Romans i co dalej?

  • Autor
    Odp.
  • dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    !!!!

    Twister
    Participant
    • Tematów: 3
    • Odp.: 206
    • Zapaleniec

    Masz meza i dziecko, wez to pod uwage. To rodzina, szanuj ich. Nie po to wyszlas za maz zeby szukac szczescia u innego. Daruj sobie go. Badz odpowiedzialna za swoja rodzine a on za swoja.

    dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    !!!?

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 48
    • Odp.: 4517
    • Guru

    Czyli że internetowy romans.Daruj sobie to spotkanie.Rzezcywistosc może bardzo minac się z Twoimi wyobrażeniami na temat tego faceta,a czy warto niszczyć rodzine dla wirtualnego zauroczenia??

    Twister
    Participant
    • Tematów: 3
    • Odp.: 206
    • Zapaleniec

    Dac ? Co ? Rozwod ? Troche radosci i usmiechu na kilka miesiecy ? Pewnie bedzie jak z Twoim obecnym mezem i wyjdzie na to ze co jakis czas bedziesz zmieniala faceta. Masz dziecko, jestes dorosla kobieta. Zastanow sie nad soba.

    Ja gdybym mial taka kobiete w domu, albo gdybym zobaczyl ze pisze na forum tak jak Ty i nie mial z nia dziecka wystawilbym jej wszystkie rzeczy na klatke w ciagu 10 minut. Niech Ci to da do myslenia.

    dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    oz TY

    dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Wiesz powiem ci tak – osądziłeż mnie mimo tego zemnie wogolenie znasz. A moze starałam sie , próbowałam alez ile mozna byc z wszystkim sama?
    Moze spróbuj sie postanwiac na moim miejscu .

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    wiesz, pożwięcanie rodziny dla chwili własnej przyjemnożci jest niedobre, to znaczy, że do tego nie dojrzałaż. A mówiłaż mężowi wprost? Bez żadnych podchodów, aluzji i podtekstów? Może on nie zauważa problemu i trzeba mu go użwiadomić zamiast uciekać. Trochę powalczyć.

    dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Moje dziecko jest dla mnie najwazniejsze na żwiecie i nigdy w życiu nie chciałabym jej skrzywdzić. Ale jeżli mi się nie uda w maluzenstwie czy do konca zycia mam sie obwiniac ? Jesli tak to ma wygladac to dla niej pożwiece się. Przeciez ona jest w tym wszystkim najwazniejsza. Macie racje nie ma sensu sie w to pakowac ale jedank jest to male ale…
    Chcialabym aby wszytsko wrocilo do normy ale wiem ze we mnie juz sie co wypaliło i zastanawiam się czy jest sens aby dziecko moje chowalo sie w domu pełnym udawanych uczuc i kłamstw.
    Chciałabym wprost porozawiac z moim mezem ale wiem ze on nie zrozumie ze beda krzyki placz i obwinianie mnie o wszytsko, wiem ze jestem po częsci winna temu co sie dzieje wokol nas ale przeciez to nie Tylko ja mam sie starac .
    Nie wiem juz sama jak to bedzie, co zrobic, wszyscy mnie obwiniaja a ja naprawde jestem sama z tym wszystkim.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    a ile jestescie malzenstwem?

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    85 to twoj rok urodzenia?

    jesli tak: dzieci nie powinny brac slubu, a tym bardziej miec dzieci.

    ty masz i meza i dziecko…nie dziwie sie, ze cie to przerasta. z drugiej strony ani maz ani dzieciak nie wzieli sie z powietrza. wypadaloby zatem wziac odpowiedzialnosc za swoje czyny.

    jesli jednak wiesz, ze nie jestes w stanie…podrzuc dzieciaka rodzicom, postaraj sie o rozwod i sie po prostu wyszum.

    wtedy moze dorosniesz, przestaniesz brac na powaznie chlopcow z internetu i zwiazesz sie z facetem, z ktorym laczy cie milosc, szacunek, zaufanie, a nie dzieciak. z takim facetem i dziecko bedzie sie wychowywac latwiej.

    ale: to twoje zycie i twoja decyzja.

    dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    85 to twoj rok urodzenia?

    jesli tak: dzieci nie powinny brac slubu, a tym bardziej miec dzieci.

    ty masz i meza i dziecko…nie dziwie sie, ze cie to przerasta. z drugiej strony ani maz ani dzieciak nie wzieli sie z powietrza. wypadaloby zatem wziac odpowiedzialnosc za swoje czyny.

    jesli jednak wiesz, ze nie jestes w stanie…podrzuc dzieciaka rodzicom, postaraj sie o rozwod i sie po prostu wyszum.

    wtedy moze dorosniesz, przestaniesz brac na powaznie chlopcow z internetu i zwiazesz sie z facetem, z ktorym laczy cie milosc, szacunek, zaufanie, a nie dzieciak. z takim facetem i dziecko bedzie sie wychowywac latwiej.

    ale: to twoje zycie i twoja decyzja.

    moze i masz racje ze nie powinnismy brac slubu tak wczesnie ale chcialm stworzyc mojemu maleństwu dom .
    nie wiem za kogo sie uwazasz ale wiem ze latwo jest krytykowac niz dac dobre rady wiec powodzenia~!

    dorota85
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    i to nie jest znajomosc internetowa!!!!!! czytajcie
    a dziecko to nie rzecz która mozna sobie podrzucac jesli wychodzisz z takiego załozenia to tez nie zaliczala bym Cie do odpowiedzialanych i dosrosłych!

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    z tym ze ja nie mam dziecka.

    bede miec wtedy, gdy bede na to gotowa. nie wtedy, gdy mi sie trafi.

    aaa i jeszcze jedno: ojcem mojego dziecka bedzie mezczyzna, z ktorym spedze reszte zycia.

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    Chcesz sie z nim spotkac? To zrob to. Czego szukasz tu na forum? poparcia? Wątpię zebys je tu otrzymala. Ale to Twoje zycie zrobisz jak uwazasz. Każdy dąży do szczescia na swoj sposob

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Romans i co dalej?"

Przewiń na górę