Pierwsza Randka: co robić, żeby nie była ostatnią

  • Autor
    Odp.
  • mythbuster
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 227
    • Zapaleniec

    Mam pytanie do wszystkich kobiet zorientowanych w temacie. Jak facet powinien zachowywać się na pierwszej randce? Wiem, wiem, już widzę te odpowiedzi: po prostu być sobą, itd. Ok, darujmy sobie te bzdury. To wiadomo.

    Powiedzmy, że mamy faceta, który nie wygląda najgorzej, jest zadbany, w miarę ładnie ubrany, pachnący i czysty, ma wszystkie zęby, nie ma problemu z wysłowianiem się ani pewnożcią siebie, wypastował buty, nałożył czyste gatki itd., itp.

    Mamy kobietę, której ten facet z wyglądu pasuje i która umówiła się z nim na pierwszą randkę.

    I teraz jak ma zachowywac się facet? Nie chodzi mi o to czy ma odsuwać krzesło czy podawać ręke i inne bzdety. Chodzi mi o jego ogólne zachowanie.

    Tzn, czy jest tak, że czym mężczyzna czężciej się użmiecha tym lepiej (bo ja osobiżcie mam wątpliwożci – jedne z najlepszych randek, które kończyły się owocnymi związkami zaczynały się od mojej obojetnej miny i beznamiętnego czeżć)?

    Czy ma byc rozmowny czy raczej małowmówny i nie wnikający w pytania zadawane przez kobietę. Na ile powinien byc rozmowny?

    I najważniejsze, czy powinien dążyć do kontaktu fizycznego (dotyk, trzymanie za rekę, pocałunek, obejmowanie się) czy powinien trzymać dystans i fason do momentu gdy kobieta nie zacznie wysyłać mu WYRAŹNYCH sygnałów? Czy może coż po żrodku?

    Mam dużo złych dożwiadczeń z pierwszymi randkami. Jestem miły, zadbany, użmiecham się, żartuję. Może nie mówię za dużo. Zawsze dąże do kontaktu fizycznego (trzymanie za rekę itd) bo po prostu inaczej mi się wydaje że to stracony czas i sobie myslę raz kozie żmierć. I w sumie jest miło. A potem wymówki, że nie ma czasu itd. gdy chcę się umówić na następny raz.

    Po moim piątkowym całonocnym spotkaniu z wyjątkową dziewczyną (bardzo wrażliwa, piekne oczy, zmysłowy głos i ogólnie coż w niej jest, choć nie miała figury modelki ani nie była wyjątkowo seksownie ubrana) zdecydowałem, że tak dalej nie może być do ch… pana!!!

    Dlatego zwracam się do wszystkich kobiet dobrej woli (facetów też, jak mają coż do powiedzenia na ten temat), żeby odpowiedziały mi na wyżej postwione pytania. Chciałbym przy tym prosić o zastanowienie się i przysłowiowe „wejrzenie w głąb swojej” duszy, bo zależy mi na dożwiadczeniach wziętych z życia a nie z „Samego Życia”. Wiadomo, że mit o uganianiu się facetów za kobietam, i obdarowywaniu ich podarkami ma niewiele wspólnego z rzeczywistożcią i takie podejżcie nie działa na kobiety dobrze. Dlatego proszę o przemyżlane odpowiedzi.

    mia1980
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    ale sie napisałeż…. no więc gadatliwożć jak najbardziej ale z umiaram i dosyć mądrze [nie jakież durne historyjki, kawały itp, nie opowiadać z namiętnożcią tylko o sobie i swoich zainteresowaniach bo nie zawsze są one ciekawe dla kobiet, ale wspomniec możesz] kontakt fizyczny moze być np. całus[ale taki w policzek 😉 ] na pożegnanie[na powitanie nie bardzo]. objęcie ale jakież spontaniczne i krótkie tylko nie takie „na misia”
    w sumie to jak tak wszystko opisałeż to powinno być ok… to nie wiem w czym problem

