• Autor
    Odp.
  • Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    Od Jakiegos czasu jestem z chłopakiem było cudownie do czasu gdy przestał pracowac i ma problemy z praca rodzice go doluja ze do niczego sie nie nadaje do mnie nie chce si e wprowadzic bo powiedzial ze nie chce byc na moim utrzymaniu i wogole przestalismy sie dogadywac;-( niee przyjezdza do mnie bo nie ma kasy sam nie wie czego juz chce pytam czy m iedzy nami cos sie zmienilo powiedzial ze nie wie ja juz sama nie wiem co mam robic prosze doradzcie mi cos!!!!

    delicka86
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Przede wszystkim TY w tej sytuacji musisz zachowac rozsądek i wspierac go, chłopak stracił prace, rodzina go dołuje wiec jestes jedyną jego pociecha! Nie panikuj, spokojnie, najwidoczniej to bardzo przezywa i wszystko wydaje mu sie bezsensowne nawet Wasz zwiazek. Poszukaj z nim pracy, mobilizuj go i bedzie dobrze.

    A to że sie do ciebie nie przeprowadzi to rozumiem, mozliwe ze boi sie sytuacji ze bedzie dla ciebie cięzarem:( mieszka z rodzicami ( z tego co wywnioskowałam) a oni na niego napadaja, obawia sie ze Ty tez tak zrobisz po jakims czasie. Ale to tylko moje przypuszczenia.

    Nie trac wiary, w kazdym zwiazku sa wzloty i upadki. Jak to sie mówi na dobre i na złe, pomóz mu ale nie oferuj wiecej pomocy finansowej ( mieskzania) to dla niego strzał w policzek, proponuje Ci jechac do niego jak on nie moze, przeciez nie tylko on bedzie zawsze do ciebie przyjezdzał:) przyszedł czas kiedy to Ty muisz mu pokazac i powalczyc, on po prostu stracił wiare w wszystko:) takze powodzenia:)

    Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    Tylko Problem jest w ty że on nie chce żeby ja do niego przyjechała nawet nie zna jeo rodzicow bo twierdzil że oni wszystko zepsuja;-( chodzilam z ni i dzwonilam w rozne iejsca za praca ale bez skutecznie wszystko bylo juz nie aktualne teraz on sie zastanawia czy chce byc ze na a ja nie wiem co robic czekac na odpowiedz czy dac sobie siana z nim i jakos przecierpiec ale z drugiej strony kocham go i chcialaby z ni byc jeste zalamana bo w oczach am tylko czarne scenariusze

    delicka86
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Za wesoło nie jest, z tego co piszesz. Zupełnie pod innym kątem teraz to widze!

    Ja na twoim miejscu zrobiłabym mu reakcje wstrząsową w takim razie jak stawia Cie w takiej sytuacji niepewnosci. Widzi jak sie starasz a Cie nie docenia. Chyba tu egoizm z Twojej strony sie przyda. Otóż:
    – powiedz mu ze chcesz sie spotkac koniecznie i odmowy nie przyjmujesz, umówcie sie w jakim neutralnym miejcu tam gdzie moze dojechac ( bo nie wierze że siedzi cały czas w domu zamkniety),i postaw jasno sytuacje:albo bedzie z Toba i bedziesz go wspierała, albo to ty odchodzisz. Jesli Cie kocha zrozumie co on najlepszego wyprawia. Wyjasnij mu ze nie mozesz trwac w niepewnosci bo Ciebie to wykonczy szybciej niz jego. Jesli zrezygnuje przyjmij to z godnoscia, choc wiem ze bedzie bolało, ale nie sadze by chciał stracic jedyna mu zyczliwa osobe na chwile obecna.

    Druga kwestia, nie obraz sie ale to bardzo dziwne ze Ci nie przedstawił rodzicom, wiec ma z nimi problem nie tylko w zwiazku z praca, ale to tylko moje wnioski.

