- AutorOdp.
- 30 sierpnia 2006 at 14:31
ja Ci nie pomoge, bo nie uzywam prostownicy 🙂
lubie moje krecone wlosy i za nic w swiecie nie dalabym ich sobie wyprostowac 😛9 września 2006 at 21:09hm, ja używam raz na miesiąc, jak sobie przypomne, albo jak zwiąże mokre włosy i potem mam gdzież wyjżć, to prostuje grzywke hiehie, ale szczerze mówiąc mam jakąs badziewna prostownice zakupiona w jakimż supermarkecie :/
31 października 2006 at 08:35Nie ważne ile kosztuje prostownica ważne aby miala wkładki ceramiczne a nie metalowe. Ja kupiłam w Niemczech za 20 euro czyli w podobnej cenie do Twojej ceny prostownicy. Model Vidal Sassoon Attitude. Jest żwietna, włosy po niej jak druty 😆
31 października 2006 at 15:04Otóż to 🙂 ważne,żeby miała nakładki ceramiczne. Ja również mam jakąż zwykłą i ona potrafi przypiec włoski,mimo,że prostuję włosy od czasu do czasu.Lepiej dodac troszke grosików i kupic już coż lepszego.Pozdrowionka.
6 stycznia 2007 at 14:44Ja mam prostownice z vigo, kupiłam ją na allegro.
Lepiej zainwestować, przynajmniej nie poniszczy tak włożów.
Jak kupisz bele co to potem więcej wydasz na regeneracje i odżywki.7 stycznia 2007 at 18:37Ja używam prostownicy codziennie(gdyż przy mojej fryzurze a la Victoria Beckham wypada mieć gładkie włosy).Mam zwykłą prostownice,która o dziwo służy mi juz którys rok a moje włoski w dalszym ciągu sa ładne i zdrowe.Myżlę więc,że nie ważne jaka prostownica wazne aby prostowała 😀 No chyba,że masz ciękie woski wtedy jednak rozejrzyj sie za czyms poządniejszym 🙂
15 lutego 2007 at 22:42Jedną prostownicę mam firmy Philips ale niestety ma zamienne wkładki na karbownicę jest metalowa i szarpie włosy,drugą dostałam wraz z zestawem Sunsilk i jestem z niej tak zadowolona jak mało kto 🙂 ma ceramiczne płytki i nagrzewa się w minutę a kosztowała zaledwie 35 zł 🙂
20 lutego 2007 at 14:31ja też myżle że najważniejsze aby była ceramiczna, dodatkowym plusem jest możliwożć regulowania temperatury, bo przecież każda z nas ma inne włosy 🙂 Ja po raz pierwszy kupiłam prostownice z metalowymi wkładami i okropnie mi zniszczyła włosy ❗ Jakiż rok temu kupiłam w promocji za 70 zl ceramiczną prostownice z MPM Product z regulacją temp. i jestem baaardzo zadowolona, szybko się nagrzewa i fajnie prostuje:)
20 lutego 2007 at 15:12hej wszystkim 🙂 mam do was prosbe… pomozcie mi wybrac prostownice… w tym tygodniu jade kupic ale nie wiem ktora! caly czas upieralam sie na prostownice firmy wigo ale dzisiaj weszlam w allegro i znalazlam taka sliczniusia z boscha i nie wiem teraz! bosch ma 170w ale 12 ustawien temperatur a wigo 70w i 25 ustawien… obie mi sie podobaja ale bosch jest ladniejsza i w ogole… pomozcie mi wybrac jak najszybciej prosze 🙂 z gory dzieki papa :*
dodaje linki do obu:
wigo: [usunięto_link]
bosch: [usunięto_link]2 marca 2007 at 18:29ja nie prostuje ale moja kolezanka ma ta pierwsza i jest zadowolona
4 marca 2007 at 19:03Polecam Moser CeraStyle.
Pięknie prostuje i wygładza włosy. Można nią potraktować nawet delikatnie wilgotną głowę. Regulacja temperatury od 80 do 200 stopni. I można nią robić cudne loczki.Dodam, że mam bardzo długie, bardzo grube i bardzo gęste włosy, w związku z czym mam tendencję do krytycznej postawy wobec większożci urządzeń do włosów. Natomiast prostownicą Moser jestem najzwyczajniej zachwycona.
Kosztowała ok 250zł. W sklepie fryzjerskim.
Pozdrawiam. 🙂
14 lipca 2008 at 18:42ja mam sprężynki na głwoei:P stosowałam prostownice ale to strasznie niszczy wło9sy po jakims roku prostownica bedzie juz tylko szkodziła i nic juz nie da sie z nimi zrobić;/
odradzam teraz stosuje tylko odzywki 🙂
najlepiej polubić wlosy takie jakie są lub delikatnie je modelować żelem pianka itp:)14 lipca 2008 at 19:42Mam prostownice Rowenta w zestawie z lokówką- jest 7 nakładek. Jest wspaniała, nie pamietam ile kosztowala, kupilam ja w niemczech. Na pewno taniej niż tutaj [usunięto_link]
Mimo ze jest bardzo dobra, wogole juz nie chce mi sie prostowac wlosów. Robie to tylko od wielkiego żwięta. Czeżciej stosuje lokowke najwiekszą.
Polecam wszystkim.
17 lipca 2008 at 06:06a ja ci polecam….. darowac sobie kupowanie prostownicy. 99% moich psiapsiolek uzywa i maja coraz gorsze wlosy po tym i coraz mniej. jak masz krecone to ciesz sie ze sa krecone, jak proste, to nie potrzeba, zeby byly idealnie gladziusienkie. pomyslcie co bedziecie miec na glowie za jakis czas. dwa wlosy na krzyz? bez sensu.
17 lipca 2008 at 06:24Masz racje. Niestety włosy się niszczą, i dla kogoż kto ma długie piękne włosy i nie ma zamiaru ich żcinać też nie polecam prostownicy.
Jednak jak ktoż ma włosy krótsze i regularnie je podcina, to moze sie tak nie zniszczą do następnego przycięcia.
Ja używam, ale tylko od czasu do czasu. Bardziej z lenistwa niż dbałożci o włosy. 🙂
- AutorOdp.