-
AutorOdp.
-
26 listopada 2007 at 08:48
hej może sie podzielicie jakie macie plany na sylwestra??? 🙂
26 listopada 2007 at 09:01Narazie nie mam konkretnych, ale cożsię skłaniamy ku odwiedzeniu Krakowa i tam spędzeniu nocy Sylwestrowej.
26 listopada 2007 at 09:55o kurcze! jak zwykle miesiac przed sylwkiem zyje sobie jeszcze w blogiej nieswiadomosci, ze to tuz tuz… i wczoraj mi wlasnie znajomi uswiadomili… no i teraz trzeba cos wymyslic… 😯 😀
26 listopada 2007 at 10:46ja jak zwykle nie mam planów.. pojawią się pewnie kilka dni przed 😛
26 listopada 2007 at 14:22a my hm…. myżlę ze w zakopanym 🙂 tzn takie są plany… gorzej z noclegiem bo już szukałam i klapa…
wiec w samochodziku hehe.. 🙂 nie no może nie będzie tak tragicznie 😉26 listopada 2007 at 15:45Niestety ja również nie mam jak narazie żadnych planów 😕
26 listopada 2007 at 15:56na dzień dzisiejszy propozycji masa,ale żadnych konkretnych planów.. z dożwiadczenia wiem że tydzień..no może dwa przed sylwestrem na coż sie w końcu zdecydujemy 😉
26 listopada 2007 at 20:28Zapewne sylwestra spędzę tam gdzie rok temu-w knajpie wynajętej przez kolege,na całonocnej balandze ze żwirami,tańcząc,pijąc i Bóg jeden wie co jeszcze robiąc kiedy bąbelki uderzą do głowy 😆
27 listopada 2007 at 09:08Hihi otoz zmiana planow i przyjaciele zabieraja mnie gdzies do knajpy na Sylwestra! Jak milo,ze wszystko sie zmienia ! :))))))) 😆
27 listopada 2007 at 19:56dziż mój M ożwiadczył mi że tegorocznymi planami sylwestrowymi nie mam sobie zaprzątać głowy bo to on postanowił sie tym zająć 🙂 ….z tego co udało mi sie z niego wyciągnąć czeka nas albo sylwester w górach(tam gdzie spędzaliżmy go rok temu),albo wypasiona impreza w restauracji..pomysły bardzo mi się podobają,chodź nie ważne gdzie,ważne że z Nim 🙂
27 listopada 2007 at 21:07Nie planuję, to zbyt „odległa przyszłożć”…Najlepszego Sylwestra spędziłam dwa lata temu…to były czasy…pewnie już nic mu nie dorówna…
28 listopada 2007 at 11:21mi się szykuje chyba najlepszy sylwester w życiu, bo wybieramy się z mężem do paryża 🙂
już się nie mogę doczekać 😀28 listopada 2007 at 21:02[usunięto_link] wrote:
a my hm…. myżlę ze w zakopanym 🙂 tzn takie są plany… gorzej z noclegiem bo już szukałam i klapa…
wiec w samochodziku hehe.. 🙂 nie no może nie będzie tak tragicznie 😉Jak chcesz mogę Ci podesłac namiary na gospodarza u którego zawsze się zatrzymuję jak jadę do Zakopanego. Nie wiem czy ma jeszcze miejsca na Sylwestra ale zawsze można zadzwonić.
Miejsce fajne, chociaż nie w centrum. Jak chcesz to pisz na priv, żeby nie było że jakąż rekalmę robię 🙂28 listopada 2007 at 21:16Oj ludzie, w Zakopanem to już od wrzeżnia rezerwują miejsca i miesiąc przed ciężko będzie coż znaleźć. Dobrze wiem jak jest, bo 18 lat tam mieszkałam:) W okolicach.
29 listopada 2007 at 11:09ale podobno dużo miejsc w zakopcu i okolicach się zwalnia, bo Ukraińcy mają problemy z wizami i odwołują przyjazdy na swieta i sylwka. ostatnio o tym w telewizji mówili, i moja znajoma ot tak sobie zadzwonila do jednego górala (wczoraj) i… wolne miejsca. więc albo to prawda, albo miała ogromnego farta. trzeba próbować, bo a nuż ktoż zrezygnuje…
no i mi smaku narobiłyżcie na górskie zabawy… 😀 😀 😀
-
AutorOdp.