- Odp.
Kiedys pisałam dzienniki przez faktycznie kilka lat, ale zarzuciłam chyba ze 3 lata temu i trudno wrocic mi do tego.
A tak sobie popisuje i dla siebie i dla innych;)Też kiedyż pisałam pamiętnik jeszcze w szkole podstawowej i liceum. Jakis rok temu znalazłam go przy przeprowadzce i przeczytałam. Jessssu ale ja byłam kochliwa hihihi a jakie ja miałam problemy… kurcze chciałabym mieć teraz takie 😕
No ja czasem załuję ze zaprzepażciłam te kilka lat ,mojej historii i ze nie ma ciągłożci zdarzeń
[usunięto_link] wrote:
No ja czasem załuję ze zaprzepażciłam te kilka lat ,mojej historii i ze nie ma ciągłożci zdarzeń
ale zawsze możesz wrócić do tego 😆
„Ciągłożc zdarzeń” to chyba dla potomnych – wnukom poczytac i powspominać.
Nie żałuje ze nie pisze ale jak czytam co robiłam to niestety żałuje wielu moich „przygód”
[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
„Ciągłożc zdarzeń” to chyba dla potomnych – wnukom poczytac i powspominać.
Nie żałuje ze nie pisze ale jak czytam co robiłam to niestety żałuje wielu moich „przygód”
A nie uważasz Kasiu że każdy w pewnym stopniu żałuje niektórych swoich zachowań patrząc na nie z perspektywy czasu ❓
Słonko masz racje, nikt nie jest nieomylny. Popełniamy błędy, po to by uczyć się na nich (przynajmniej większożć ludzi)
I wiesz co mam w życiu taką zasadę : lepiej załować tego co się zrobiło, niż żałować ze nie zrobiło się nic.
😀[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
Słonko masz racje, nikt nie jest nieomylny. Popełniamy błędy, po to by uczyć się na nich (przynajmniej większożć ludzi)
I wiesz co mam w życiu taką zasadę : lepiej załować tego co się zrobiło, niż żałować ze nie zrobiło się nic.
😀Oj tak Kasiu to jest najlepsze stwierdzenie „lepiej załować tego co się zrobiło, niż żałować ze nie zrobiło się nic” – zgdadzam się z nim w 100%
[usunięto_link] wrote:
No cóż ja wyznaję też zasadę, że wszystiego trzeba w życiu spróbować 😈
hahaha tequilka …………raz dziewczynka raz ………zwierzaczek 😆
no no zwierzaczki to juz chyba przesada… czyzby jakubek znowu miał wlochate myżli?….. 😀
