- AutorOdp.
- 9 lutego 2008 at 22:34
ja nie mam nic przeciw np. paską, rekawiczką ze skóry. Gorzej jak stara baba ma szal z lisa to mnie przeraża itp.
10 lutego 2008 at 01:51[usunięto_link] wrote:
Jeżli norki, czy inne tam ssaki futerkowe są hodowane pod futro, to niech są zabijane.
I tacy się zdarzają.
Ciesz się, że urodziłeż się człowiekiem bo w przeciwnym razie mógłbyż trafić na takiego jak Ty i już by Cię nie było.10 lutego 2008 at 08:01[usunięto_link] wrote:
Co domskóry to, z niej wytwarzane są jedne z lepszych ciuchów. Jak za buty nie dam więcej niż 100zl (adidasy, etc.) to za skórzane dam więcej. To samo paski skórzane też lubie. O kórtce myżlę, czy sobie nie sprawić. Co do futer. Jeżli norki, czy inne tam ssaki futerkowe są hodowane pod futro, to niech są zabijane. Natomiast wara od gatunków zagrożonych. Z kolei koleż, który oblałby w moim towarzystwie farbą – kobietę w futrze to dostałby w mordę. Raz za obrazę kobiety, dwa za zniszczenie cudzego mienia.
po prostu: nieszczegolnie sprawnie dzialaja twoje synapsy, moze brakuje ci neuro przekaznikow…bo zdrowy czlowiek nie chrzani takich glupot.
moze poczytaj jakies ksiazki zamiast planowac hipotetyczne lanie ludzi po mordach…lepiej na tym wyjdziesz.
Modyfikacja.
I.11 lutego 2008 at 00:27[usunięto_link] wrote:
ja nie mam nic przeciw np. paską, rekawiczką ze skóry. Gorzej jak stara baba ma szal z lisa to mnie przeraża itp.
Przeraża Cię? Naprawdę?
A przeciwko paskom i rękawiczkom ze skóry nic nie masz. 🙄 8)2 kwietnia 2008 at 09:45Jestem tu nowa i chciałam się was zapytać co sądzicie o skórzanych spódnicach.Ja np.chodzę prawie codziennie do pracy w skórzanej spódnicy bo dobrze się w niej czuję.
2 kwietnia 2008 at 11:15cóż… co kto lubi… 🙄 ale jak dla mnie kaszana…
2 kwietnia 2008 at 15:24Skóra sama w sobie jest ładna, nosze skórzane buty, rękawiczki..
Ale ta sprawa ma dla mnie dwa oblicza-
1. Nienawidze zabijana zwierzat! Nie moge sie pogodzic z tym, ze patrzy sie na nie jedynie przez pryzmat tego ile mozna zarobic na ich życiu..
2. Skora jest ladna i noszenie jej to cos w stylu „jem mięso”. Rekwiczki, paski, buty- ok. Ale futra i szale to juz przegięcie (poprownując do mięsa- futra jak „konina”). Zresztą same uzywacie perfum- testowanych na zwierzętach zresztą.. Od tego nie da sie uciec.6 kwietnia 2008 at 14:36skorzane to tylko moge miec buty i torebke
a jesli chodzi o jakies kurtki, ubrania, miniowy i obcisle spodnie to mi sie zupelnie nie podoba!!!!!! i kojarzy mi sie to z takim bicz-stajla:D yyyy tzn nie chce obrazac nikogo kto chodzi w skorzanych mini, po prostu mowie jak mi sie kojarzy
11 kwietnia 2008 at 13:12[usunięto_link] wrote:
Jeżli norki, czy inne tam ssaki futerkowe są hodowane pod futro, to niech są zabijane.
Dawno nie wchodziłam tutaj, źle zrobiłam, bo czytając powyżej cytowany post aż mną zatrzepało. Czyli rozumiem, że te które biegają na wolnożci – nie, a te, hodowane w ciasnych klatkach „pod futro” – owszem. Od takiego podejżcia bliska jest droga do hodowania ludzi pod eksperymenty farmaceutyczne i inne bagatelizujące istotę człowieczeństwa. Super.
11 kwietnia 2008 at 22:19No włażnie, jeżli ludzie nie mają nic przeciw zabijaniu żywych istot- zwierząt to nie jest wcale tak daleko do tego, żeby zgodzili się na zabijanie, okaleczanie ludzi.
