- AutorOdp.
- 15 marca 2008 at 09:24
Co o tym myżlicie? Ja raz oddałam.. Dostałam książeczkę honorowego dawcy krwi i jakoż nie umiem się wybrać po raz kolejny 🙁 A bardzo chciałabym zabrać Tomka ze sobą ale on się boi 😀 😀
15 marca 2008 at 09:39a co tu jest do myslenia?
oddawanie krwi jest bardzo potrzebne.
moj facet robi to regularnie. ja mniej regularnie…szczegolnie ostatnio. przypadkowo schudlam ponad 5 kg i to sprawilo, ze moj poziom hemoglobiny jest sredni. musze sie zregenerowac zanim ktos zdecyduje sie pobrac ode mnie krew.15 marca 2008 at 09:40Mdleję na widok strzykawek, a co dopiero własnej krwi. Więc nie:) Choć mój przyjaciel tyle razy mnie wyciągał, bo on jest honorowym dawcą. Co najdziwniejsze cudza krew mnie nie przeraża:)
15 marca 2008 at 13:12parvati ja wiem że oddawanie krwi jest bardzo potrzebne.. tylko chciałam się dowiedzieć co mają do powiedzenia takie osoby jak zielonooka która się boi : ) i np. jak przekonać osobę aby to zrobiła.. : )
15 marca 2008 at 13:13Jakiż czas temu, chyba z 2 lata temu, oddawałam krew do zbadania. Bardzo mało pobrali, a ja zemdlałam i pozniej nie czułam się najlepiej. A ponadto też ostatnio schudłam, chociaż jem normalnie, ale to pewnie przez stresy. Dlatego o oddaniu krwi mogę na razie zapomnieć, chociaż uważam, że to piękny gest.
17 marca 2008 at 08:40OD 18 roku życia oddawałam regularnie co 4 miesiące. Od kwietnia 2006 nie oddałam, bo ciąża potem karmienie piersią teraz miałam badanie krwi, żeby zobaczyć mój poziom hemoglobiny i mam zamiar znów oddawać. Nie wiem jak przekonać osobę, która sie boi- musi chcieć sama jeżli ma być to dla niej trauma i ma zemdleć za każdym razem lub co gorsza tak sie zestresować ze nawet 100ml nie będą zdolni z niej żciągnąć to mija się to z celem.
5 kwietnia 2008 at 09:35[usunięto_link] wrote:
… Nie wiem jak przekonać osobę, która sie boi- musi chcieć sama jeżli ma być to dla niej trauma i ma zemdleć za każdym razem lub co gorsza tak sie zestresować ze nawet 100ml nie będą zdolni z niej żciągnąć to mija się to z celem.
zdecydowanie się z Tobą zgadzam.Sama pobieram krew pacjentom i jeżeli ktoż się boli to potrzeba czasu żeby go namówić…a ze stresu naczynia się kurczą i ciężko jest pobrać co kolwiek…i trzeba ich kuć parę razy.Niech się sam w sobie przełamie;p
8 kwietnia 2008 at 08:58czy to prawda, że nie pobiera się krwi osobom które ważą miej niż 50 kg?
8 kwietnia 2008 at 19:28HONOROWE KRWIODAWSTWO to żwietna sprawa!!!!
jest to jak najbardziej potrzebne…i bezcenneswojego czasu oddawałam krew żrednio co kilka miesięcy…zaprzestałam bo zauważyłam małe blizny w miejscach po nakłuciach…bałam się że będa się robić zrosty…
poza tym teraz oddawanie krwi jest trochę utrudnione w mojej okolicy…
mieszkam w niewielkim mieżcie (troszkę ponad 40 tysięcy mieszkańców) do tej pory mieliżmy punkt do oddawania krwi..co prawda był czynny tylko we wtorki od 8 do 10- kolejkę zajmowało się od 6 rano…ale był.
teraz ponoć mają go zlikwidować i przenieżc do miasta oddalonego o kilkadziesiąc kilometrów…tak więc liczba honorowych krwiodawców na pewno się zmniejszy:(a jeżli chodzi o strach przed strzykawkami to ja również sie bałam…a co najżmieszniejsze to jak pobierano mi krew do badania- umówmy się była to odrobina krwi- robiło mi się momentalnie słabo i gotowa byłam mdleć…natomiast kiedy oddawałam krew (450ml) to czułam się bardzo dobrze, nic mi nie było… jakaż dziwna prawidłowożć, której nie mogłam zrozumieć:)
tak więc jeżli ktoż ma takie chęci i oczywiżcie możliwożć to bardzo dobrze
8 kwietnia 2008 at 20:00Bardzo chętnie, ale mam zbyt niskie ciżnienie by oddać krew. Już kilka razy byłam i za każdym razem lekarz mnie odsyłał. Albo bardzo długo by to trwało, albo gdybym oddała to po prostu straciłabym przytomnożć.
Obfite żniadanie i mocna kawa nie pomaga.12 maja 2008 at 09:33[usunięto_link] wrote:
czy to prawda, że nie pobiera się krwi osobom które ważą miej niż 50 kg?
prawda
21 listopada 2010 at 11:59sama idea oddawania krwi jest ekstra, ale jak widać jest wiele przeciwwskazań chociażby wiek, waga, i przebyte choroby. Powiem krótko osoby które mogą powinny ją oddawać, ratując innych ludzi!
22 listopada 2010 at 00:22Ja w sumie nie mam żadnych przeciwwskazań do oddawania krwi ale jakoż nie mogę się zdecydować. Boję się strasznie igły i na samą myżl o tym, że ktoż miałby się wkłuć w moją rękę robi mi się słabo 😛 Ale za to mój tata do tej pory oddaje krew 😀
22 listopada 2010 at 10:08Ja jeszcze nie byłam… ile tej krwi się oddaje?
23 listopada 2010 at 14:45Na razie byłam raz parę lat temu. Potem nie chcieli pobrać mi krwi, ponieważ miałam anemię, no i teraz w sumie znowu wypadałoby się wybrać. Jeżeli to kogoż skusi – jak oddaje się krew to ma się ten dzień wolny w pracy, lub usprawiedliwiony dzień w szkole 😉
- AutorOdp.