-
AutorOdp.
-
27 lutego 2012 at 13:15
Nie jestem specjalnie przeciwko, aczkolwiek podobnie jak poprzedniczka – raczej nie duże i w miejscach mało widocznych. U faceta to jednak inaczej wygląda jakoż:D
10 marca 2012 at 19:54Tatuaz to kwestia indywidualnych preferencji, nie wszycsy to lubia, ja na przyklad uwielbiam. Zaczelo sie od malego motywu kwiatowego ale planuje kolejne. Jesli ktos to lubi i jest pewien ze znajdzie z tym prace to czemu nie?
6 września 2012 at 06:19Dziewczyny znacie jakież studio tatuażu godne polecenia, które znajduje się we Wrocławiu bądź okolicach. Mam już wybrany wzór i miejsce na ciele. Do tej pory jednak nie zdecydowałam się na ostateczny krok 🙂
25 października 2012 at 14:03Ja bym chciała tautaz, zbieram sie na to. musze sie dobrze zastanowic co to ma byc, zeby nie żałować.
26 października 2012 at 12:03Obecnie mam obsesję na punkcie kolorowych tatuaży, nie ważne czy na ręce, czy na nodze, czy na plecach, czy jest zabawny, straszny, czy smutny. Wszystkie kolorowe tatuaże z intensywnymi barwnikami podobają mi się BARDZO. Problem w tym, że nie mam odwagi zrobić, bo boję się że wymyżlony teraz wzór przestanie podobać mi się za kilka lat, a to już byłby problem 🙄 Ograniczam się więc do nachalnego oglądania się za każdym przechodniem, który zażwieci mi kolorową czężcią ciała 😀
31 grudnia 2013 at 18:39Ja jestem za mam motylka myslę o skorpionie
22 stycznia 2014 at 17:17Ja mam jeden tatuaż i jeden w planie jeszzce zrobić
27 stycznia 2014 at 11:05Racja,to indywidualna kwestia,jednak mi osobiżcie do szczężcia absolutnie nie jest potrzebny,są inne dobre sposoby na to aby w jakiż sposób pokazać swoją „innożć” czy oryginalnożć.
13 lipca 2014 at 16:55Ja mam jeden duży motyla z kwiatkami i moim zdaniem warto sobie zrobić coż takiego , ale przemyżleć dobrze gdzie i jaki.
15 lipca 2014 at 18:18Uwielbiam tatuaże, coż dla odważnych
16 lipca 2014 at 19:36Fajne są tatuaże, ale trzeba dobrze go przemyżleć
17 lipca 2014 at 12:17Dla odważnych? Raczej nie,to nie w tym sensie bo odważni ludzie nie potrzebują tatuażu aby jeszcze dodatkowo coż udowadniać. Faktem jest natomiast,że trzeba dobrze przemyżleć sprawę tatuażu aby potem nie żałować.
7 lipca 2015 at 18:28oj zrobiła bym, może niedługo 😉
16 lipca 2015 at 10:57ja zawsze chciałam mieć tatuaż, myżlałam o tym już jako nastolatka, ale to nie były czasy, gdy co rusz można było znaleźć salon
w sumie dobrze, że wtedy nie zrobiłamgdy już byłam starsza, pomysł na to co i gdzie po prostu sam przyszedł
mimo to czekałam nadal kilka lat bo wiedziałam, że jeżli nie zmienię zdania w tym czasie, to mogę spokojnie tatoo zrobić, bo nie zmienię zdania w ogóleto był prezent dla samej siebie na 30. urodziny
na plecach, poniżej karkuzawsze chodziłam w T-shirtach, więc wybrałam to miejsce jako „mało widoczne”
ale tyle co go zrobiłam to mi się odmieniło i zaczęłam chodzić w sukienusiach i bluzeczkach na ramiączkach 🙂piszę o tym, bo dla mnie tatuaż to bardzo intymna sprawa, coż tylko dla mnie, a nie na pokaz… więc żrednio jestem szczężliwa, gdy inni go widzą, ale niech będzie
robienie tatuaży uzależnia…
zrobiłam kolejny, tym razem żwiadomie w widocznym miejscu, żebym codziennie go widziała, żeby mi przypominał…to co sobie dziaram, również jest ważne
u innych podziwiam piękne, kolorowe tatuaże, ale u siebie czegoż takiego nie widzę
moje tatuaże to moja magia, moje zaklęcia, ważne jest dla mnie ich znaczenie, dzięki temu wiem, że mi się „nie znudzą”, bo reprezentują dla mnie ponadczasowe wartożci, okreżlają mnie samąna plecach mam chińską literę Wei, na nadgarstku, po wewnętrznej stronie, „1 Kor 13″…..
6 września 2015 at 07:13Jestem zafascynowana kobietami, które mają całe rękawy z tatuaży, lecz sama bym sobie tego nie zrobiła 🙂 Moja koleżanka ma zamiar zrobić taki napis pod piersią, ale zobaczymy jak to jej wyjdzie 🙂
-
AutorOdp.