    On sam najwidoczniej nie wie czego chce od Ciebie, pokaz mu ze Ty tez cierpisz w tym momencie, nie tylko on jest w tym wszytskim ofiara, bo biedny stracił prace, spokojnie znajdzie ja, to tylko kwestia czasu.

    Trzymam kciuki:)

    Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    No i Przyjechał do mnie rano i mnie zostawil powiedział ze nie wie czego chce twierdzi ze mnie kocha przytulał sie do mnie i plakał jak odchodził potem jeszcze przez okno widzialam jak przez okolo 10min siedzial w samochodzie i plakał nie wieem co mam o tym myslec teraz jestem u cioci bardzo daleko od miasta mam do niego zadzwonic jak wrce i mamy sie spotkac myslisz ze wrocimy jeszcze do siebie ja juz nie mam pojecia jestem załamana;(;(

    delicka86
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Nie panikuj, spokojnie, on teraz potrzebuje czasu, Ty tez odetchnij, i pewne jest ze to wszystkko jeszcze do uratowania:) z jego reakcji oczywiscie to mozna wywnioskowac:),

    Wiem ze to trudne ale postaraj sie jak najmniej o tym wszytskim myslec bo czlowiek w takim stanie dochodzi do tragicznych wniosków typu ze nie kocha i tak dalej,

    Chce sobie układac zycie bez Ciebie niech układa, faceci z mojego punktu widzenia z reguły maja tak ze nie chca zeby ich kochane kobietki patrzyły na to jak im teraz żle. On jest tego przykładem, Zachwał sie bardzo racjonalnie odsuwajac Cie od swoich porazek, i tu napewno powodem nie jest to ze nic do Ciebie nie czuje. Chłopak pogubił sie poprostu.

    Na Twoim miejscu poczekałabym, i przede wszystkim nie podłamywała sie ta całą sytuacja:) zadzwon po porowcie, spotkacie sie:) i wtedy sama zobaczysz jak rozłąka wpłynie na wasze relacje:)

    Mysle ze bedzie wszystko dobrze:)

    Twister
    Participant
    • Tematów: 3
    • Odp.: 206
    • Zapaleniec

    Honey183. Delicka86 daje Ci na prawde bardzo trafione rady. Brawo dziewczyno 😉

    Faceci maja tak ze nie lubia kiedy kobiety patrza na ich lzy. Twoj chlopak mogl sie podlamac tym ze nie moze znalezc pracy, jest za dumny ( normalne bo to facet ) i rzadko, ktory idzie na to by byc ” utrzymywanym ” przez swoja kobiete. To w pewien sposob hanbi, z jednej strony smieszne bo przeciez gdzie tu hanba ale biorac pod uwage ewolucje facetow to od zawsze wychowywani byli zeby utrzymywac rodzine i wiecej zarabiac. Roznie w zyciu bywa ale tak wlasnie jest. Podchodz do tego na luzie.

    Badz przy nim ale badz jednoczesnie spokojna i opanowana. Proboj do tego wszystkie lzej podchodzic. Jezeli jest zle, dzwon i pisz, pytaj sie co sie dzieje. Jezeli powie ze chce czasu, daj mu go. Jezeli bedzie to jednak zbyt dlugo trwalo powiedz mu jasno ze albo sie podniesnie albo moze byc z Wami ciezko. Badz z nim szczera i wspieraj chlopaka, lzy nie klamia a on plakal gdy odchodzil.

    Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    ale my sie rozstalismy on powiedział mi ostatnio ze dobrze mu samemu jak nie ma zadnych zobowiazan powiedzial ze nie wie czy mnie kocha a ja nie wiem co zrobic zeby on wrocil

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 177
    • Zapaleniec

    jakies to wszystko takie niedojrzałe mi się wydaje. spoko stracił prace al e nie on pierwszy i nie ostatni jest w takiej sytuacji. nie przedstawił Cię rodzicom bo co bo oni by zepsuli wasz związek? ej no bez jaj ty w to wierzysz? zrywa płacze teraz mu dobrze samemu, jak z telenoweli to wszystko. rozmowa rozmowa i jeszcze raz poważna i długa rozmowa jest wam potrzeba o tym czego na prawde chcecie.
    powodzenia 🙂

    vanilka125
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 422
    • Pasjonat

    Normalnie dramat straszny!

