- AutorOdp.
- 10 sierpnia 2013 at 07:38
ja tradycyjnie stawiam na sprawdzony sposób i kupuję butelkę żubrówki palonej 🙂 nie znam faceta, który byłby niezadowolony z takiego prezentu
9 listopada 2013 at 19:16Może książka? Moja mama jest w podobnym wieku i nie czyta za dużo ale np. 'Jedz, módl się , jedz” jej bardzo podeszło.
11 listopada 2013 at 10:30ja mam z mężem wiecznie kłopot, natomiast nie mam z dziećmi, kupuję zabawki dobrych firm, chicco czy fisher price na allegro czy w sklepach internetowych bo taniej, ale z nim to zawsze mam kłopot, z którego ratuje mnie często fakt, że jest fanem Manchester United :P:P
- AutorOdp.