22 kwietnia 2008 at 10:11@Olguż wrote:
No włażnie, jeżli ludzie nie mają nic przeciw zabijaniu żywych istot- zwierząt to nie jest wcale tak daleko do tego, żeby zgodzili się na zabijanie, okaleczanie ludzi.
Ale walnełaż…. Człowiek od czasów prehistorycznych zabijał zwierzęta dla mięsa i skór. A roslinki? Przeciez też żyją, czy to,że zerwiesz kwiaty na dzień matki oznacza,że następnego dnia okaleczysz koleżanke w szkole? Wydaje mi się, że nie koniecznie, ale kto Cie tam wie….
Ja sama nie jem mięsa, bo zwyczajnie mi nie smakuje, ale nie mam nic przeciwko futrom i skórom- jest jeden jedyny warunek, który musi byc dla mnie spełniony- zwierzeta powinny byc zabijane humaniarnie- szybko i jak najbardziej bezboleżnie. Bo zameczane żywych istot budzi we mnie wstęt i odrazę.
A i jeszcze ktos pisze,że fajne sa buty, kurtki, rękawiczki skórzane, ale futro juz nie – to dla mnie jest totalnym hipokrytą.22 kwietnia 2008 at 10:35Wejdzcie na youtube.com wpiszcie zabijanie zwierząt, wpiszcie w googlach futra ze zwierząt! Zdjęcia które tam zobaczycie na zawsze zostaną w Waszej pamięci i wątpię żebyżcie później mówiły jakie to fajne są paski, rękawiczki, spódniczki, kurteczki ze skóry!!
Nie chciałabym nosić na sobie cierpienia jakiegokoliwek zwierzęcia.
Reklama: [usunięto_link]
Co do oblewania farbą skór i futerek z norek czy jakiegokolwiek innego zwierzęcia jestem jak najbardziej na TAK!!
A jeżli chodzi o kosmetyki i perfumy testowane na zwierzętach…zawsze kupuję te ze znaczkiem „nie testowane na zwierzętach” i jakbyżmy wszystkie tak robiły wkońcu wycofaliby te produkty z rynku bo byłyby nieopłacalne…
[usunięto_link] wrote:
Jeżli norki, czy inne tam ssaki futerkowe są hodowane pod futro, to niech są zabijane.
Może Ciebie zamknąc w klatce i zacząć hodować pod futro? Ciekawe jaka byłabyż szczężliwa.
Denerwują mnie tylko tacy ludzie !!!! Za grosz wyobraźni !!!!22 kwietnia 2008 at 11:16Zwierzęta mają prawo do życia!!
USTAWA z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt
Rozdział 1
Przepisy ogólneArt. 1.
1. Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.22 kwietnia 2008 at 11:17@Onione wrote:
Wrzucanie futer do jednago gara ze skórami żwiadczy tylko o głupocie i ignorancji.
Dokładnie, zwierzęta hodowane na futra są hodowane TYLKO w tym celu. Dla kobiet, które chcą koniecznie nosić skórę, chociaż mogą ubierać się inaczej i oszczędzić cierpienia zwierzętom. 🙄
A hipokrytką w Twoim mniemaniu i tak nie jestem, Madelaine5. Skórzanych pasków, rękawiczek, spodni też nie noszę.
Humanitarne zabijanie? Zabijanie nie będzie nigdy humanitarne.
A ten Twój przykład, mocno przerysowany:
czy to,że zerwiesz kwiaty na dzień matki oznacza,że następnego dnia okaleczysz koleżanke w szkole?
pozostawię bez komentarza.
No i nie chodzę do szkoły, więc tym bardziej nie okaleczę koleżanki ze szkolnej ławki.
22 kwietnia 2008 at 11:20@Olguż wrote:
@Onione wrote:
Wrzucanie futer do jednago gara ze skórami żwiadczy tylko o głupocie i ignorancji.
Dokładnie, zwierzęta hodowane na futra są hodowane TYLKO w tym celu. Dla kobiet, które chcą koniecznie nosić skórę, chociaż mogą ubierać się inaczej i oszczędzić cierpienia zwierzętom. 🙄
A hipokrytką w Twoim mniemaniu i tak nie jestem, Madelaine5. Skórzanych pasków, rękawiczek, spodni też nie noszę.
Jak już ktoż musi nosić futra i skóry to nie mogą być sztuczne?? Różnicy praktycznie nie widać.
- AutorOdp.