- AutorOdp.
- 3 lipca 2008 at 22:21
facet, powiedz mi co chcesz mi udowodnić.
Nic. Tobie nie mam czego, a sobie nie musze.
gdzie ja napisałem że facet MUSI być sławny i pracować cięzko żeby zdobyć kobietę?Czytaj ze zrozumieniem bo ja tez tego nie napisalem.
sława nie jest odzwierciedleniem pewnej inteligencji? aha
a nie jest np. odzwierciedleniem tego jak człowiek potrafi robić wokół siebie szum? odzwierciedleniem tego że robi coż lepiej niż inni. odzwierciedleniem tego że chciał czegoż więcej i to osiągnął. odzwierciedleniem tego że wie jakie rozmowy i w jaki sposób z kim prowadzić. to nie jest inteligencja socjalna?Bzdury wypisujesz po raz kolejny.
Przyklad pierwszy z brzegu. Jestes synem milionera w Polsce. Ojciec wprowadza Cie do interesuj, jestes tepy jak but ale chodzisz na wybiegi, na wazne imprezy – Playboy, pokazy mody i inne duperele. Co ma inteligencja do tego ze jestes slawny ? Gowno. Zastanow sie nad tym. Moge byc slawny zwracajac na siebie uwage, np. poprzez umiejetnosci, ktore posiadam a moge byc totalnie glupi, czyz nie ? 🙂
ale musisz przyznać że ludzie którzy są wysoko w hierarchii społecznej od kogoż musieli p****ąć pewne wzorce zachowania .
Jasne. Pewne. Jakies. Bylejakie. Czasami trafne. Masz bledne rozumowanie jezeli chodzi o ludzi postawionych wysoko. Dla Ciebie to wyglada tak -> dobrze urodzony, dobrze wychowany, dobry dom-> wysokie stanowisko, wysoko w hierarchi spolecznej, wysoka inteligencja socjalna -> zajebiscie duzo dup. Nic bardziej mylnego.
ok, Ty wolisz drugą opcję .. ale my nie piszemy o Twojej opcji tylko o tym co jest atrakcyjne dla kobiet. jedno z drugim ma niewiele wspólnego.
Pisze tutaj glownie o sprawach dotyczacych kobiet. Jedno z drugim ma monostwo wspolnego. Zapytaj kobiet chociazby tutaj. Czy wybralyby kolesia, ktory sie tylko z nimi b****. Czy tego drugiego, ktory daje im zajebisty seks, emocje, odczucia, usmiech i radosc z zycia. Moze wtedy zrozumiesz 🙂
pytanie za 100pkt: Ty nie masz g***** społecznego?
Mialem. Pozbylem sie jakis czas temu, m.in po to zeby byc na prawde szczesliwym i uszczesliwiac kobiety. I jedno i drugie wychodzi mi zajebiscie 😉
a kobieta jak ma na tyle duże „jaja” żeby olewać system społeczny w tej kwestii o której napisałeż – to niech olewa. jednak zasady społeczne są nieubłagane i jak tych jaj nie ma, to lepiej niech siedzi cicho.
Na to bym u nich nie liczyl. Raz ze kobiety, ktore postawia sie systemowi spolecznemu sa pietnowane. Ale zanim postawilyby sie niemu, musialyby zdawac sobie z tego sprawe. Niektore zdaja sobie z tego sprawe, wiekszosc jednak zdecydowanie nie.
Widze ze na prawde malo wiesz w tej kwestii, niezbyt rozumiesz co tutaj pisze i jakimi prawami sie to wszystko rzadzi.
Co do wiekszosci ludzi slawnych i tego skad pochodza. Tak, czytalem, interesowalem sie tym kiedys wiec smialo moge pisac tak jak pisze 🙂 Tobie radze doczytac, pozniej wypowiadac sie w tej kwestii.
4 lipca 2008 at 18:41Czytaj ze zrozumieniem bo ja tez tego nie napisalem.
a ja myżlę że napisałeż, tyle że nie wprost 😉
Przyklad pierwszy z brzegu. Jestes synem milionera w Polsce. Ojciec wprowadza Cie do interesuj, jestes tepy jak but ale chodzisz na wybiegi, na wazne imprezy – Playboy, pokazy mody i inne duperele. Co ma inteligencja do tego ze jestes slawny ? Gowno.
ok, a co to jest inteligencja SOCJALNA? mam wrażenie, że nie rozumiesz co to znaczy, lub rozumiemy to inaczej.
