- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Masakra… czemu Ty jeszcze nie złożyłaż pozwu o rozwód?
moze rodzice za nia zloza.
w koncu rachunki tez za nia placa…
[usunięto_link] wrote:
moze rodzice za nia zloza.
w koncu rachunki tez za nia placa…
ale Ty mądra jesteż!!!
Nie obrażaj sie na Parvati,ale innego sposobu nie ma jak uwolnić sie od tego faceta,on sie nie zmieni i to co napisałaż o nim i o traktowaniu Ciebie to dla nas żyjacych w normalnych zwiazkach nierealne.Nie byłabym z facetem jakby tak postępował i nie jest ważne czy to mąż czy chłopak,należy Ci sie szacunek,on chyba nie dorósł do bycia ojcem i mężem.Zamiast cierpieć podejmij w końcu decyzje,bo nikt za Ciebie tego nie zrobi!
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
moze rodzice za nia zloza.
w koncu rachunki tez za nia placa…
ale Ty mądra jesteż!!!
coz…
mam 26 lat, skonczone dwa kierunki…
trzeci w zawieseniu.jestem samodzielna, niezalezna kobieta.
swoje rachunki place sama 😆moj zwiazek jest zwiazkiem DWOJGA ludzi-dla matki mojego mezczyzny i jego rodzenstwa nie ma w nim miejsca.
przede wszystkim: JESTEM SZCZESLIWA.
a do tego owszem, jest potrzebna madrosc.
a ty jej niestety nie posiadasz. gdyby bylo inaczej nie mialabys dzieciaka z idiota, nie siedzialabys u starych w kieszeni.
jak dla mnie jestes gowniara,ktorej zachcialo sie zabawy w doroslosc.
po prostu ci nie wyszlo.
