- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Ok, nie widzę sensu dalej się o to wszystko spierać. Po prostu mamy odmienne zdanie na temat tego wszystkiego i się nie dogadamy raczej.
Inne zdanie w kwestii czego? 🙂
[usunięto_link] wrote:
Ad. pracy fizycznej: mówię po raz kolejny, że wiem, co oznacza zmęczenie z jej powodu… Nie będę wchodzić w szczegóły, bo jednak na tego typu forach wolę pozostawać anonimowa… I nie mam zamiaru się z nikim żcigać w tym, kto więcej w życiu się zmęczył i umordował…
Jeżli powiesz co takiego robiłaż w sensie pracy fizycznej wątpliwe żebyż nie pozostała anonimowa 😉
[usunięto_link] wrote:
Ps. Tak szczerze, wolałabym na swojej drodze nie spotykać mężczyzny, który ma problem z przepuszczaniem kobiety w drzwiach i tego typu rzeczami… Ale to Twoje życie i Twoja sprawa i kobiet, które Cię otaczają:) Nie wnikam.
Też wolałbym nie spotkać kobiety, która tego wymaga. Jest równouprawnienie w końcu 😉 Nie mam z tym problemów. Po prostu tego nie robię 😈 A tak spytam dlaczego nie przepuszczać mężczyzn? 😉 Czy może kobiecie należy się coż tylko dlatego ,że ma cycki? 😈
Mi niestety nie wystarczy,a na coż więcej trzeba zasłużyć, nigdy nie wiadomo kogo się przepuszcza 😉
Włażnie nie o to chodzi, by ktoż mnie przepuszczał w drzwiach dlatego, że sobie na to zasłużyłam, ale po prostu przez sam fakt, że jestem kobietą.
Co uważam za głupotę, bo w niczym nie jesteż lepsza od mężczyzny. Raz widziałem ,że kobieta przepużciła mężczyznę,ale była podwładnym w tym przypadku. Czyli co, ja Ciebie przepuszczam,a Ty myjesz gary? 😈
Nie uważam się za lepszą od mężczyzny… Nigdzie tak nie napisałam… Mówię Ci rób jak chcesz!!!! Nikt Ciebie nie zmusza do przepuszczania w drzwiach kobiet… A już to jak one Ciebie postrzegają dlatego, że tego nie robisz to już inna sprawa…
W tego typu spory to już się w ogóle nie włączam. Wybacz… Okreżlenie w stylu „idiotka” jest równie mało kulturalne, jak nie przepuszczanie kobiety w drzwiach:)
A co trzeba mówić, „nie inteligentna”? 😆 Przepraszam,ale pewne rzeczy należy nazywać po imieniu 😉 Zasłanianie się kulturą żeby pokazać „ą, ę” jest żmieszne 😉 Uważanie, iż nie przepuszczanie w drzwiach się należy jest jawną dyskryminacją człowieka ze względu na płeć 😈
[usunięto_link] wrote:
A co trzeba mówić, „nie inteligentna”? 😆 Przepraszam,ale pewne rzeczy należy nazywać po imieniu 😉 Zasłanianie się kulturą żeby pokazać „ą, ę” jest żmieszne 😉 Uważanie, iż nie przepuszczanie w drzwiach się należy jest jawną dyskryminacją człowieka ze względu na płeć 😈
Po pierwsze: „nieinteligentna” a nie „nie inteligentna”. Po drugie, nie zasłaniam się kulturą, żeby pokazać, jaka jestem „ą”, „ę”, ale wydaje mi się, że przestrzeganie podstawowych zasad dobrego wychowania to dożć istotna sprawa. Ale jak masz ochotę możesz oczywiżcie zachowywać się jak gbur, dawać swojej mamie, siostrze lub dziewczynie ciężkie siaty do targania, a sam iżć obok niej i dłubać w nosie. Mi to nie przeszkadza, jak już wspomniałam. Twoja sprawa, to Ciebie za to będą oceniać. Jeżli tak wojujesz o równouprawnienie – rób to dalej. Jesteż wolnym człowiekiem. Mi w każdym razie nie przeszkadza, jak mężczyzna potrafi się zachować z klasą, jak gentelmen. Otworzy mi drzwi w aucie, pużci pierwszą w drzwiach, czy poniesie ciężki bagaż… Ale jeżli ty czujesz, że to objaw dyskryminacji i tak bardzo ciebie to boli – nie rób tego!!!! Nic wbrew sobie…
Przecież pisałem ,że nie robię 😈 Ciekawe od kiedy noszenie za kogoż różnych rzeczy jest przejawem kultury? 😆 Mam również nadzieję, że przepuszczasz również starszych i nie mówię o dziadkach, bo to też zalicza się do tzw kultury 😉 Jeżli już chcesz poprawiać moje błędy to przed „a” stawia się przecinek. Natomiast zwracając się do kogoż, używa się pierwszej wielkiej litery 😉 Czyli rozumiem ,że jak ktoż nie przepużci kobiety jest gburem jak to nazwałaż? 😀 To niezłe masz podstawy do wartożciowania ludzi 😉 Ciekawe ile potrafiłabyż zrobić dla kogoż, bo na razie oczekujesz czegoż tylko dlatego ,że jesteż okreżlonej płci. Pewnie twój chłop jest z Ciebie zadowolony 😉
Poprawiłam Cię, bo się wymądrzałeż i mówiłeż o innych, że są nieinteligentni… Wcale tego nie lubię, ani nie lubię okreżlać kogoż gburem czy w inny, negatywny sposób. Ale jak ktoż zaczyna takie dyskusje, i chce, żeby rzeczy nazywać po imieniu, to włażnie to robię….
Odnożnie mojego „chłopa”… Rozstaliżmy się 2 miesiące temu…
Jeżli chcesz kogoż poprawiać, sama nie rób błędów 🙂 Nigdzie się nie wymądrzam. Pisanie ,że coż się należy ,bo jest się kobietą to jak podawanie powodów; „tak ,bo tak ,nie ,bo nie”.
Zabawne jest to ,iż nazywanie kogoż idiotką uważasz za niekulturalne, po czym sama kogoż nazywasz gburem,bo ma inne przekonania niż Ty. Następnie tłumaczysz to tym co ja czyli ,iż nazywasz rzeczy po imieniu 😉 Może sama jesteż idiotką?Po prostu jeżli ty mnie obrażasz i nazywasz idiotką, to ja Cię nazwę gburem. Pierwsza na pewno bym Ciebie nie obrażała.
