Takie pytanie z ciekawożci ….

  • Autor
    Odp.
  • SCSA
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Hm należało by się przywitać niech i będzie 🙂
    Czeżć wszystkim mam na imię Artur.
    Tak sobie siedzę i myżlę ostatnio dużo, zastanawiam się nad moim zachowaniem i nasuwa mi się pytanie jak to ze mną jest naprawdę.
    Łatwo nawiązuję kontakty z dziewczynami, z wyglądu też najgorszy nie jestem(myję się, zmieniam bieliznę na czystą itp) wiecie takie podstawy są 🙂
    Ale nadewszystko wolę żarty czasami nie na miejscu, ale jednak one są dla mnie ważniejsze…
    Tak więc dochodzi do sytuacjii 1 dnia poznaję jakąż dziewczynę gadam z nią, rozmowa się układa wpadek raczej żadnych nie ma(nie żmierdzi mi z pyska np :P) i tak więc wszystko spoko …
    Przychodzi kolejny dzień jestem z kumplami gadka szmatka aż tu nagle przychodzi ta dziewczyna, mówi „czeżć” lub coż w tym stylu ja odpowiadam git, cisza spokój…. ale nagle zaczyna się kumple wypytują kto to itp… ja odpowiadam wszystko kulturka jak najbardziej ale przychodzi czas gdy znowu się z nią widze, gadamy ale nagle coż wemnie się budzi i zarzucam swoimi nieraz bardzo niekulturalnymi tekstami i też w jej strone wyżmiewam się z czego się tylko da i tak już raczej robi się nie miło…. kolejny dzień dziewczyna mnie unika i tak cały czas w kółko… mnie to tam oczywiżcie nie przeszkadza, ale ostatnio zacząłem się tak bardziej nad tym zastanawiać i jestem ciekawy dlaczego taka dziewczyna już nie podbije, ani nawet nie zagada czy to w realu czy to na gg. czy ona się boi? czy jak? została urażona? hmmm nie wiem w sumie dla mnie liczy się najbardziej to, że jest żmiesznie może fakt nie potrafię się opanować i wbijam w co i kogo się da, ale taki już jestem….
    Czy wy dziewczyny/kobiety (bo żredniej wieku nie znam u was) aż tak źle odbieracie żarty na swój temat? nie wiem co was boli? może któraż mi podpowie żebym w przyszłożci nie był taki i próbował się hamować w sytuacjach, które tego wymagają…. bo ja naprawdę nie wiem.
    Chętnie wysłucham, a raczej przeczytam co macie do napisania 🙂
    Jeżli oczywiżcie jakaż chętna do wypowiedzi się znajdzie 😛
    Z****ę też przyjmę więc jeżli któraż będzie chciała mnie z****ć to proszę się nie krępować 🙂 walcie żmiało ….

    pozdrawiam

    Monika
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 897
    • Zasłużony

    Ja lubie zarty,nawet bardzo ale ciekawa jestem gdzie u Ciebie jest granica zartow.(?) Czy to co mowisz do tych dziewczyn jest az tak obrazliwe,ze one przestaja z Toba gadac…?

    Moze jakies przyklady….?

    SCSA
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Hm no wiesz tutaj jest różnica nie znam Cie 😛
    Na żywo zupełnie inaczej to wychodzi….
    Jeżli chodzi o żarty to nabijam się jak już powiedziałem ze wszystkiego co się da :p
    Od ubioru po wypowiedzi danej osoby 😛
    Przedrzeźniam, albo wg. niektórych jestem bezczelny ….
    Rzucam tekstami typu dziewczyna chce sobie usiążć, a ja do niej, że na podłodze jest pełno miejsca niech siada chociaż zajmuje 2 krzesła 😛
    Ale wg mnie to nie jest nic złego, a już nie coż po czym trzeba mnie unikać czy tam się mnie bać 😛 bo jakoż tego 1 dnia umiały rozmawiać ze mną 😛

    telpeloth
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 46
    • Bywalec

    Hmm… Nie wiem o jakie dokładnie żarty Ci chodzi, ale…

    Mogę Ci powiedzieć z własnego dożwiadczenia, że jeżli chodzi o żarty i kobiety, to trzeba mieć niesamowite wyczucie. Jeżeli mówisz coż, co mogłoby urazić Ciebie w podobnej sytuacji – napewno urazi to kobietę, natomiast jeżeli mówisz coż, co wg Ciebie jest niewinne, to i tak masz dużą szansę, że to zrobisz. Kobiety to takie stworzenia, które chyba przespały lekcje logiki (może trochę uogólniam, może trochę przeginam, ale staram się mówić obrazowo, niewiasty, więc proszę bez komenatrzy w stylu „wcale nie”), w szczególnożci zaż te czężci o implikacji. Więc jeżli zażartujesz, że potrzebne są jej dwa krzesła (chociażby dziewczyna była szczuplutka), to na 90% kobieta weźmie to do siebie i będzie się tym zadręczać. Uważaj, „niewinnymi” żartami możesz zdewastować czyjąż psychikę. Chyba, że dziewczyna weźmie Cię za palanta, co będzie w sumie dla niej lepsze.

