-
AutorOdp.
-
10 stycznia 2008 at 01:01
arthrostop, ben-gay na kontuzje-sprawdzone!
12 lipca 2008 at 02:36Mój facet gra sobie z kolegami w piłke i czesto cos tam sobie uszkodzi, z tego co mi wiadomo na wszelkie urazy stosuje ultrafastin sport w sprayu.
Co do tego żelatyny, to owszem tez słyszałam,że całkiem niezła na stawy, ale jak zmusic mężczyzne do zjedzenia czegos, czego nie lubi? Tej wiedzy niestety jeszcze nie posiadlam;P28 lipca 2008 at 14:02[usunięto_link] wrote:
Co do tego żelatyny, to owszem tez słyszałam,że całkiem niezła na stawy, ale jak zmusic mężczyzne do zjedzenia czegos, czego nie lubi? Tej wiedzy niestety jeszcze nie posiadlam;P
Niech sobie kupi kolagen w tabletkach, „Gelacoll” albo coż innego. No chyba że nawet tabletek nie chce łykać… 🙂
29 lipca 2008 at 09:39no mój kolega wystrzega się wszelkich tabletek i jak już lekarz mu przepisze, to z bolącym sercem zje „bo musi”
[usunięto_link] wrote:
Mój facet gra sobie z kolegami w piłke i czesto cos tam sobie uszkodzi, z tego co mi wiadomo na wszelkie urazy stosuje ultrafastin sport w sprayu.
hej, ale jak uszkodzi sobie coż, to lepiej niech stosuje ten w żelu, jest skuteczniejszy na urazy. bo spray jest fajny na zakwasy i na rozluźnienie miężni ale na urazy lepszy żel
2 sierpnia 2008 at 14:28No pewnie,że żel na urazy, on ma własciwosci przeciwbólowe i przeciwzapalne. Spray to raczej do relaksu po treningu
3 sierpnia 2008 at 16:57asiek juz z nim rozmawiałam, że może zel bylby lepszy, jest w koncu przeciwbólowy, ale on mi mówi, że jemu wystarczy jak sobie schodzi obolałe miejsce… Ech niech robi tak jak mu wygodniej…
Berdysz, tabletki jeszcze jestem w stanie mu zaaplikowac, poszukam czegos w aptece w takim razie.
4 sierpnia 2008 at 21:45[usunięto_link] wrote:
Berdysz, tabletki jeszcze jestem w stanie mu zaaplikowac, poszukam czegos w aptece w takim razie.
Jak już kupisz kolagen to sama też spróbuj, polecam 😛
15 marca 2010 at 09:27Powroce do temu bolace stawy, bo wiosna tuz tuz i po zimowym lenistwie jak wskocze na rower i rolki to moze nie byc za wesolo. Niestety z bolacymi stawami borykam sie juz od jakiegos czasu, bylam u lekarza, ale nic konkretnego mi nie przepisal, oprocz masci przeciwbolowym, jak juz nie dam rady wytrzymac. Slyszalam, ze na takie problemy warto brac zinaxin, produkt wzmacniajacy chrzastki stawowe, czy ktos moze stosowal ten preparat i moglby cos wiecej o nim powiedziec?
27 marca 2010 at 23:15[usunięto_link]
do tego dieta.
6 czerwca 2010 at 21:36Ja bralam zinaxin; jest na bazie glukozaminy i pomogł mnie bardziej niż artro…
7 czerwca 2010 at 10:58W koncu ja tez zaczelam brac zinaxin, ale ciezko mi stwierdzic, czy pomaga, bo ta pogoda mnie ciagle dobija. Mam za duze przerwy w moim rowerkowaniu, a wlasnie wtedy moje dolegliwosci sie wzmagaly. Czy my wogole bedziemy mieli normalne lato? Czy te 4 dni sloneczne maja nam juz w zupelnosci wystarczyc? Pada, pada i pada – poprosze o slońce!
7 czerwca 2010 at 12:32Nie ma zbyt ciekawego składu.Sądzę ,że Ci nie pomoże choć nie wiem ,którą wersję masz.
-
AutorOdp.