- AutorOdp.
- 2 stycznia 2008 at 22:05
nie powiedzialbym ze kazda… z niektorymi po prostu czlowiek tylko uczy sie zyc!!
3 stycznia 2008 at 19:00Każda choroba jest uleczalna, ale nie każdy człowiek w zależnożci od jego myżli i głównych ptzekonań.
3 stycznia 2008 at 19:05taaa…na raka ludzie umieraja, bo to wynika z ich przekonan.
a mukowiscydoza? stwardnienie rozsiane? prosta rzecz: flegamina.
aids mozna natomiast wyleczyc aspiryna.wiesz co, hamster? uwazam, ze ktos sobie po prostu jaja robi, bo nie wierze, ze ktos moze byc takim idiota.
3 stycznia 2008 at 20:00@Onione wrote:
Ba! jak ktoż sie uprze to i amputowana noga mu odrożnie…
To Ci wyszlo..haha 😛
4 stycznia 2008 at 19:19Amputowana noga nie odrożnie, ale przewlekłe i tzw. „nieuleczalne” choroby można siłą ducha uleczyć, mi. schizofrenię!!!!!
4 stycznia 2008 at 20:06schizofreni calkowicie nie wyleczysz tak jak i nerwicy , jedynie depresje z chorob oo podlozu psychicznym.
5 stycznia 2008 at 00:53Hamster, na szczężcie psychiatrzy stosują tradycyjne metody, gdyby próbowali leczyć swoich pacjentów chorych na schizofrenię „siłą ducha”, jak napisałeż, to stanowiłoby to poważne zagrożenie dla samych schizofreników i dla ich otoczenia.
5 stycznia 2008 at 12:32Olgus dokladnie , bo to jest taka choroba gdzie medycyna naturalna jest zupelnie nieskuteczna , niestety , owszem w wiekszej mierze pomaga odpowiednie odzywianie i pomoc duchowa ale to i tak nie wyleczy chorych ale trzeba pamietac o tym.
Leki i tylko leki pomagaja chorym wychodzic z psychoz w ktore czesto wpadaja innej rady nie ma.
wczoraj mialam kontakt z osoba chora na schizofrenie , dziewczyna 16 lat co chwila grozila komus (kogos widziala) po rostu jakby ja cos opetalo , plakala i szalala na zmiane szok!
natomiast moj kolega ma schizofrenie paranoidalna i zyje a nawet smieje sie z psychoz w ktore wpadal wiec druga sprawa duzo zalezy od „ostrosci” choroby..5 stycznia 2008 at 17:13Nieuleczalnożć to wasze błędne przekonanie! Zalece chorej pacjentce zastosować się do rad dr. Clark. Chorobę tą powodują posożyty w mózgu i prostym sposobem można je usunąć.
5 stycznia 2008 at 20:40Hamster – wobec tego wystapil by przelom w medycynie psychiatrycznej a jakos cisza!
to nie ma nic wspolnego z pasozytami , kazdy ma inna teorie , jedni twierdza ze to opetanie drudzy ze pasozyty a tak na parwde gdyby tak bylo to co tpo za problem usunac pasozyty badz wypedzic zle duchy??
jak widac bezskuteczne!
12 stycznia 2008 at 18:51Medycyna naukowa agresywnie zwalcza taki sposób leczenia. Bo stali by się pożmiewiskiem, a potem straciliby pracę. Większożćludzi popada ich przekonaniom.
13 stycznia 2008 at 00:17[usunięto_link] wrote:
Bo stali by się pożmiewiskiem, a potem straciliby pracę.
😯
Że tak zapytam: czy Ty masz schizofrenię, którą leczysz wychwalanymi przez siebie sposobami?17 stycznia 2008 at 20:36hamster sluchaj to tak jak czytalam pewna ksiazke o amerykanskim leczeniu depresji – podobno robi sie pewne badanie (u nas w kraju raz na rok) ktore wykazuje zmiany w mozgu osob z depresja i podobno mozna wyciac kawalek mozgu i po depresji – glupota juz dawno nastapil by przelom.
hamster – ile ksiazek o schizofreni przeczytalas i dlaczego sie tak tym interesujesz?
ludzie i lekarzeod lat badaja mozgi chorych i nie ma rady jak leki, terapie nie ma na to nawet operacji bo przeciez nie wytniemy jakiejs czesci mozgu… dusza to skomplikowana sprawa to nie wplywaja na nia jakies wirusy , bakterie czy pasozyty tylko problemy natury psychicznej , dziecinstwo , tlumione emocje , geny itd a nie jakies pasozyty , ale jesli to prawda to powinni o tym trabic juz dawno na calym swiecie , jest duzo takich ksiazek ktore cos tam wykazuja ale jakos sie to nie sprawdza, przeciez lekarze chca nas leczyc nie ukrywali by przed nami az takiej tajemnicy tym bardziej ze lekarze tez choruja..
20 stycznia 2008 at 22:22Już niektórzy się z tej choroby doszczętnie wyleczyli. Tylko głupcy oczekują od medycyny naukowej wyleczenia, które bez ogródek stwierdza że jest niewyleczalna! Każdy jest kowalem swego losu!!!!!
20 stycznia 2008 at 22:57Całe szczężcie tak „mądrzy” jak Ty są w mniejszożci, w grupie zainteresowanych sposobami leczenia schizofrenii.
- AutorOdp.