    a cha nie powinieneż się narzucać, raczej zachowaj troche obojetnożci i tajemniczożci bez zbędnych użmiechów. Mnie osobiżci pociągaja faceci, którzy nie są nachalni i upierdliwi. Tacy, którzy nie pokazuja otwarcie, że im zalezy na mnie, jak juz zauważę że facetowi bardzo zależy na spotykaniu ze mną zaczyna prosić i jeszcze wypytywać o powód negatywnej odpowiedzi itp. to adios. Piszesz że jesteż pewny siebie i dosyc rozmowny niby to dobrze tylko czasami kobietę to oniesmiela więc zbytnio sie nie wymądrzaj bo poczuje się nieswojo i nie bedzie zbyt rozmowna[pierwsza randka i tak jest stresująca i trudno cos wydusić z siebie bez nerwów więc nie utrudniaj tego] rozmowa na neutralne tematy a nie typu „100 pytań do…”

    mythbuster
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 227
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Mnie osobiżci pociągaja faceci, którzy nie są nachalni i upierdliwi. Tacy, którzy nie pokazuja otwarcie, że im zalezy na mnie, jak juz zauważę że facetowi bardzo zależy na spotykaniu ze mną zaczyna prosić i jeszcze wypytywać o powód negatywnej odpowiedzi itp. to adios.

    Też od dłuzszego czasu to podejrzewałem. Wielkie dzięki za tainformację. być może po prostu za bardzo się narzucam.

    Tuska
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 447
    • Pasjonat

    Ja osobiscie nie lubie zbytniej pewnosci siebie, moj chlopak na pierwszej randce ujął mnie tym ze własnie widac było ze sie denerwowal, oczywiscie był zabawny i wszystkie te inne rzeczy które musza byc bo na poczatku wypada ale przede wszystkim sie bardzo starał. Zwróciłam uwage ze mowił „o nas” przyszłosciowo, oczywscie na poczatku były to bzdurki małe typu a „kiedys ci to pokaze”,”na pewno nastepnym razem ich poznasz” itp itd ale to jest sygnał dla kobiety ze ta druga strona jest zainteresowana. Zgadzam sie z mia ze nie najlepszym pomysłem jest całus na dzien dobry ale buziak w policzek jest jak najbardziej wskazany na dobranoc- kobita czuje sie doceniona:)Nie radze sie ciagle usmiechac bo moze to byc zle odebrane, ale tez oczywsicie zero ponuractwa!! Mysle ze połowa sukcesu to umiejetnosc wyposrodkowania tego wszystkiego. I przestroga nr jeden: zero ataku na ciało na pierwszej randce!! I nie wiadomo jakby cie skrecało „boj sie Boga” tego robic!! I powiem Ci ze to trzymanie za reke tez jest zbyt odwazne , chyba bym sie poczuła nieswojo-a co najgorsze- miałabym wrazenie ze facet sie narzuca, a wtedy juz jest skreslony…

    Tuska
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 447
    • Pasjonat

    Ja osobiscie nie lubie zbytniej pewnosci siebie, moj chlopak na pierwszej randce ujął mnie tym ze własnie widac było ze sie denerwowal, oczywiscie był zabawny i wszystkie te inne rzeczy które musza byc bo na poczatku wypada ale przede wszystkim sie bardzo starał. Zwróciłam uwage ze mowił „o nas” przyszłosciowo, oczywscie na poczatku były to bzdurki małe typu a „kiedys ci to pokaze”,”na pewno nastepnym razem ich poznasz” itp itd ale to jest sygnał dla kobiety ze ta druga strona jest zainteresowana. Zgadzam sie z mia ze nie najlepszym pomysłem jest całus na dzien dobry ale buziak w policzek jest jak najbardziej wskazany na dobranoc- kobita czuje sie doceniona:)Nie radze sie ciagle usmiechac bo moze to byc zle odebrane, ale tez oczywsicie zero ponuractwa!! Mysle ze połowa sukcesu to umiejetnosc wyposrodkowania tego wszystkiego. I przestroga nr jeden: zero ataku na ciało na pierwszej randce!! I nie wiadomo jakby cie skrecało „boj sie Boga” tego robic!! I powiem Ci ze to trzymanie za reke tez jest zbyt odwazne , chyba bym sie poczuła nieswojo-a co najgorsze- miałabym wrazenie ze facet sie narzuca, a wtedy juz jest skreslony…

