ślub czy Sakrament Małżeństwa?…

  • Autor
    Odp.
  • Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    No włażnie jak w temacie..

    Czy ten dzień jest dla Was dniem żlubu… czy przyjęcia sakramentu małżeństwa?…Kieruje te pytanie do osób które zamierzają bądż brały żlub kożcielny.Z tego co niestety można obserwować i wiem z własnego życia ,coraz czężciej pary przyjmują ten sakrament mając za sobą niestety grzech przeciwko duchowi żwiętemu (Oznacza on że dusza została potępiona,spowiedż już nic nie da) z powodu współżycia przed żlubem…

    Chciałbym tu zapytać o Wasze przemyżlenia na temat religijnego aspektu tego sakramentu dla Was.

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    slub jest przede wszystkim aktem prawnym.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    nie wiem czy dobrze zrozumialem hahahaha

    jak ktos wspolzyl przed slubem to juz jest potepiony i nie bedzie mu to wybaczone??
    hahahahaha
    to lucyfer ma lipe, niedlugo mu sie skonczy miejsce na salonach

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    slub jest przede wszystkim aktem prawnym.

    Parvati jak zwykle nie czytalaż ze zrozumieniem.Mój post jest skierowany do osób które zawierały żlub kożcielny bądż mają zamiar go zawrzeć.Ale ja wiedziałem że i tak w tym wątku się wypowiesz.

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    nie wiem czy dobrze zrozumialem hahahaha

    jak ktos wspolzyl przed slubem to juz jest potepiony i nie bedzie mu to wybaczone??
    hahahahaha
    to lucyfer ma lipe, niedlugo mu sie skonczy miejsce na salonach

    następna osoba która nie czyta ze zrozumieniem…

    Współżycie przed żlubem nie musi oznaczać że ma się grzech przeciwko duchowi żwiętemu-ale łatwo o niego jeżli do tego dochodzi

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    wytlumacz mi prosze

    szczegolnia ta czesc o grzechu przeciwko duchowi swietemu, jestem ciekaw

    jak niby mam czytac ze zrozumieniem jak nie wiem co to jest

    pogadajmy o rapie i nagle ci wyskocze z „braggadocio”, ciekawe jak bedziesz czytal ze zrozumieniem hahahaha

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    wytlumacz mi prosze

    szczegolnia ta czesc o grzechu przeciwko duchowi swietemu, jestem ciekaw

    Z miłą chęcią.
    Wytłumacze Ci to na prostym przykładzie.
    Każdy z nas może się spowiadać z grzechów,warunkiem dobrej spowiedzi jest obietnica poprawy-jak wiadomo nie jest to latwa sprawa gdyż często popełniamy grzech ponownie,po prostu ulegamy swoim słabożciom,ale ważna jest sprawa byżmy próbowali walczyć z tymi grzechami.Wiadomo co innego przegrać po walce niż przegrać nie walcząc(Jak w sporcie).

    Niestety są osoby które chodzą do spowiedzi z nastawieniem że jak po spowiedzi znowu nagrzeszą to po prostu znowu pójdą do kożciółka i będzie git-Tak niestety nie jest.

    Jeżeli żwiadomie planujemy po spowiedzi żwietej grzech np. dziewczyna umawia się ze swoim facetem na seks na sobote wieczór ale dobrze wie że w sobote rano idzie do spowiedzi i po seksie mówi sobie że się znowu z tego wyspowiada-to popełnia grzech przeciwko duchowi żwietemu

    Grzech przeciwko duchowi żwiętemu oznacza wieczne potępienie… już żadna spowiedż czy modlitwa nam nie pomoże…

    Natomiast inna jest sytuacja jeżli ktoż się spowiada… idzie do domu i ulega swoim slabożciom nie spodziewając się tego.. i współżyje przed żlubem.. ale jest mu póżniej żal i wstyd za to.

    Premedytacja że tak powiem jest warunkiem tego grzechu.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    no dobra git

    to swoja droga ze „katolicy” tak na prawde zyja niezgodnie ze swoim wlasnym sumieniem i niby sa katolikami ale wybiórczo

    inna sprawa
    moj ograniczony umysl nadal za cholere nie jest w stanie pojac jak seks przedmalzenski moze byc czyms zlym, no ale te wywody juz pozostawie katolikom, ich sprawa

    hipokryzja jest wszedzie, czy ludzie sa katolami czy tez nie ;p

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    hipokryzja jest wszedzie, czy ludzie sa katolami czy tez nie ;p

    niestety tak

    Jozia
    Member
    • Tematów: 16
    • Odp.: 987
    • Maniak

    Rzeczywiżcie, już niewielki odsetek ludzi idzie przed ołtarz zachowując dziewictwo.

