-
Odp.
-
Ja na pewno nie mam problemu z nakładaniem 😉 a co do samych produktów st. moriz pojawiła się u nich nowa pianka opalająca, aleee można kontrolować odcień opalenizny. Ktoraż o niej słyszała?
a jak to jest z tymi rajstopami? efekt utrzymuje się tak jak w wypadku balsamów? do tego też lepiej używać rękawicy?
Utrzymuje się dopóki nie zmyjesz. A nakładać możesz jak lubisz, rękawicą lub bez, u mnie tak czy siak wychodzi fajny równy efekt 🙂
idealne rozwiązanie na jednorazowe okolicznożci:) na razie jeszcze trzyma mi się jako tako letnia opalenizna, ale zimą pewnie zaopatrzę się:)
Mi już opalenizna blednie, dlatego używam samoopalaczy, żeby trochę ją zatrzymać 😉 Na szczężcie douglas ciągle ma produkty stmoriz w ofercie, bo bałam się, że po sezonie znikną 😉
A faktycznie są 🙂 ale to dobrze, zawsze łatwo dostępne i na już jednym słowem 😀
samoopalacze ? fuj 🙁 przepraszam jak kogoż uraziłam , ale dla mnie potem to żmierdzi jak z solarium , a tego to juz wgl nie lubię , ja to chodziłam owszem na solarium jak musiałam byc troszke przyciemniona na jakąs impreze , sylwester , wesele , bądź własny żlub ,
Lola jakoż nie zauważyłam, by te co mam żmierdziały 😉
Może na takie trafiłaż. Zawsze można podejżć do douglasa i powąchać 😉Aktualnie samoopalacze nie smierdzą 🙂 A wręcz przeciwnie. Może dawno nie zapoznawałas się z nowożciami 😛 Tez polecam zaprzyjażnić się z ST. Moriz
Po co Ci samoopalacz? Jasna skóra wygląda zdrowiej i bardziej estetycznie.
[usunięto_link] wrote:
Po co Ci samoopalacz? Jasna skóra wygląda zdrowiej i bardziej estetycznie.
zależy co kto lubi 😉
no włażnie podobno opalona skóra bardziej eksponuje np miężnie 😉