    Erill
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 136
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Tzn, czy jest tak, że czym mężczyzna czężciej się użmiecha tym lepiej (bo ja osobiżcie mam wątpliwożci – jedne z najlepszych randek, które kończyły się owocnymi związkami zaczynały się od mojej obojetnej miny i beznamiętnego czeżć)?

    Jakby mnie ktos traktowal z obojetnoa mina i beznamietnym przywitaniem to bym najpewniej doszla do wniosku ze ma mnie tak samo beznamietny i obojetny stosunke i na mnie podzialoby to raczej odpychajaco niz intrygujaco.

    Czy ma byc rozmowny czy raczej małowmówny i nie wnikający w pytania zadawane przez kobietę. Na ile powinien byc rozmowny?

    Pierwsza randka to takie obwachanie sie. Wiec jesli ktos jest dla mnie malomowny to swiadczy dla mnie ze albo chce cos ukryc, albo nie wie o czym ze mna rozmaiwac albo daje mi do zrozumienia, ze nie ma ochoty rozmwaiac o sobie i srednio go interesuje o co go pytam… A ja lkubie pyac o dziwne rzeczy, Liczy sie moim zdaniem naturalnosc a nie to cy przestrzegasz jakis regul. Tak naprawde choci przeciez o mile spedzenie czasu a stosowanie sie jakis okreslonych regul nawet nie pozwala na ceszenie spotkaniem. A partnerka wyczuje jakas blokade i moze ja zle zinterpretowac, co sie czesto zdarza.

    I najważniejsze, czy powinien dążyć do kontaktu fizycznego (dotyk, trzymanie za rekę, pocałunek, obejmowanie się) czy powinien trzymać dystans i fason do momentu gdy kobieta nie zacznie wysyłać mu WYRAŹNYCH sygnałów? Czy może coż po żrodku?

    Dazenie kojarzy mi sie z przejmujaca mysla co by tu zrobic zeby jej dotknac. Poza tym dotyk to nie tylko zlaani za dlon, pocalunek. Przeciez mozesz „przypadkiem” musnac jej dlon, ramiona, gdy podajesz jej plasz, czy tez przechdzic obok, otwierasz drzwi… I wtedy mozesz dostrzec jej reakcje, zy sie do Ciebie przysunie czy raczej drgnie jak oparzona.. Pamietam, ze jak moj mezczyzna dotnal mnie pierwszy raz intencjonalnie to bylo lekkie musniecie palcow, ktore ja odwzajmenilam, co bylo swgo rodzaju zgoda bez slow na dalsze blisze poznanie.. ehhh 😉

    Mam dużo złych dożwiadczeń z pierwszymi randkami. Jestem miły, zadbany, użmiecham się, żartuję. Może nie mówię za dużo. Zawsze dąże do kontaktu fizycznego (trzymanie za rekę itd) bo po prostu inaczej mi się wydaje że to stracony czas i sobie myslę raz kozie żmierć. I w sumie jest miło. A potem wymówki, że nie ma czasu itd. gdy chcę się umówić na następny raz.