    Odnożnie „nabijania się” z czyjegoż ubioru – uważaj, tu dotykasz bardziej drażliwej kwestii niz może Ci się wydawać. I wybacz, ale każdy, kto szydzi z czyjegoż statusu materialnego (w tym momencie przełożonego na styl ubierania) będzie dla mnie zerem. No ale mam nadzieję, w Twoim przypadku to jest szydzenie np z niedobranych kolorów, a nie z ceny ubioru, prawda?

    A propos nabijania się w szczególnożci – myżlałeż kiedyż o tym, by przed rzuceniem żartu pomyżleć, jak taki odbiorca ten żart odbierze? Bo jeżli rzeczywiscie ranisz i krzywdzisz innych, to nie dziw się, że się potem Ciebie unika.

    I tak na zakończenie – wielu osobom potrafiłbym dogryźć, tak naprawdę mocno. I to tak, by otoczenie się smiało. Nie atakuję jednak, skoro najwyraźniej ta druga osoba nie chce atakować mnie.

    PS. Ja też sie myję i zmieniam bieliznę, a jakos nie czuję potrzeby anonsowania tego na forum;)

    Monika
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 897
    • Zasłużony

    Moze jestem dziwna ale ja tez sobie nieraz w ten sposob zartuje 😉 ,oczywiscie potrafie wyczuc kto sie zna na tego typu zartach.
    Nie szukaj dziewczyny na sile,napewno znajdzie sie taka co polubi Twoje poczucie chumoru. Mysle,ze jesli masz wyczucie,znasz umiar i wiesz do kogo mozna, to nie robisz nic zlego. Pamietaj jednak,ze sa osoby,ktore kompletnie nie potrafia smiac sie z siebie,dlatego trzeba uwazac by kogos nie urazic.
    Dobra rada:nie przesadzaj 8)

    Pozdro:)

    SCSA
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    DAMN IT !!!

    Więc jeżli zażartujesz, że potrzebne są jej dwa krzesła (chociażby dziewczyna była szczuplutka)

    To tak w tym żarcie chodzi oto mówiąc do kogoż „siadaj na ziemi” ma się na mysli mówienie jak do psa ;P (rozumiesz?) piesku siad!

    Odnożnie „nabijania się” z czyjegoż ubioru – uważaj, tu dotykasz bardziej drażliwej kwestii niz może Ci się wydawać.

    Pfff to by było chyba najgorsze wyżmiewani się jakie tylko może być :/
    Palił bym klimat mówiąc teksty typu „o kurde, ale ciulate ciuchy nie z NIKE?” bez przesady …. nabijam się z wyglądu np mówię, że noszą „lacie alladyna” ale tego pewnie też nie załapiesz ;] albo nabijam się z kolorów bądź wzorów na koszulce, spodniach czy tam czymż innym…

    A propos nabijania się w szczególnożci – myżlałeż kiedyż o tym, by przed rzuceniem żartu pomyżleć, jak taki odbiorca ten żart odbierze?

    Kiedy zarzuca się żart nie ma czasu na myżlenie, a czy to kogoż dotknie czy nie …. ja tam nie wiem jakoż jak powiem do jakiegoż synka żart to on nie ucieka przedemną … fakt faktem próbuje zarzucić czymż co ma niby mnie ożmieszyć, ale zazwyczaj mu się to nie udaje …. a z dziewczyną jest zupełnie inaczej głowa w dół albo ucieka w inną stronę…

    PS. Ja też sie myję i zmieniam bieliznę, a jakos nie czuję potrzeby anonsowania tego na forum;)

    Wiesz napisałem to z tego względu żeby ktoż nie wyleciał mi z tekstem typu „może uciekają od ciebie bo żmierdzisz, nie myjesz się itp”

    Nie szukaj dziewczyny na sile,napewno znajdzie sie taka co polubi Twoje poczucie chumoru.

