- AutorOdp.
- 7 lipca 2008 at 07:23
Mam 20lat i pracuję za biurkiem, więc mój wysiłek fizyczny jest malutki….a mam 153 cm wzrostu i 65 kg wagi 🙁 Oraz zero pomysłu co zrobić, żeby skutecznie się odchudzić….:( Nigdy wczeżniej nie stosowałam żadnej diety. Proszę o jakież rady.
7 lipca 2008 at 11:19Pierwszym i najwazniejszym jest dla ciebie ruch – wynika to nie tylko z checi schudniecia, ale i z samej pracy. Wiem cos o tym, bo moj facet ciagle siedzi za biurkiem i wystarczy, ze chwile posiedzi „po turecku” i juz mu cierpna nogi tak, ze traci w nich czucie.
Zacznij chodzic przynajmniej na spacery z kolezankami lub kim innym. 8) Co do checi schudniecia, to musialabys napisac cos wiecej. Jesli sie dosc dobrze odzywiasz, to sam ruch powinien wystarczyc. 😳
7 lipca 2008 at 11:36Niestety, ale moje nawyki żywieniowe nie są dobre…Cały dzień mogę nic nie jeżć,a wieczorem dostaje wilczego apetytu:| z którym nie wiem jak walczyć!:(
7 lipca 2008 at 11:55Przede wszystkim żniadanie i małe posiłki co 3-4 godziny. Jak organizm będzie dostawał stałą dawkę energii, to nie upomni się tak bardzo o nią wieczorem. Ostatni posiłek powinnas jeżć 2-3 godziny przed snem i to lekkostrawny, a nie jakież pajdy chleba z wędliną lub czymż gorszym.
Węglowodany jemy rano i ewentualnie trochę w porze obiadowej w postaci np. warzyw.Co do ćwiczeń, wystarczy jesli raz dziennie zrobisz sobie na początek przejażdżkę rowerem po okolicy. Takie ćwiczenia w domu wymagają bardzo dużo cierpliwożci i samodyscypliny. Ja nigdy ich nie lubiłam. Staraj sie duzo chodzić, wsiadać na rower i nie jeździć windą. Na początek powinno wystarczyć 😉
7 lipca 2008 at 12:21To co w takim razie najlepiej jeżć?
7 lipca 2008 at 15:17Witaj,
jeżli chcesz uzyskać poradę co jeżć oraz jak schudnąć zapraszamy do sklepu Twoja Figura[usunięto_link]
lub napisz do naszego dietetyka
[usunięto_link]Pozdrwiam
7 lipca 2008 at 15:26Schudnąć można żmiało bez żadnych wspomagaczy. Poprostu trzeba rozruszać organizm i nie siedziec w miejscu ;]
Co jeżć? Ja proponowałabym jeżć wszystko, byle z umiarem. Nie widzę sensu w ograniczaniu się do jedzenia „odchudzających” produktów.
Ważne jest tylko to aby dobrze komponowac posiłki, nie obżerać się, ruszac sie duzo i pilnować kilku zasad w jedzeniu. Wtedy będziesz mogła pozwolic sobie nawet na słodycze podczas odchudzania. Ja w ten sposób schudłam 7 kilo w ciągu 3-4 miesięcy 🙂7 lipca 2008 at 16:53Jestem osobą niewysoką z tendencją do tycia głównie w dolnych partiach ciała z pracą przy komputerze. Aby schudnąć zastosowałam zasadę – zmniejsz,wyeliminuj,zamień. Staram się wyeliminować a bardziej zmniejszyć ilożć słodyczy w jadłospisie w praniu wygląda to tak ze raz w tygodniu pozwalam sobie na coż słodkiego.Zamieniłam jasne pieczywo na ciemne,tluste sery na chude. Nie jadam standardowego żniadania (kanapka) tylko chudy biały ser z warzywami,czy omleta z kiełkami. To samo tyczy się obiadów. Jak makaron to tylko z sosem warzywnym.Żadnych słodzonych napoi ( zamiast tego zielona herbata i woda). Ćwiczenia codziennie po 40 minut – siłowe wieczorem, cardio wczeżnie rano naprzemiennie( chyba że mam czas i siłę to robię i jedno i drugie).Zadziałało.
