- AutorOdp.
- 22 lutego 2008 at 18:49
eh… mam ochotę zrobić takie po węgiersku 🙂 oo a może jutro 🙂 zobaczymy czy mama będzie robić jak nie to ja zrobię placki 🙂
22 lutego 2008 at 19:47Tak naprawdę placki to taki wynalazek,że można je jeżć z wszystkim- cukrem, żmietaną , ketchupem, i z czym tak człowiek zapragnie. Czasami do tych surowych ziemniaków dodaję też surowe pocięte w plastrach pieczarkw żrodek farsz i na ciepłe placuszki sypię starty ser “ pycha
A co do tej odmiany ziemniaka to tez na pewno zależy jakie kupujesz. Ja akurat nie zwracam uwagi na nazwę, bo zawsze kupuje w tym samym warzywniaku24 lutego 2008 at 20:48a jak się robi te na gotowanych ziemniakach?
ja lubię pod każdą postacią byle nie słodką. do placków z cukrem to mam uraz z dziecińtwa 😉
5 grudnia 2008 at 12:56ja zawsze robię z surowych ziemniaków….z gotowanych jeszcze nie próbowałam…do placków ziemniaczanych dodaję łyżeczkę proszku do pieczenia wtedy są pulchniejsze……. 😀
- AutorOdp.