- AutorOdp.
- 16 lutego 2007 at 10:23
xyz a to miałaż przygodę a co do opalania na golaska to ja tylko tak[oczywiżcie na solarce], solarium do którego chodziłam to normalne pomieszczenie z tym że ma dwoje drzwi jedne dla klientek a drugie tylko dla personelu[moze jak by sie co stało to takie awaryjne]
16 lutego 2007 at 12:10ogladam jakis czas temu z mezem film „oszukac przeznaczenie 3” tam jest scena jak dziewczyny spalily sie w solarium.
polecam wszystkie czesci tego filmu. jestem ciekawa czy ktoras z was zniechecila wlasnia ta scena z solarium bo ja od tego filmu nie bylam jeszcze ani razu 🙁16 lutego 2007 at 12:26tak tak ogladalam ten film.. i wsumie zapomnialam o tym.. nie bylam na solarium od tamtej pory ale nie dlatego ze sie boje czy cos… planuje isc przed weselem czylko pod koniec marca…
mam kupiony balsam na twarz co szybciej opala kosztowalo mnie az 5 zl.. 🙂 zapach wanilia…14 marca 2007 at 21:25solarium to holokaust dla twej skory, to juz lepiej jakis markowy samoopalacz.
29 czerwca 2007 at 10:17ja to jak poszlam pierwsz raz na solarke to musiala isc ze mna kolezanka bo ja sama panikowalam niewiedzialabym gdzie co i jak.a kiedy juz bylam wsrodku to czulam sie jak w samolocie a kiedy te 5 min minelo to chcialam jeszcze spodobalo mi sie,potem chodzila co tydzien na 10 min ale od maja przestalam chodzic regularnie za duzo kasy na to idzie ale moze sie skusze tak z 2 razy przed przyjazdem mojego chlopaka ziraku:):)bo on to juz opalony tylko ja nie:(:(
5 lipca 2007 at 07:18ja tez wole samoopalacze albo balsamy brazujace od solariow. ostatnio mam taki dove summer glow i jestem bardzo zadowolona. przynajmniej nie boje sie, ze wyjde z solarium (albo z opalania na sloncu) z podrazniona skora. a jestem fototyp I. a efekt….mmmmm…. wreszcie sie opalam na brazowo a nie na czerwono 😀 😀
6 lipca 2007 at 13:47Ja tez miałam nieciekawe dożwiadczenia z solarium. Po 8 minutach leżenia na solarium spaliłam się. Wieczorem miałam całą czerwoną skórę i bolały mnie plecy stwierdziłam że to nie dla mnie. No i tym sposobem używam balsamów brązujących do ciała i do twarzy. Ostatnio kupiłam sobie zestaw dove summer glow- balsam do ciała i krem do twarzy. też jestem z niego zadowolona 😀 ..
6 lipca 2007 at 14:51solaria sa dobre jak wszystko inne, z umiarem i rozsadkiem. Trzeba wziąć pod uwagę swoja karnacje i odpornożć na opalanie. Zbyt częste wizyty na pewno bardzo szkodzą skórze ,ale raz na jakiż czas solarium jest ok, promieniowanie prócz ładnej opalenizny moze nam dać lepsze samopoczucie.
9 lipca 2007 at 13:04no ja bylam 2 razy ostatnio i 2 dni pod rzad na 10 min i tak mnie do dzis plecy piekly ze szkoda gadac to nie jest do tego piersi mnie bol Piekly i juz raczej nie pojde moze za jakis czas ale w najblizsze 2 miesiacenapewno nie wole naturalne slonce,i tak juz jestem troche opalona i starczy,a solarium to skore niszczy,wystarczy mi tak jak jest.pozdrowionka
9 lipca 2007 at 21:52Przyznam, że ja nie używam żadnych kosmetyków idąc na solarium… Źle robię, prawda?
Ale nie wiem dlaczego mam taka „schizę”, że jak się posmaruję się czymż do opalania to się mało opalę albo wcale… czy to solarium czy słoneczko naturalne…
Wiem, ze to głupie ale ja mam czasami takie głupie „schizy”.10 lipca 2007 at 06:12Alexandraa jak masz taka glupia shize to ja przelam, swojej barjery psychiczne trzeba przelamywac 🙂 raz drugi sie przemecz zobaczysz ze to nic strasznego i bedzie ok
10 lipca 2007 at 21:20Misia no wiem, że trzeba przełamywać.
Jako, że teraz jestem „poszukująca pracy” i mam nadmiar czasu to będę sobie dbać o siebie… 🙂 Aż się wciągnę na stałę 😛 - AutorOdp.