl pozytywnie by inni tez tak cię odbierali [naprawde to pomaga wiem to z doswiadczenia 😉 , a wtedy faceci sami zaczną za toba latać][/url]

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    dla mnie forum tez okazało się oststnia deska ratunku! i chyba mnie uratowało ❗ . teraz jak upłynęło pare dni od tego jego okropnego smsa inaczej to widzę! i najbardziej niepokoi mnie jednak ten jego kolega, bo nie wiem co on mu może powiedzieć, jak to skomentuje!boje sie jednak wyjżć na idiotkę! a tego jego smsa nie zapomne , że kocha inną, nas nic nie łączy i mam do niego nie pisać!a wczeżniej nic nie wspomniał o żadnej kobiecie!!bo ja o to pytałam!chory człowiek! bo gdybym wiedziała, że ma kogoż wycofałabym sie na przedbiegach! zamiast w to brnąć coraz bardziej, az doszło do takich smsów! ja nie chcę sie już nigdy z nim kontaktować, napisałam mu że nie będę ingerować w jego życie i chće w tym wytrwać. wierze, że wytrwam! nikt tak mnie nigdy nie potraktował, a nie jestem jakąż głupią dziewuszką! a z tą miłożcią która ma nadejżć w nieoczekiwanym momencie to tak różnie jest. mam koleżanki, które długo, długo są same i nic!niestety! ajak jest z Tobą?

    aniellka
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 139
    • Zapaleniec

    chciałbym wytrwać i nie zadzwonic do niego! ludzie pilnujcie mnie!

    Figa
    Keymaster
    • Tematów: 61
    • Odp.: 910
    • Zasłużony

    Zyczę Ci duzo sił i wytrwałożci w tym Nowym ROku

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " nikt inny tak nie całuje!"

Przewiń na górę