    Zastanawiam się, czy to wymysł kożcioła, czy Bóg tak kazał? Jeżli tak to po co??

    Nie uważasz Pablo, że ludzie, którzy mają ze sobą być powinni się poznawać? Powinni dzielić się zainteresowaniami, odkrywać siebie?

    Ja uważam. Tak jak powinni poznawac swoje charaktery, tak też powinni b****ć się przed żlubem, żeby potem nie było ” ja lubie z pejczem, a ja przy zgaszonym żwietle” 😆

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    @Józia wrote:

    Rzeczywiżcie, już niewielki odsetek ludzi idzie przed ołtarz zachowując dziewictwo.

    Zastanawiam się, czy to wymysł kożcioła, czy Bóg tak kazał? Jeżli tak to po co??

    Nie uważasz Pablo, że ludzie, którzy mają ze sobą być powinni się poznawać? Powinni dzielić się zainteresowaniami, odkrywać siebie?

    Ja uważam. Tak jak powinni poznawac swoje charaktery, tak też powinni b****ć się przed żlubem, żeby potem nie było ” ja lubie z pejczem, a ja przy zgaszonym żwietle” 😆

    Józia ja już o tym pisałem wiele razy .Jeżeli chcesz wiedzieć czemu kożciół ma takie stanowisko to prosze posłuchaj tych nagrań ale w całożci zanim mi odpowiesz znowu.Obiecuje Ci że nie pożałujesz.

    [usunięto_link]

    Tutaj masz zdanie zwykłego człowieka który doskonale rozumie temat:
    [usunięto_link]

    Tutaj masz na temat twojego ,,poznawania się przed żlubem” –
    [usunięto_link]

    Tutaj masz o miłożci według kożcioła:
    [usunięto_link]

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    grzech przeciwko duchowi żwiętemu (Oznacza on że dusza została potępiona,spowiedż już nic nie da) z powodu współżycia przed żlubem…

    Nie na tym polega grzech przeciwko duchowi żwietemu.
    Grzech ten to jeden jedyny i niewybaczalny, nieuzasadniony i niesprecyzowany do dzis. sex przed slubem znajduje sie w 7 grzechach glownych, a kazdy z nich jest wybaczalny- wiec nie moze byc zarazem przeciwko Duchowi żwietemu. Nie strasz, bo samobojstwa polecą.

    Kazdy ksiadz, zamin powie w konfesjonale „nie dostaniesz rozgrzeszony, jestem potepiony na wieki” musi zastanowic sie milion razy, czy rzeczywiscie. To nie jest przydek typu sex przed slubem, bo oznaczaloby to, ze 70% ludzkosci wyląduje w piekle.
    To troche nie fear co napisałeż.

    Owszem, tłumaczyłeż to juz kilka postów wyżej, ale nadal mi to nie leży. Oceniac, co jest grzechem niewybaczalnym, a co nie- jest hipokryzją. Nie my jestesmy od tego i nie my, ludzie, powinnismy wydawac tak mocne i absurdalne opinie. Nie my tu sądzimi.

    Prawdę mowiac, popelnic grzech, o ktorym pisales jest BARDZO, ale to BARDZO trudno.

    Takze podwaze Twoje tlumaczenie o premedytacji popelniania grzechu- owszem, ma to wiele wspolnego z tym grzechem, ale nie wszytsko. Ja wiem, ze po spowiedzi wroce do codziennosci. Wiem. Dlatego mowie o tym podczas spowiedzi, ze nie potrafie tego żałować. Żaluje, ze nie potrafie żałować. Nie sądzę, bym popelniala niewybaczalny grzech.

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    Żle mnie zrozumiałaż.

    Na początku zacytuję dokładnie słowa Jezusa: Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeżli ktoż powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeżli powie przeciw Duchowi świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym. (Mt 12:30-32)

    Jest to jedno z najbardziej tajemniczych i mocnych stwierdzeń Jezusa skierowanych do ludzi. Pokazuje stanowczożć Boga w stosunku do tych, którzy odrzucają Boga w pełni żwiadomie i w pełni dobrowolnie pokazując swoim życiem i tym co głoszą sprzeciw wobec Boga. To stwierdzenie odnosiło się w pierwszej kolejnożci do faryzeuszy “ było ono ostrzeżeniem dla tych, którzy chcieliby kroczyć ich drogą. Powyższy słowa poprzedza następujący wstęp Jezusa: Kiedy wielotysięczne tłumy zebrały się koło Niego, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. (Łk 12:1)

    Grzech faryzeuszy “ tak też potocznie nazywa się grzech przeciwko Duchowi żw. jest złem uznanym przez Boga za nieodpuszczalny. W praktyce można go okreżlić, jako przypisywanie sobie władzy większej od tej jaka ma Pan Bóg. To dążenie do partycypowania w przywilejach dostępnych tylko Bogu. To zadufanie sobie i stawianie siebie, ponad Boga. I tutaj Jezus mówi wyraźnie “ jeżli ktoż to zrobi, nikt “ nawet Bóg tego nie wybaczy.