    No tutaj kolejna kwestia 😛 Ja nie szukam dziewczyny i to jest w tym najżmieszniejsze … poprostu zastanawia mnie sam fakt dlaczego dziewczyna zaczyna się nie wiem bać? gdy wyjade do niej z tekstem …. wcale nie rozpaczam w domu i nie płaczę do góry wołająć „Boże znowu się nie udało …. co ja robie źle itp” 😛

    Pamietaj jednak,ze sa osoby,ktore kompletnie nie potrafia smiac sie z siebie,dlatego trzeba uwazac by kogos nie urazic.

    No to bardzo ciekawe każda dziewczyna którą poznałem (a poznałem ich już dożć sporo, nie że tam jakiż wielki podrywacz jestem czy coż) nie potrafi żartować z siebie …. więc wychodzi na to, że conajmniej 3/4 dziewczyn taka jest ….

    Olgus
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 1073
    • Maniak

    Ile Ty masz lat? Moim zdaniem jesteż zakompleksionym chłopcem. Wskazuje na to fakt, że największą przyjemnożcią dla Ciebie jest wyżmiewanie się z ludzi, jest to też Twoją rozrywką, chyba Ci się nudzi? Dojrzały facet po pierwsze nie obrażałby dziewczyn, po drugie rozumiał, że ktoż kogo on obraża nie będzie go lubił i nie będzie chciał mieć z nim do czynienia.
    Poza tym to nie jest problem, więc po co o tym piszesz? Jeżli obrażasz dziewczyny to one do Ciebie nie lgną, a jeżli by Ci to przeszkadzało to po prostu przestałbyż je obrażać. Proste.

    SCSA
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    No proszę kolejna inteligenta się trafiła.
    Hm mam kompleksy? fajnie się czegoż takiego dowiedzieć dzięki za newsy ….

    Ile Ty masz lat?

    Dowód osobisty już mam więc napewno więcej niż 18 😛

    Moim zdaniem jesteż zakompleksionym chłopcem

    Pojechałaż na całego naprawdę gdyby tak było mówił bym do każdej coż w tym stylu „ej ty ku*** je**** w d*** ale masz zje**** r*j” a tak nie robie ….

    Wskazuje na to fakt, że największą przyjemnożcią dla Ciebie jest wyżmiewanie się z ludzi, jest to też Twoją rozrywką, chyba Ci się nudzi?

    Przyjemnożć? tak sprawia mi to, że dzięki mnie jest wesoło w towarzystwie, a nie siedzi się jak na stypie czy czymż podobnym każdy patrzy w ziemie i skubie paznokcie…
    Nazywam to też sztuką trzeba umieć robić tak, żeby było zabawnie nie używając zbyt wulgarnych słów.

    Dojrzały facet po pierwsze nie obrażałby dziewczyn, po drugie rozumiał, że ktoż kogo on obraża nie będzie go lubił i nie będzie chciał mieć z nim do czynienia.

    Tutaj mamy klasyczny przykład własnego żwiata Pinokia często spotykasz? Super obrażenie kogoż, a zarzucenie żartu to są dwie różne sprawy ale pewnie tam skąd pochodzisz jesto to na równi…

    Jeżli obrażasz dziewczyny to one do Ciebie nie lgną

    Super :/ a czy ja mam za głowne zadanie wyrywanie dziewczyn na każdym kroku? już powiedziałem nie zależy mi na tym nie szukam dziewczyny …. nie jestem jak jakiż pierwszy lepszy chudy, anorektyczny Antonio po solarze z włosami na żelu… mnie to nie bawi …

    Mnie poprostu zastanawia dlaczego po usłyszeniu czegoż takiego dziewczyna przyjmuje to w ten sposób, a nie w inny …

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Myslę, że mało osób umie się żmiać z siebie. Żart,który przytoczyłeż jest dla mnie nie na miejscu, z ubioru nie warto się nabijać, bo to drażliwy temat. Wiesz co? Nie dziwię się dziewczynie, że ucieka. Ile można żartować?

    Calorca
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 175
    • Zapaleniec

    Uważam, że dziewczyny tak reagują, bo po prostu ich to nie żmieszy i to nie dla tego, że nie potrafią się żmiać z siebie, ale zapewne dlatego, że Twój żart je mało finezyjny i inteligentny. Uwierz mi, że każda kobieta lubi facetów z poczuciem humoru, tylko musi ono mieć swój poziom, generalnie więc uważam, że te „ucieczki” wynikają z Twojego braku kultury i szacunku dla innych.

    SCSA
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Myslę, że mało osób umie się żmiać z siebie

    Racja chcę też dodać, że często drwie sam z siebie żeby było żmiesznie więc nikt mi nie może zarzucić, że wbijam tylko innym.

