poradzcie facetowi :]

  • Autor
    Odp.
  • prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Witam wszytskie miłe Panie, których napewno sporo jest na tym forum.
    Jestem facetem, mam 27 lat i pewnien problem.
    Pare lat temu zakochała się we mnie pewna dziewczyna – niestaty ja w tym czasie nie byłem zainteresowany związkiem z nią. Nie miałem żadnej innej ale było klika cech w niej, które działały mi trochę na nerwy i myżlałem, że nasz związek będzie tylko kompletem kłótni i nieporozumień. Mijały miesiące naszego niby związku (bo ona do mgnie lgneła a ja na to pozwalałem) ale wreszcie by nie zranić jej jeszcze bardziej powiedziałem jej, że nic z tego nie będzie. Bardzo to przeżyła, mnie również nie było łatwo bo jestem wrażliwym gożciem i nie lubie gdy ktoż (a zwłascza taka miła dziewczyna) cierpi. Wyjechała. Daleko. Wyjechała i gdy przestaliżmy się spotykać zaczeło mi jej brakować. Klasyka. Nie dawałem jej jednak bezpożrednio do zrozumienia, że chce by wróciła. Utrzymawliżmy kontakt, pisaliżmy SMSy. Gdy przyjeżdzała spotykaliżmy się, rozmawialiżmy itd. Rozważała możliwożć powrotu ale bała się odtrącenia, ja powiedziałm jej, że musi zdecydować sama czy chce wrócić bo ja nie moge jej obiecać, że na 100% będziemy razem, że się z nią ożenie, bo musimy spróbować związku a to co przeżyliżmy to były tylko chwile. Wahała się, powiedziała, że nie wierzy w moją miłożć, że kiedyż jej powiedziałem, ze jej nie kocham. Mineły kolejne miesiące aż wreszcie zdobyłem się na odwagę i jej to powiedziałem – Kocham Cię i chce z Tobą być. I tak nasz miłożć opierała się na SMSach GaduGadu i kolejnych wzlotach i upadkach – nie wracała i nie wróciła do dzisiaj. Mam wrażenie, że im bardziej mówiłem jej kiedyż że mi na niej nie zalezy tym bardziej chciała ze mną być a gdy mówie jej że ją kocham, że chce z nią być, pisze listy, wysyłam kwiaty, zapraszam na wakacje to … jest miła a po paru dniach o mnie zapomina, przestaje pisać, dzwonić itp.
    Nie wiem dlaczego to robi, może nie rozumiem kobiet. Macie inaczej zbudowaną psychikę, faceci są konkretni, mówią co ich boli a co cieszy.
    Nie wiem jak mam rozumieć jej zachowanie, że czegoż chce ale gdy to osiąga to chce to zniszczyć. Najbardziej denerwuje mnie to, że potrafi w ciągu tygodnia codziennie do mnie pisać po czym nie odzywa się przez pięć dni mówiąc, że nie potrafi odpisywać. Co może myżleć zakochany facet, którego miłożć nie odzywa się przez kilka dni … że może włażnie spędza miłe chwile w towarzystwie kogoż innego. Ja się wtedy wżciekam pisze coż niemiłego, ona sie obraża że jestem dla niej niemiły. Może bardziej potraficie zrozumieć jej zachowanie niż ja, może doradzicie mi jakąż inną taktykę. Nie chce zdobywać jej na siłe, ale może popełniam jakiż kolosalny błąd o którym ona mi nie mówi a którego ja nie dostrzegam.

    Nifares
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 39
    • Bywalec

    wiesz co prosiaczku

    masz 27 lat i nie mam siły na długi komentarz
    bo … skoro tak duży już jesteż i nie powiedziałeż jej: tak, chcę być z Tobą ożenię się itp. to co się jej dziwisz?
    Im kobiety starsze tym mniej mają czasu na marnowanie ich na niepewne związki Czas leci każdy chce już znaleźć sobie drugą połowe
    Nie musisz jej obiecywać „na zawsze” „wiecznie” „nigdy” – wystarczyłoby jej, gdybyż powiedział : podjąłem poważną decyzję, chcę być z Tobą i na tyle na ile mnie stać będę się starał o nas Jestem siebie i tej decyzji żwiadomy
    tyle

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Nie dziwie się jej. Ty ją prawie że odtrąciłeż, ona nie chce podarować swojego serca komuż kto nie wie czy jest w stanie je wziąć.

    prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Jaj jej tego nie chciałem powiedzieć wczeżniej, czyli jakież cztery lata temu! Od dwóch lat wie, że chciał bym z nią być, powiedziała mi że wierzy w moje uczucie bo powiedziałem jej głożno i wyraźnie, że ją kocham … tylko jak jej nie kochałem to była mną zafascynowana, później była ostrożna i chciała powoli się przekonywać, że naprawdę ją kocham. Starłem się, przekonywałem ją, mówie to cały czas ale czasami im bardziej się staram tym czasami bardziej mnie ignoruje.
    Szczerze powiedziawszy też tak kiedyż robiłem … i z nią i z kilkoma wczeżniejszymi dziewczynami. Gdy wiedziałem, że „są moje” nie musiałem się jakoż bardzo starać, bo nawet gdy przegiąłem to było mi to wybaczone. To okrutne ale tak czasami działa podżwiadomożć – wiesz, ze co nie zrobisz i tak ci będzie wybaczone (oczywiżcie w garnicach zdrowego rozsądku). Boje się jednak zagrać tak jak ona albo tak jak zagrałem to kiedyż, powiedzieć jej że – już Cie nie kocham, bo jak jej tak mówiłem to wtedy była najbardziej zakochna. Zrozum tu kobiete! Dlatego włażnie proszę Was o rade. Może któraż z Was też ma taki styl bycia. Ignorowania kogoż kto się bardzo stara. Zawsze jest jednak jakiż klucz do złamania czegoż takiego.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    U mnie jeżlibym go ignorowała co przy mieszkaniu ze sobą byłoby dotkliwe to raczej miałabym duży problem. Myżle, że pomimo tego czasu, który razem jesteżcie ona czuje się jak na początku. A wtedy można sobie pozwolić na takie ciepło-zimno. A próbowałeż szczerej rozmowy? Jeżli ona chce z Tobą być to liczyć się z Twoimi uczuciami powinna.

    prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Podobno, że liczy się z moim uczuciami. Docenia moje listy, moje słowa, posyłanie kwiatów …. i nic. Z jednej strony mówi, że wiele dla niej znacze, że nawet jeżeli nic z tego nie wyjdzie to zawsze będe w jej sercu itd… Gdy coż ode mnie dostaje mówi, że jestem słodki, kochany itd. a póżniej nie odzywa się np przez pięć dni mimo, że ja do niej pisze. O co wtedy chodzi kobiecie ? Kobiety help ! 🙂

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Słodki i kochany to ja mówię do kumpla, który mi daje jakiż upominek. Przestań ją rozpieszczać. Zacznij bardziej traktować ją jak przjaciółkę. ale tak by wiedziała, że ją kochasz. Bez słodkich słówek, różowych misiów pysiów itp. Niech nie czuje, że Cię ma. Chociaż jak się jest z kimż dłużej to powinno się czuć.

    prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Wiesz, tylko nas dzieli spora odlegożć. Mogę być jej przyjacielem na tyle na ile moge. Interesuje sie tym co robi, jak sie czuje, jak jej mija dzien itd. Tylko niestaty nie zawsze chce mi o tym mowic. To jest ten problem. Nie wiem dlaczego czasami poprostu mnie totalnie ignoruje chociaz nie robie nieczego zlego.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Też żyłam w takim związku, ale teraz mieszkamy razem więc wszystko się zmieniło.
    Jaka to odległożć? A może ona nie chce być w związku?

    dan024
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 232
    • Zapaleniec

    wydaje mi sie ze ona chce ci sie odwdzieczyc tym samym co ty jej.

    prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Ale ja jej nigdy nie ignorowalem, jezeli chciala ze man porozmawiac to zawsze mialem dla niej czas.

    Naomi
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 149
    • Zapaleniec

    Sorry prosiaczku 🙂 -ale ja nie wierze jakos w Twoja milosc….!
    „normalnie „to cie laska draznila a na odleglosc to BIG LOVE ??? 🙄

    … kiedys podczas pobytu w Stanach poznalam super faceta -spedzilam z nim dwa dluuuugie miesiace 😛 – i przez dobry rok bylismy jeszcze w kontakcie. Tzn. On mi zawsze pisal o swoim glebokim uczuciu do mnie , planowal przyjazdy i wysylal rozne rzeczy… 🙄
    … na poczatku bylo oczywiscie ok. ale po jakims czasie zaczelam go traktowac jak przyjaciela – znudzil mi sie taki „zwiazek” na odleglosc i chcialam miec w koncu faceta ,do ktorego moglabym sie od czasu do czasu przytulic ! 👿
    odpisywalam mu oczywiscie na maile – (chociaz takze z przerwami 😉 )… taki uklad coraz bardziej mnie irytowal – byl dla mnie po prostu bez sensu….!!!

    po jakims czasie ,polecialam sie jednak z nim zobaczyc…. 🙄
    …straaaasznie bylo !!! 😳 Facet jak obcy !!! zero chemii !!! 😡
    (jedynie co, to moglismy sobie pogadac …………………o pogodzie ! 😆 )

    prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    nieistotne

    Wiesz… nie tyle co drażniła. To poprostu męskie ego. Ja jestem typem łowcy, to ja musze zdobyć kobiete nie ona ma zdobywać mnie. Nie daje mi to satysfakcji. A tak było, że to ona zbyt lgneła do mnie więc nie dawał mi satysfakcji zdobywania. W ogóle byłem w okresie (było to 7 lat temu) że nie szukałem miłożci, nie była mi jakoż potrzebna i wywdawało mi się, że ona nie jest tą jedyną wymarzoną. Tyle tylko, że przez te 7 lat nie spotakłem żadnej innej która by jej dorównywała. Nie ma ludzi idealnych, nie można sobie „uszyć” drugiego człowieka by był dokłądnie taki jaki chcemy. Nawet może to być nieciekawe bo jeżeli spotykamy kogoż kto jest taki jakim checemy by był to to chyba nas nigdy niczym nie zaskoczy i może nam się szybko znudzić.
    Tu nawet nie chodzi o to czy będziemy razem czy nie. Chodzi mi w tym momencie o zachowanie. O ignorowanie drugiej osoby. Niby kobiety w ten sposób czasmi chcą zwrócić czyjąż uwagę, chcą czegoż (futra, samochodu .. żarcik 😉 ) ale … ona ma moje zainteresowanie i może dostać wszytsko czego chce, wiec o co chodzi?

    istotne

    Chciałem zapytać tutaj poprostu o to czy któraż z Was zachowuje się podobnie, że ignorujecie kogoż. Kogoż na kim niby wam zależy. Czy to jest jakaż gra? Czy to jest badanie, na ile moge go wodzić? I czym Was najlepiej wtedy złamać, czy też zacząć ignorować? 🙂

    NiEtYkAlNa
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 366
    • Pasjonat

    Ja z reguły ignoruję jeżli facet mnie nie interesuje…

    prosiaczek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Ale tu włażnie chodzi o inny sposób ignorancji. Jesteż np. z kimż ale zaczynasz go ignorować.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " poradzcie facetowi :]"

Przewiń na górę