    Ewangelia jest w Jezusie Chrystusie objawieniem miłożci Boga do człowieka, objawieniem nieskończonego miłosierdzia Bożego dla grzeszników. Miłosierdzie jest zarazem jednym z największych przymiotów Boga. O miłosierdziu, Ojcowskiej miłożci, dobroci i przebaczeniu, naucza sam Jezus Chrystus podczas swojego ziemskiego życia.

    Przykładem może być chociażby przypowieżć o Synu Marnotrawnym (Łk 15, 11-32), z której bez wątpienia możemy wywnioskować jak wielki i wspaniały jest Bóg względem nawracającego się człowieka. W innym zaż miejscu Ewangelia podaje, że u Boga niema nic niemożliwego (Łk 1, 37). Nie ma więc także grzechu, którego Bóg Ojciec nie potrafiłby i nie chciałby przebaczyć powracającemu do Niego grzesznemu dziecku.

    Jednakże Bóg nie może zbawić człowieka bez jego pomocy, bowiem człowiek obdarzony przez Niego wolną wolą zawsze ma możliwożć powiedzieć Bogu nie. Z kolei Jego miłożć i miłosierdzie wymaga od człowieka nawrócenia i wyznania win w sposób w jaki uczynił to syn marnotrawny: Ojcze zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie i nie jestem już godzien nazywać się Twoim Synem… Jeżeli wyznamy grzechy to Bóg jako wierny, sprawiedliwy i kochający Ojciec odpużci nam zawsze oczyszczając nasze serca z wszelkiej nieprawożci.

    Musimy o tym pamiętać i uznać to za prawdę objawioną rozpatrując grzechy przeciw Duchowi świętemu. W nauczaniu Kożcioła wyróżniamy ich szeżć:

    1. Grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże,
    2. Rozpaczać albo wątpić w miłosierdzie Boże,
    3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrzeżcijańskiej,
    4. Zazdrożcić bliźniemu łaski Bożej,
    5. Mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień,
    6. Aż do żmierci odkładać pokutę i nawrócenie.

    ja napisałem że pary które współżyją przed żlubem i są żwiadome istnienia tego grzechu mogą go łatwo popełnić-ale to nie znaczy że jak ktoż będzie współżył przed żlubem to go popełni.

    ja sam w życiu wiele razy go popełniłem.. ale nieżwiadomie

    Ten, kto grzeszy, zachowuje się tak, jakby Bóg nas nie kochał. Kto grzeszy, sprawia wrażenie jak gdyby wola Boga była dla niego bez znaczenia lub całkowicie mu obca. Zapomina, że od momentu swego chrztu jest związany z Chrystusem. Grzesząc, daje poznać, że niewiele zależy mu na innych ludziach i na ludzkim obliczu żwiata, chociaż Bogu na tym zależy. Przez grzech osłabia też wspólnotę wierzących i sprawia, że Kożciół jest mniej żwięty.

    Mimo to Bóg nie przestaje kochać ludzi. Wprost przeciwnie- wciąż na nowo im przebacza. Bóg zwraca się także do tych, którzy się od niego odwracają i mówią Mu: Nie!. świadkiem tego jest Jezus. W Jego osobie zamknął Bóg wszystkie swoje obietnice- swoje tak do ludzi. On jest w samym żrodku naszych win całkowitym Bożym tak dla naszego szczężcia i zbawienia. Równoczeżnie jest pełnym tak ludzi wobec Boga.

    Istotą grzechu przeciwko Duchowi świętemu jest bunt człowieka przeciw Bogu, który tak zażlepia, że człowiek gardzi Bogiem, Jego Miłosierdziem, nie wierzy w możliwożć przebaczenia ze strony Pana Boga. Taki stan duszy wskazuje na to, że człowiek tak dalece dał się omamić złemu duchowi, iż bardziej wierzy jemu niż nawet zdrowemu rozsądkowi “ staje się niewolnikiem złego.

    Jeżli natomiast ktoż zdobył się na szczery żal i sakrament pojednania, to nie ma takiego grzechu, którego by Jezus nie odpużcił, bo włażnie za tych, którzy w życiu się pogubili, a teraz szukają drogi powrotu, Jezus zapłacił najwyższą cenę “ oddał swoje życie. Nikt nie ratuje drugiego z pożwięceniem życia, by go potem zniszczyć.