    Żart,który przytoczyłeż jest dla mnie nie na miejscu, z ubioru nie warto się nabijać,

    Napisałem przecież, że nie wyżmiewam się z tego czy ubrania są z targu za wysypiskiem żmieci czy z firmowego sklepu więc tutaj raczej takich reakcjii być nie powinno.

    Ile można żartować?

    Coż robić trzeba przecież nie będe siedział jak jakiż tępy osioł w domu i płakał do żciany 😛

    że Twój żart je mało finezyjny i inteligentny.

    Hm zazwyczaj ludzie nie żmieją się z czegoż inteligentego … bo to wkońcu nie jest żmieszne…

    tylko musi ono mieć swój poziom

    Poziom ma jest żmiesznie i bez przekleństw więc chyba jakiż poziom ma…

    wynikają z Twojego braku kultury i szacunku dla innych.

    Coż kultury jednak mam….
    Najżmieszniejsze w tym jest to, że przy 1 poznaniu jakoż żadna nie twierdzi, że mam malo kultury czy coż w tym stylu bo jakoż ze mną rozmawiają … więc co mam może 2 twarze? jestem „bohaterem w masce”?

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    ja mam poczucie humoru rozlegle. zarty lubie nawet glupie i totalnie surealistyczne. umiem smiac sie z siebie i lubie. z innych tez lubie. ze znajomymi pociskamy z siebie czasem w tak chamski i malo wybredny sposob, ze twoje dwa krzesla czy siadanie na podlodze to nic.

    ale…znamy sie od wiekow, lubimy i przede wszystkim wiemy, na co mozemy sobie wzgledem siebie pozwolic.

    gdyby obcy typ, ktorego poznalam kilka dni temu zapodal w moim kierunku tekstem o dwoch krzeslach czy siadaniu na podlodze…no coz…obawiam sie, ze to on by sie wieciej do mnie nie odezwal. bo jezyk mam jak szpada. a jedna z moich malych, zyciowych przyjemnosci jest miazdzenie intelektualne idiotow. zrobilbys sie po prostu malutki…

    zatem…nie zachowuj sie jak prostak…bo nigdy nie wiesz, czy ktos ma w ustach rozowa kluske czy sztylet…

    SCSA
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    No proszę cóż za ostra istota się pojawiła
    Pfff ….

    bo jezyk mam jak szpada. a jedna z moich malych, zyciowych przyjemnosci jest miazdzenie intelektualne idiotow. zrobilbys sie po prostu malutki…

    Łatwo nawijać przez forum no nie? szpada? pfff czyli sztywny i nadaje się do roboty na budowie…. skąd wiesz czy ten idiota nie jest o wiele mądrzejszy od ciebie?
    Malutki hehe to masz teksty normlanie z poprzedniej epoki z****łaż to za przeproszeniem jak pan bóg żółwia i żmiesz twierdzić, że zrobił bym się przy tobie malutki nie ta bajka wybacz ….

    zatem…nie zachowuj sie jak prostak…bo nigdy nie wiesz, czy ktos ma w ustach rozowa kluske czy sztylet…

    Po tym co piszesz to mam wrażenie, że masz w ustach pordzewiały nożyk do obierania kartoflii … lepiej zostań przy garkach gdzie twoje miejsce ;]

    pozdrawiam 😛

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Czy Ty piszesz na tym forum, żeby obrażać innych? Naprawdę, piszesz, że masz problem, ludzie Ci odpisują co myżlą, ale to nie powód aby próbowavc nam pokazać jak to walczysz słowami.

    Monika
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 897
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    No proszę cóż za ostra istota się pojawiła
    Pfff ….

    bo jezyk mam jak szpada. a jedna z moich malych, zyciowych przyjemnosci jest miazdzenie intelektualne idiotow. zrobilbys sie po prostu malutki…

    Łatwo nawijać przez forum no nie? szpada? pfff czyli sztywny i nadaje się do roboty na budowie…. skąd wiesz czy ten idiota nie jest o wiele mądrzejszy od ciebie?
    Malutki hehe to masz teksty normlanie z poprzedniej epoki z****łaż to za przeproszeniem jak pan bóg żółwia i żmiesz twierdzić, że zrobił bym się przy tobie malutki nie ta bajka wybacz ….

    zatem…nie zachowuj sie jak prostak…bo nigdy nie wiesz, czy ktos ma w ustach rozowa kluske czy sztylet…

    Po tym co piszesz to mam wrażenie, że masz w ustach pordzewiały nożyk do obierania kartoflii … lepiej zostań przy garkach gdzie twoje miejsce ;]

    pozdrawiam 😛

    Chyba przesadziles …!

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Takie pytanie z ciekawożci …."

Przewiń na górę