- AutorOdp.
- 8 lipca 2009 at 15:18
jak to u Was Jest ustepujecie starszym ludziom miejsca w autobusach, tramwajach? czy raczej udajecie że ich nie widzicie odwracacie się w druga stronę
ja staram sie ustępywać, ale są czasami takie dni kiedy czlowiek jest padniety i musi ustąpic miejsca, no ale jestem zdania że powinno sie ustępywać
8 lipca 2009 at 15:41@mrówka wrote:
ale są czasami takie dni kiedy czlowiek jest padniety i musi ustąpic miejsca
?
a kto mi kaze ustapic miejsca jesli nie mam na to ochoty?
8 lipca 2009 at 15:46pisałam to o moim odczuciu, ze chciałabym ustapić miejsca nawet jak jestem padnieta, ale oczywiżcie nikt tutaj nikogo nie zmusza i nie wszyscy musza tak robić
8 lipca 2009 at 16:30Czy zawsze ustępuję miejsca?!-nie! Oczywiżcie jak widzę jakiegoż starszego,słabego i schorowanego człowieka to od razu wstaję ale wcale nie uważam,że każdemu starszemu trzeba ustąpić. Młodzi ludzie,którzy teraz często nieustannie gonią między studiami i pracą są bardzo często o wiele bardziej zmęczeni niż dziadki czy babcie,którzy nieraz z nudów i dlatego,że mają darmowe przejazdy MPK jeżdża komunikacją cały dzień tam i z powrotem! Najbardziej mnie wkurzają takie baby w stylu stara-lampucera (ja tak na nie mówię!),które robią się na nastolatki (wyubierane co najmniej żmiesznie: masa dodatków,panterka,dziwnie zafarbowane włosy,sztuczna biżuteria,wielki makijaż-rzęsy wytuszowane tak,że nie wiadomo nawet jak zamykają oczy i niebieski cień na całą powiekę aż pod narysowane kredką brwi!) stoją w ogromnych szpilkach i wieszają się nad Tobą: sapią,dyszą,udają nagle ciężko chore i kładą swoje siaty z zakupami na Twoje kolana. 😆 Skoro wychodzą z domu w wysokich szpilach to chyba mają siłę postać trochę w tramwaju. Tak samo nie lubię takich,które głożno komentują kto siedzi a kto musi stać oraz takich,którzy się chamsko awanturują o miejsce.
Sama w swoim sumieniu decyduję komu ustąpić a komu nie-nie uważam,żeby każda stara baba czy dziad zaslugiwali na miejsce.8 lipca 2009 at 17:54takich o ktorych mowi Lady Kala tez nie znosze
nie wiem, duma im nie pozwala poprosic: „moglby pan ustapic mi miejsca?”
to nic nie kosztuje, a skoro prosi to od razu wiem ze pewnie tego potrzebuje
ja np. mam zwyczaj sluchac muzyki i patrzec za okno jak jade autobusem i to bynajmniej nie zlosliwie ;p nie mam problemu z ustepowaniem jak widze staruszke wsiadajaca do autobusu, albo jak ktos mnie puknie w ramie i poprosi o zwolnienie miejscanajbardziej mnie wkurzaja takie ktore zapierdzielaja jak gazela zeby dogonic autobus, potem wchodza spokojnie, staja nade mna i zaczynaja sapac i prychac udajac umierajace
8 lipca 2009 at 18:38z tym sapaniem to się zgadzam! takim paniom nie ustępuję z zasady, ale generalnie to ustępuję miejsca bo tak mnie już wychowano. poza tym jakby spojrzeć z innej strony to też mam babcię i jej bym ustąpiła 🙂 więc czemu nie komuż w jej wieku, kto tego potrzebuje?
8 lipca 2009 at 18:57ustępuję tylko osobom które widać, że ledwo trzymają się na nogach
dlaczego?
– bo n razy wstałam a baba nie usiadła
– może poprosić – żaden problem
– generalnie wkurzają mnie ropuchy które zapchają autobusy w godzinach szczytowych bez większej potrzebykiedyż słyszałam rozmowę:
-czeżć kaziu, jedziesz dzisiaj na objazd marketów?
– nie nie, dziż objeżdżam cmentarze
😀uważam ze większym nietaktem jest nie poproszenie o zwolnienie miejsca od głożnego kwiczenia jaka to dzisiejsza młodzież jest nie wychowana.
o wyżcigach już nie wspominam…
😕9 lipca 2009 at 12:56Ustępuję zazwyczaj, bo przecież tylu mężczyzn grzeje dupę na siedzeniu, a na mnie spoczywa taki obowiązek. Taki jest już żwiat… :/
9 lipca 2009 at 18:28włażnie to jest zastanawiające dlaczego mężczyźni siedzą, a kobiety ustępują??? oto jest pytanie!
9 lipca 2009 at 18:58@mrówka wrote:
jak to u Was Jest ustepujecie starszym ludziom miejsca w autobusach, tramwajach? czy raczej udajecie że ich nie widzicie odwracacie się w druga stronę
Mróweczko droga, na tak zadane pytanie – odpowiem zdecydowanie – TAK!