    Proponuję przypomnieć sobie obraz Dobrego Pasterza, który niesie owieczkę na ramionach. W oczach Pasterza nie da się nic innego odnaleźć jak tylko radożć z odzyskanej owieczki. Życzę takiej szczerej ufnożci w Miłosierdzie Boże każdemu, kto dożwiadczył jakiegokolwiek grzechu.

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    Rozumiem, tylko po prostu przestrzegam przed publicznym wypowiadaniem i osądzaniem jakie KONKRETNE zachowania są grzechami przeciwko Duchow Sw, a jakie nie. Bo to jest bardzo niebezpieczne.

    W tym jak opisałeż ten grzech masz rację, ale są ludzie, którzy podpisuja pakt z szatanem, ktore odpychaja Boga i bluznia, bo go nienawidzą, a jednak- są (albo wydaje mi sie, ze są, bo wiedza nie ma tu nic do rzeczy) zbawieni.
    Co znaczy bluznic przeciwko Duchowi św? Co oznacza, ze ktos sądzi, że ma wieksza od niego wladze? Nie nam to oceniać.

    Kwesta 1. – świadomożć
    Jesli swiadomosc jest pełna, mozna mowic o popelnianiu grzechu

    Kwestia 2.- Zamiar
    Po co ktos odpycha Boga? Dlaczego Go nie szanuje?
    Również nie nam oceniać.

    Grzech przeciwko Duchowi św. to nie jest tylko to, że idzie sie do spowiedzi wiedzac, ze sie popelni ten grzech znowu- ja wiem. Wiem, ze popelnie- ale mowie o tym, nie zatajam.
    To także TRAKTOWANIE Boga- nie czyn, a podejscie. Podejscie do Boga jak do MASZYNKI do rozgrzeszania- a aby takie podejscie mialo miejsce, trzeba WIERZYC w BOGA i w jego PRZYKAZANIA.
    Wiec jest to grzech popelniany przez osoby wierzące. świadome.

    Ale nie poznałam dotąd osobym która taki grzech popełniła. Znałam wielu ludzi, także okultystów- i każdemu jeszcze daleka droga do całkowitego potępienia.

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    grzech przeciwko duchowi żwiętemu (Oznacza on że dusza została potępiona,spowiedż już nic nie da) z powodu współżycia przed żlubem…

    Nie na tym polega grzech przeciwko duchowi żwietemu.
    Grzech ten to jeden jedyny i niewybaczalny, nieuzasadniony i niesprecyzowany do dzis. sex przed slubem znajduje sie w 7 grzechach glownych, a kazdy z nich jest wybaczalny- wiec nie moze byc zarazem przeciwko Duchowi żwietemu. Nie strasz, bo samobojstwa polecą.

    Kazdy ksiadz, zamin powie w konfesjonale „nie dostaniesz rozgrzeszony, jestem potepiony na wieki” musi zastanowic sie milion razy, czy rzeczywiscie. To nie jest przydek typu sex przed slubem, bo oznaczaloby to, ze 70% ludzkosci wyląduje w piekle.
    To troche nie fear co napisałeż.

    Owszem, tłumaczyłeż to juz kilka postów wyżej, ale nadal mi to nie leży. Oceniac, co jest grzechem niewybaczalnym, a co nie- jest hipokryzją. Nie my jestesmy od tego i nie my, ludzie, powinnismy wydawac tak mocne i absurdalne opinie. Nie my tu sądzimi.

    Prawdę mowiac, popelnic grzech, o ktorym pisales jest BARDZO, ale to BARDZO trudno.

    Takze podwaze Twoje tlumaczenie o premedytacji popelniania grzechu- owszem, ma to wiele wspolnego z tym grzechem, ale nie wszytsko. Ja wiem, ze po spowiedzi wroce do codziennosci. Wiem. Dlatego mowie o tym podczas spowiedzi, ze nie potrafie tego żałować. Żaluje, ze nie potrafie żałować. Nie sądzę, bym popelniala niewybaczalny grzech.

    Tak jak wyjażniłem powyżej Grzech przeciwko duchowi żwietemu nie zalicza się do grzechów cięzkich-wybaczalnych.

    Jeżeli ktoż idzie do spowiedzi z nastawieniem że i tak póżniej będzie popełniał grzechy ciężkie że nawet nie będzie walczył z nimi bo wątpi w możliwożć Bożej siły nawrócenia-to popełnia niestety grzech przeciwko Duchowi żwiętemu.Akt żalu za grzechy jest warunkiem koniecznym wogóle do odpuszczenia grzechów.

    Po co prosić Boga o rozgrzeszenie kiedy mówisz mu że nawet walczyć z grzechem nie będziesz,mało tego już planujesz następne nie otrzymawszy rozgrzeszenia jeszcze… ??

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " ślub czy Sakrament Małżeństwa?…"

Przewiń na górę