- AutorOdp.
- 21 listopada 2007 at 22:09
Ale tu włażnie chodzi o inny sposób ignorancji. Jesteż np. z kimż ale zaczynasz go ignorować.
21 listopada 2007 at 22:10Nie, nie zachowuję się tak. Bo nie lubię ranić kogoż kogo kocham. Nie zwodzę, bo jak mogę zwodzić mojego przyszłego męża, mężczyznę mojego życia?
Myżlę, że metoda podobnego traktowania może tu coż dac, ale zawsze to ryzyko.24 listopada 2007 at 15:00Witaj uważam ,że potrzeba tu jest naprawde szczera rozmowa ,bez owijania w bawełnę.Bo takie domyżlanie sie gdybanie nic nie daje tylko człowieka bardziej pogrąża.Uważam też ,że na pewno zrobiła swoje odległożć, z dożwiadczenia wiem ,że na dłuższą metę tak się nie da…Bądz konkretny i stanowczy w rozmowie jak Ci zależy, bo może jej zachowanie tez wynika z tego ,że ona tam kogos poznała..szczerożć i jeszce raz szczerożc..
pozdrawiam 😀24 listopada 2007 at 17:09Szczerożć to podstawa.
2 grudnia 2007 at 18:54Dzięki dziewczyny. Tylko nie każdy potrafi być szczery. Mówią, że to tylko marynarze mają dziewczyne w każdym porcie, a może rzeczona „ona” ma w każdym państwie. 🙂 Jednego tam, drugiego tutaj… czyli mnie. Każdemu słodzi, każdemu mówi że jest tym jedynym itd. Ja niestaty mam za dużo dowodów na to, że chyba tym jedynym nie jestem. Chociaż daże ją uczuciem to jednak nie mogę pozwolić sobie na to by być jeleniem z doprawianymi rogami. Niech się bawi kimż innym.
2 grudnia 2007 at 18:58Masz rację skoro nie chce być tylko z Tobą, więc niech nie ma Cię na wyłącznożć.
- AutorOdp.