    Niech ruszy tyłek i znajdzie inna robote skoro tak strasznie mu źle, czas skończyć użalać się nad sobą.

    Mają ludzie problemy… 😕

    delicka86
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Daj mu dziewczyno czas…niech sobie poukłada zycie…

    Takie rozmowy teraz kiedy ma kryzys prowadza do jednego jak widzisz…

    Zajmij sie swoim zyciem, poznawaj ludzi, nie załamuj sie, jak to prawdziwe uczucie to przetrwa…

    Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    przyjechał do mnie wczoraj bo szłam do lekarza i on chcial iżc ze mna jak wracalismy zaprosilam go na kawe w domu przytulil sie do mie nie wiedzialam co to znaczy i poleciala mi lza a on powiedzial ze przeprasza mnie za wszystko pyta czy mu wybacze i czy pozwole mu wrócic zgodzilam sie bo bardzo go kocham i zostal na noc i powiedzial ze jak kiedys mu jeszcze cos takiego odbije to mam go szczelic w pysk… ale teraz bedziemy sie bardzo rzadko widywac bo on dalej nie ma pracy no ale z tym sobie chyba jakos poradzimy mam taka nadzieje myslicie że dobrze zrobilam że bedzie juz dobrze skoro wrocił?

    zxcvbnm
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 51
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    przyjechał do mnie wczoraj bo szłam do lekarza i on chcial iżc ze mna jak wracalismy zaprosilam go na kawe w domu przytulil sie do mie nie wiedzialam co to znaczy i poleciala mi lza a on powiedzial ze przeprasza mnie za wszystko pyta czy mu wybacze i czy pozwole mu wrócic zgodzilam sie bo bardzo go kocham i zostal na noc i powiedzial ze jak kiedys mu jeszcze cos takiego odbije to mam go szczelic w pysk… ale teraz bedziemy sie bardzo rzadko widywac bo on dalej nie ma pracy no ale z tym sobie chyba jakos poradzimy mam taka nadzieje myslicie że dobrze zrobilam że bedzie juz dobrze skoro wrocił?

    Moim zdaniem dobrze zrobilas, macie przciez siebie, nawzajem sie wspieracie. A prace Twoj chlopak napewno predzej czy pozniej znajdzie, tylko glowa do gory:)

    Powodzenia!

    Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    Dziewczyny nie wiem co robic od soboty sie z nim nie widzialam gdy dzwonie do niego „normalnie” z nim niby rozmawiam ale jak wchodze na temat spotkania to on odwraca temat i mowi ze musi konczyc co ja mam o tym myslec? Może on żaluje ze do mnie wrócił tylko boi mi sie o tym powiedziec? Z druiej strony ktos sie o mnie stara ktos bardzo dobry i dam sobie rece poucinac ze z nim bym miala lepiej niz z obecnym chłopakiem i nie mam pojecia co z ty m zrobic czy dalej cczekac w nieskonczonosc na kolejne spotkanie czy poprostu sobie odposcic? prosze doradzcie mi cos !

    Honey184
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    Co zrobic przewaznie jak dzwonie to rozlancza lub mowi ze nie moze g adac dzisiaj sie do niego dodzwonilam pytalam czy przyjedzie powiedzial moze kiedys…:(:(:( jak zapytalam czy teskni powiedzial ze zadaje głupie pytania jakby tesknil to by powiedział ze tak tesknie i bylby inny czuje ze jemu nie zalezy ze znowu zbliza sie koniec zostawic to i zaczac na nowo prosze o rade błagam!!!!!!!

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " POMOCY!!!!!!!!"

Przewiń na górę