7 lipca 2008 at 17:14Tharna moje gratulacje:) Też bym się bardzo cieszyła jakby udało mi się tyle schudnąc…:) Błękitna powiedz mi co tą za wiczenia cardio?(bo nie wiem…) No i skąd brałaż tyle samozaparcia do wiczenia…?
8 lipca 2008 at 18:14Cardio to są ćwiczenia, które przyspieszają tentno-> bieżnia,steper,rowerek.
Moje cardio to godzina z Billym Blanksem tae.bo, w rezultacie to wykopy,wyskoki,uderzenia w szybkim tempie z dużym natężeniem.Czasami ćwiczę też Billy Blanks trainingcamp. Zazwyczaj po 20 minutach jestem już cała mokra. Ten typ ćwiczeń nie jest nudny i daje naprawdę duże efekty.
Często mi się nie chce ale mówię wtedy sobie spróbuj poćwiczyć chociaż chwilkę, a potem już myżlę że skoro zaczełam to już skończę. Po tygodniu wpadłam w trans i jak przychodzą godziny w których ćwiczyłam organizm sam się domaga.
Przez te ćwiczenia mam ochotę na poranne bieganie-> tylko że mieszkam w nie najciekawszej okolicy i jakoż tak się boję.
Już raz udało mi się schudnąć 15 kg nadwagi jaką miałam jakież 10 lat temu i to włażnie dzięki ćwiczeniom. I nigdy tego nie nadrobiłam. Teraz chcę tylko mieć dobrą kondycję( przy okazji zmniejszyły mi się uda).
A jak już się tak morduję to uważam też na to co brzucha wrzucam. Ale też sobie nie odmawiam za bardzo.9 lipca 2008 at 06:01Faktycznie bardzo ciekawy sposob cwiczen, ale nie wiem czy udaloby mi sie na takie cos pokusic….A w jakim czasie przy tych cwiczeniach zrzucilas te 15 kg?
9 lipca 2008 at 07:40Przepraszam ale w moja wypowiedz wpłynęła pewna nieżcisłożć. Ja napisałam że zrzuciłam 15 kg dzięki ćwiczeniom ale nie tym ćwiczeniom. Dla mnie dieta jakakolwiek to więcej ruchu ponieważ tak naprawdę tylko to daje efekty. Kiedy zżucałam moje 15kg ćwiczyłam codziennie z kasetą Cindy Crawford nowe wyznanie + codziennie godzinny spacer.I był to okres około 4-5 miesięcy.
9 lipca 2008 at 09:04A mogłabys mi napisać jak w tym okresie wygladal Twoj jadlospios? Co jadals?? Bo rezultat schudniecia do pozazdroszczenia:)
9 lipca 2008 at 14:16Zrezygnuj ze słodyczy lub zrób sobie pakt sama ze sobą że tylko np. w niedziele pozwolisz sobie na coż słodkiego(kawałek ciasta,porcja lodów,kilka cukierków czy ciastek).A na drugi dzień zrób dodatkowo 60 przysiadów,brzuszków czy o kilka pompek więcej. Zamień białe pieczywo na ciemne lub wasa(sport) a najlepiej ogranicz. Nie łącz węglowodanów z tłuszczami. Dodawaj do posiłków więcej warzyw.Np do mięsa (kotleta z piersi z kurczaka czy porcji pieczonej ryby) zrób sobie sałatkę z pomidorów,papryki,ogórka zamiast ryżu czy ziemniaków. Staraj się ograniczyć sól.Słodkie jogurty pitne czy mażlanki odpadają. Naturalny kefir czy kubeczek jogo naturalnego lub serka typu cottage jest lepszym wyborem(oczywiżcie + warzywa). Omlet z pomidorami na żniadanie też jest ok. I ćwiczenia,ćwiczenia.Chodzenie piechotą,rezygnacja z windy. I waga spada, a ubrania odstają :D.
10 lipca 2008 at 10:38Nawet nie wiesz jaka bylabym szczesliwa gdyby udalo mi sie tak jak Tobie blekitna w takim czasie zrzucic tyle kg…:) Ja dopiero od 4 dni, a wlasciwie 3:D stosuje diete, ale brakuje mi jeszcze do tego wszystkiego cwiczen, bo strasznie mi sie ich nie chce robic….
- AutorOdp.