wykluczając pewne wyjątki w których rzeczywiżcie tatuż wprowadza tępego synka na „salony” – człowiek musi wiedzieć jak utrzymać się na topie, zachować się i m.in. to jest inteligencja socjalna. i tego jest więcej ;). więc nie mów mi, że inteligencja socjalna ma g***** do tego, że ktoż jest sławny ;). bo tak po prostu nie jest, wykluczając przypadek o którym napisałeż :).Moge byc slawny zwracajac na siebie uwage
to jest element który zawiera się w inteligencji socjalnej! :):)
Zapytaj kobiet chociazby tutaj. Czy wybralyby kolesia, ktory sie tylko z nimi b****. Czy tego drugiego, ktory daje im zajebisty seks, emocje, odczucia, usmiech i radosc z zycia. Moze wtedy zrozumiesz
facet.
w tym temacie rozmawiamy o atrakcyjnożci, a więc również o tym co jest „potrzebne” do bzyknięcia kobiety i to wyłącznie bzyknięcia, niekoniecznie związku trwającego długo. musisz to zaakceptować :).
nie neguję tego o czym napisałeż, zgadzam się z tym. ale nadal nie wiem co chcesz udowodnić? 🙂Mialem. Pozbylem sie jakis czas temu, m.in po to zeby byc na prawde szczesliwym i uszczesliwiac kobiety.
więc: niespodzianka! uszczężliwiasz kobiety m.in. korzystając z g***** społecznego które jest w ich głowach, lub sprytnie je omijasz 🙂 a sam żyjesz w „gównie”, tyle że innym i na innych zasadach. nie rozumiesz? 🙂
Widze ze na prawde malo wiesz w tej kwestii, niezbyt rozumiesz co tutaj pisze i jakimi prawami sie to wszystko rzadzi.
a ja myżlę, że chcesz być bardzo mądry i nie zauważasz tego, że się z Tobą zgadzam. :):)
ale: to co napisałem powyżej – to że Ty pozbyłeż się g***** społecznego nie oznacza, że to g***** przestało istnieć i mieć wpływ na kobiety.
nie wszystkie zasady którymi kieruje się społeczeństwo są złe – niektóre są dobre, a niektóre neutralne. niektóre działają na Twoją korzyżć gdy zaczynasz robić coż niespotykanego, w innych kontekstach na Twoją niekorzyżć. TO NADAL ISTNIEJE.
4 lipca 2008 at 18:53I tutaj juz mnie pocieszyles bo od :
ale: to co napisałem powyżej – to że Ty pozbyłeż się g***** społecznego nie oznacza, że to g***** przestało istnieć i mieć wpływ na kobiety.
ladnie zaczynasz pisac 🙂
Co do inteligencji, nie robie z tego podzialu. Dla mnie inteligencja to inteligencja. Wiele durni jest slawnych a maja malo wspolnego z inteligencja jakakolwiek 🙂
Co do bzykniecia kobiety. Jezeli chodzi Ci o samo bzykniecie. Dam sobie reke uciac, ze aktorzy, saloniarze itp amanci z ” wyzszej hierarchi ” i o ” wyzszym statusie spolecznym ” bzykaja mniej niz przecietnie wygladajacy facet, potrafiacy sie zajebsicie bawic, towarzyski, zabawny i rozumiejacy sposob rozumowania kobiet i to czego one pragna. Wbrew pozorom slawni faceci nie sa takimi ruchaczami jak Ci sie wydaje 🙂
4 lipca 2008 at 21:44I tutaj juz mnie pocieszyles
😆 padłem..
czujesz się pocieszony? 🙂Co do inteligencji, nie robie z tego podzialu. Dla mnie inteligencja to inteligencja. Wiele durni jest slawnych a maja malo wspolnego z inteligencja jakakolwiek
a dla mnie inteligencja socjalna to inteligencja socjalna, a inteligencja rozumiana jako np. oczytanie to zupełnie coż innego. stąd chyba się nie zrozumieliżmy.
Jezeli chodzi Ci o samo bzykniecie.
nie mi chodzi, żeby nie było że mhmm jest taki zły, tylko w tym temacie chodzi o atrakcyjnożć, czyli coż co prowadzi do jak to okreżliłeż 'bzyknięcia’. hehehe 😉 [/quote]
5 lipca 2008 at 17:30Czuje sie pocieszony bo wczesniej mnie zasmucilem tym co pisales no ale sie poprawiles 🙂
Moglbym znowu wchodzic w szczegoly i dzielic np. atrakcyjnosc na seksualna i nieseksualna 🙂 Wiec tutaj temat rzeka … 😉
- AutorOdp.