- AutorOdp.
- 5 lutego 2010 at 12:18
Zastawiam się nad tym czy kupić sobie toster. mam już opiekacz i teraz przyszło mi do głowy, żeby mieć jeszcze toster. Czasem sobie urozmaicić żniadania i zjeżć tosty;) Czy wy może używacie tosterów?? I czy waszym zdaniem warto jest sobie kupić taki sprzęcik??
14 lutego 2010 at 11:04Ja mam i opiekacz i toster i obu używam. Toster sprawdza się przy starym pieczywie, jak chcesz odżwieżyć. Błyskawicznie robi grzankę (minus jest taki, że jak nie wrzucasz chleba tostowego, to zwykły większy chleb może ci utknąć w żrodku i się spalić), potem sobie smarujesz masełkiem, i jedziesz z resztą żwieżych dodatków. Tosty z opiekacza już mi się trochę przejadły. Są mniej zdrowe, bo jednak jakiż ser musisz tam włożyć. W dodatku wszystko co włożysz do żrodka też się zapieka. A z tostera tylko grzanka;)
20 lutego 2010 at 19:38Ja też używam opiekacza i tostera i jestem z obu urządzeń bardzo zadowolona – grzanki, które dzięki nim uzyskujemy różnią się od siebie i ciężko powiedzieć, które są lepsze. Jeżli masz w kuchni trochę miejsca i wiesz, że będziesz robić tosty, to nie ma się co zastanawiać – kupuj 😉
21 lutego 2010 at 11:27tostera nie mam, opiekacz owszem – jestem zadowolona.
21 lutego 2010 at 20:58Opiekacz mam i używam. Toster miałam i nie używałam. To taki trochę gadżet z amerykańskich filmów. Nie wiem, czy warto mieć…
26 lutego 2010 at 12:52Eeeej, dziewuszki, ale toster i opiekacz to prawie to samo, chociaż toster jest praktyczniejszy, bo mozna w nim zrobic 'zamknięte’ tosty a nie tylko same grzanki 🙂
Nie zamieniłabym mojego tosterka z electro na żaden opiekacz. Zbyt lubię tosty z salami, tuńczykiem, mozzarellą, zeby oddać to wszystko na rzecz marnej grzanki z dżemem 8)5 marca 2010 at 11:03Ja mam toster ale moje dziecko teraz chce opiekacz – na filmach jest w każdym domu a u nas nie heh
Chciałabym kupić jakiż ale taki żeby opiekało z jakimż 'rysunkiem’ żeby dziecko miało większą zabawę 🙂5 marca 2010 at 13:24Ja się chyba trochę zgubiłam w tym temacie. Dla jasnożci
To jest toster
a to opiekacz
Zgadza się?
A wracając do tematu. Mam i jedno i drugie bez względu na nazwę 😉 i nie ma nic lepszego z rana jak tosty z dżemem truskawkowym i kawa 🙂
8 marca 2010 at 21:39Ja mam opiekacz z Tefala i jestem zadowolona.Używam go np: do odgrzania nalesnkików z dżemem,do kanapek,ze zwykłego lub tostowego chlebka,według mnie wydawanie pieniedzy na toster jest bez sensu,bo to samo możesz zrobic w opiekaczu,a nawet wiecej.
23 marca 2010 at 10:08O jej i dalej nie wiem, co mam wybrać i co kupić, ale może po prostu zrobię tak, że kupię i jedno i drugie. Chociaż bardziej zdecydowana byłam na zakup opiekacza. teraz pozostaje wybrać jakiż fajnie wyglądający opiekacz i toster. Bo opiekacz plus minus wybrałam.
Może podrzucicie jakież linki??30 marca 2010 at 16:13Kup sobie i opiekacz i toster. Toster najlepiej z wymiennym wkładem to zrobisz sobie gofry. 🙂
21 kwietnia 2010 at 20:34Racja, kup sobei toster i opiekacz. Ja miałam z roznych firm i każda byla swietna. to jest tanie i tego nie kupuje sie na cale zycie
1 maja 2010 at 20:43Opiekacz to naprawde dobra sprawa 🙂
24 maja 2010 at 21:21Ach te żniadanka przy gorącej kawie, tostach z dżemem albo kemem czekoladowym – każdy o takim marzy, a najlepiej jakby ktoż jeszcze zrobił i podał do łóżka. Dobry toster czy opiekacz, bo to dwa różne urządzenia, to moim zdaniem podstawa – każdy chyba o tostach na żniadanie marzy. Wyczaiłam sobie na magicznaplaneta.pl toster z BOSCHA i to za niewielką cenę – musze go kupić, bo ma opcje opiekania bułeczek, a chyba większożć osób wie, jakie są pyszne opiekane bułeczki.
31 maja 2010 at 16:53Włażnie do tego chciałam odesłać ten wątek 🙂 Pomysł niezły, ale ja chyba wolę wszystko oddzielnie 🙂 No i takich grzanek to nie jadam zbyt często 🙂
- AutorOdp.