To należy do najogólniej pojętej kultury i humanizmu, by cenić starych, sfatygowanych, tych, co się już gorzej mają ode mniee… I i=zainteresować się tym, co mają do powiedzenia – mają często wiele! 😀
Mówię to bez względu na oceny, także moje, czy są tego godni, czy nie.
Po prostu po 'szeżćdziesiątce’ ludzie są słabsi, zawsze coż im nie dolega, powoli zaczynają umierać… dlaczegóżbym ja, w kwiecie wieku – nie dodał im skrzydeł? Niech se siądą w tym busie, w tramwaju, czy w pociągu – hehehe – lubię ich pozytywne wypowiedzi o młodych – samemu mi nie zależy, ale ogólnie to fajnie widzieć usatysfakcjonowanych starców, a nie tylko zwiędłe ich ciała – kto się podpisze pode mną!? 🙄9 lipca 2009 at 19:19uważam, że niestety w naszym kraju panuje znieczulica jeżeli chodzi o ustępowanie miejsca. staruszkowi z laską, ledwo trzymającemu się na nogach zwykle ustępuje się miejsca (wyjątek stanowią piczki lat około 50-60, które /którzy uważają się za osoby w podeszłym wieku, którym miejsce siedzące należy się jak chłopu ziemia i nigdy nie podnoszą d***) natomiast nie ustępuje się miejsca kobietom w ciąży (ciąża nie choroba!), młodym ludziom ze złamaną nogą (młody niech stoi!). społeczeństwo nie dopuszcza także myżli, że młode osoby chorują (młodzi chorują? eeeeee nigdy!). jest to przykre.
stanem idealnym by było, aby ci, którzy czują się na siłach wstawali, gdy widzą osobę wyglądającą na potrzebującą, lub wstawali, na prożbę takiej osoby. natomiast osoby, które na siłach się nie czują nie podchodzili pretensjonalnie do otoczenia.9 lipca 2009 at 19:30a to tez mi przypomnialas
to bylo juz pewien czas temu
moja przyjaciolka byla w ciazy juz dosc zaawansowanej i nagle zaczela odczuwac dosc intensywne bole, po prostu cos bylo nie tak, wsiada do tramwaju, zwija sie z bolu, cieknie jej po nodze…nikt k**** nie ustapil, szkoda ze mnie tam nie bylo… no ale na szczescie do szpitala miala ze 3 przystanki tylko i wszystko dobrze sie skonczylo 🙂z drugiej strony mialem kiedys opcje, jak jeszcze chodzilem do liceum, to bylo z 6 lat temu, rano jade do szkoly, nie zjadlem sniadania, goraco w cholere, ludzie spoceni jak swinie, brak klimy, tlok taki ze drzwi sie w autobusie nie zamykaja, mroczki mialem przed oczyma, ledwo sie na nogach trzymalem, ale jakas babka pod 40ke zakumala zaraz co jest grane i mi ustapila ;p
9 lipca 2009 at 21:01No włażnie co do młodych,często nie do końca zdrowych ludzi to 100 razy bardziej wolę ustąpić miejsca matce z dzieckiem (żeby biedne dziecko nie obijało się o ludzi po całym autobusie),młodej osobie z nogąręką w gipsie czy pani w ciąży niż zblazowanej,wiecznie narzekającej i niezadowolonej z całego żwiata starej lampucerze,która jeździ autobusami tam i z powrotem bo nei ma innych zajęć.
A co do takich sytuacjii to całkiem niedawno jadąć tramwajem (mam kontuzję kolana,już na szczężcie prawie wyleczona!) trzymając w ręce kliszę rentgenowską bo włażnie wracałam z rtg kolana rzuciła się do mnie jakaż baba-wcale nie tak znowu stara. Taka włażnie lampucera koło 50 wydzierając się do mnie: „wstawaj z miejsca natychmiast gówniaro” 😆 więc powiedziałam jej,że nie wstanę bo mam problemy z kolanami,zresztą nawet tzrymam w ręce wynik rentgena i nie będe stała! Pomruczała pod nosem coż w stylu „nie kłam gówniaro,wy to jesteżnie wszyscy teraz chorzy” ale chyba jej się głupio zrobiło bo uciekła na drugi koniec tramwajki,zresztą niezłą bekę z niej mieli ludzie w tramwaju.
Naprawdę nie dałam rady stać-stawy kolanowe bolały mnie tak,ż enie mogłam stać z noga prostą w kolanie 😕10 lipca 2009 at 08:20Od kiedy moje dziecko zostało przygniecione w zatłoczonym autobusie przez starą piz…ę, która jeszcze miała pretensje że mój syn nadepnął jej na schorowaną nogę to nie ustępuję nikomu.
I mam w d**** to czy ktoż się ledwo trzyma na nogach czy nie.
Zgadzam się z tym, że z czytstej kultury wypada ustąpić niektórym starszym ludziom miejsca. Ale w praktyce tego nie stosuję. Nie mam ochoty zaczynać naprawiania żwiata od siebie.10 lipca 2009 at 12:59[usunięto_link] wrote:
Taka włażnie lampucera koło 50 wydzierając się do mnie: „wstawaj z miejsca natychmiast gówniaro”
serio – gdyby do mnie tak powiedziała, moja odpowiedź brzmiałaby : „spierdalaj” 8)
- AutorOdp.