-
AutorOdp.
-
21 sierpnia 2007 at 08:03
od kilku lat jestem fanka techno i jezdze na duze eventy nie tylko w Polsce.Zaczelo sie to po mojej pierwszej LoveParade w Berlinie w 2001 roku.
3 tyg.temu bylam np. na open air Nature One w Niemczech gdzie na samym polu namiotowym przez 3 dni przebywalo wspolnie kilkadziesiat tysiecy ludzi kochajacych taka muzyke.to bylo cos pieknego – jedna wiekla rodzina 🙂 a wieczorami bawilo sie przy 4 ogromnych scenach pol miliona ludzi !
czy znajde tu kogos kto tak jak ja lubi muzyke elektroniczna? 🙄21 sierpnia 2007 at 09:34Ja preferuje inny gatunek muzy np. dancehall, ragga.
Ale niektore kawalki elektroniczne sklaniaja mnie do zabawy i tanca 😉21 sierpnia 2007 at 14:35Ja lubie techno i muzyke elektroniczna ale zalezy co.Bo takich typowych lupanek,gdzie nie ma zadnych przejsc tylko stale to samo to moim zdaniem beznadzieja i stanie w rozkroku i machanie rekoma to taniec?hmhm nie lubie tego.A imprez typu LoveParade,Sunrise,Manieczki(pod Poznaniem),itp. nie preferuje. 🙂
6 listopada 2007 at 13:25uwielbiam techno 😆 w maju bylam na koncercie Tiesto-trwal 6godzin
nie zapomniane przezycie 8)6 listopada 2007 at 15:09kiedyż uwielbiałam techno..słuchałam go i bawiłam sie przy nim non stop..ale to było kiedyż..teraz zdecydowanie wole czarne klimaty i spokojniejszą muzę..
w domu niestety mam maniaka tego rodzaju muzyki..brat wariuje przy tej muzie..jeździ na imprezy,koncerty, w najbliższą sobotę wybiera się na Mayday 😈
każdy słucha tego co lubi..do mnie ta muza osobiżcie nie przemawia..6 listopada 2007 at 15:37Jean Michel Jarre szczególnie utwory z płyty Equinoxe i Oxygene .[usunięto_link]
6 listopada 2007 at 16:43Jak miałam z 14 lat uwielbiałam techno, teraz już nie przepadam.
6 listopada 2007 at 16:46a ja lubię na imprezach 🙂 w domku tez czasem posłuchać… nie lubię muzy związanej z gatunkami metal, punk itp.. bo mam drgawki jak to słyszę 🙂
3 stycznia 2008 at 23:07[usunięto_link] wrote:
uwielbiam techno 😆 w maju bylam na koncercie Tiesto-trwal 6godzin
nie zapomniane przezycie 8)Tiesto gra Trance 😉 w tym samym dniu tyle ze w Berlinie bylam na koncercie Paul van Dyka 😉
5 stycznia 2008 at 01:13Techno? Nie słucham w ogóle, nie lubię muzyki, która jest tak mało ambitna (wcale nie jest ambitna).
5 stycznia 2008 at 12:26dla ciebie nie jest ambitna.
slucham czesto ale nie lubie trancu bo mnie zamula.
lubie posluchac tiesto i paula van dyka oraz przeroznych pojedynczych kawalkow techno.
ale i tak bardziej preferuje RNB i amerykanski hip hop 😉
acha i uwielbiam wszelkiego rodzaju stare przerobki.
6 stycznia 2008 at 07:58Nie jest zła taka muzyka, mogę posłuchać kilka kawałków, zależy od nastroju, ale na dłuższą metę nie dałabym rady, zaczęła by mi przeszkadzać. Mój sąsiad słucha tego rodzaju muzyka 24h. Słucha jej głożno, głożniki ma cienki i u mnie w domu słychać jakby na górze pralka na wirowanie była ustawiona. 👿
6 stycznia 2008 at 19:13Jovitko, nie dla mnie, tylko nie jest w ogóle ambitna.
6 stycznia 2008 at 19:19Ja lubię posłuchać techno, ale tylko i wyłącznie na imprezkach 🙂
6 stycznia 2008 at 21:53Nie lubie techno.Do słuchania to sie nie nadaje a jak mam tanczyć to ttylko prz czymż,przy czym mogę zarzucic biodrami 😉 ostatnio jednak mnie zainteresowala muzyka elektroniczna.Pewnie wynika to stad,że lubię poznawac nowe rzeczy 🙂 Aaaa,to jasne,że techno nie jest ambitna muzyką,kto wogole tak uważa? 😆
-
AutorOdp.