    A czy jestes w tym wszyskim naturalny???
    Moze chodzi o nachalnosc, moze byc tez tak, ze nie oczarowales kogos – to nie ujma jakas.. czasem tak sie zdarza..

    mythbuster
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 227
    • Zapaleniec

    Dzieki za odpowiedzi. Nawet patykiem nie tkne kobiety już na pierwszej randce. A niech stracę… A ja głupi chciałem się całować… Echhh… Chyba powoli zaczyna do mnie docierać… Ale ze dwa razy było całowanie sie na pierwszej randce i nie tylko. Żeby wszystkie dziewczyny były takie wyjatkowe. Podobno kobiety boja się posądzenia o bycie „łatwymi”. Cóż za ironia! Ja chcę tylko pamiętać tamte dwie fajne „łatwe” dziewczyny. Były dla mnie kimż wyjątkowym a resztę wspominam z niesmakiem.

    One mnie też?

    I dobrze im tak!

    😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆

    Erill
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 136
    • Zapaleniec

    Buster.. kazda kobieta jest inna. Jedna zechce sie calowac i nie tylko na pierwszej randce inna zechce poczekac. Ja sie z moim obecnym partnerem pocalowalam po tygodniu zajomosci i codziennych spotkan.. ale jak mnie pocalowal to poczulam sie jakby mnie ktos upil alkocholem, nogi zrobily sie miekkie jak z wosku a potem na twarzy gosil wielki usmiech… 😀
    mmm.. piekne chwile 🙂

    Tuska
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 447
    • Pasjonat

    Jak nie tkniesz to tylko zyskasz nie straisz 😉

    Tuska
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 447
    • Pasjonat

    mythbuster a tak mi sie teraz jakos nawineło pytanko byłes kiedys naprawde zakochany???I bez zartów tylko pytam powaznie, był ktos wazny w Twoim zyciu??

    mia1980
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    wszystko zależy od kobiety i tego jak jesteż przez nią odbierany. Jeżli atmosfera jest dobra ku temu by posunąć się do kontaktu fizycznego to czemu nie…[mnie osobiżcie zdarzyło się na pierwszej randce(nie mówię o sexie) i bardzo miło ją wspominam]

    farfalla
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 959
    • Zasłużony

    pokazanie zainteresowania osobowożcią kobiety a nie tylko jej figurą i biustem.

    mythbuster
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 227
    • Zapaleniec

    @Tużka wrote:

    mythbuster a tak mi sie teraz jakos nawineło pytanko byłes kiedys naprawde zakochany???I bez zartów tylko pytam powaznie, był ktos wazny w Twoim zyciu??

    Najpierw nalezałoby zdefiniowac co to znaczy być zakochanym.
    Ale zakładam, że byłem. Nieszczężliwie zakochany 3 razy. Nazywajcie to sobie zauroczeniem, czymkolwiek chcecie. Szufladkujcie sobie mnie gdzie chcecie, byłem nie byłem… taki, owaki. Ja wiem, że byłem.
    Gdy sięgasz po pierwszego papierosa, gdy zwijasz się na podłodze i wyjesz z całych sił z bólu, gdy wyjmujesz z barku pod nieobecnożc rodziców butelkę wódki żeby sie upić by miec wystarczająco odwagi zadzwonić po raz kolejny do dziewczyny, która Cię nie chce i ryczeć w słuchawkę, to chyba jest zakochanie.

    Czy byłem szczężliwie zakochany? Nie wiem, jestem teraz ale tak jakos słabiej, nie czuję tego już tak jak kiedyż. Nie wiem i tak wszystko jest posrane.

    mythbuster
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 227
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    pokazanie zainteresowania osobowożcią kobiety a nie tylko jej figurą i biustem.

    Najpierw musi ja mieć. Albo umieć ją pokazać.

    Tuska
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 447
    • Pasjonat

    Ale ja nie mam zamiaru cie szufladkowac!! Zapytalam z ciekawosci bez wiekszego celu. A moze to osłabienie uczuc to po prostu monotonia???? W kazdym zwiazku w pewnym momencie pojawia sie to cholerstwo.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Pierwsza Randka: co robić, żeby nie była ostatnią"

Przewiń na górę