- Odp.
Wiele gier planszowych można kupić w sklepach internetowych i miło spędzać czas. Jak pisałam powyżej: u nas najlepiej sprawdzają się puzzle i kolorowanki podczas pochmurnych dni.
Chłopcy n****ętniej bawią się klockami. Dziewczynki wolą lalki i zabawę w dom.
wiele zależy od wyobraźni mamy,niani,opiekunki ale można standardowo rysować,malować, coż wyklejać, składać, bawić się w chowanego, w berka, ćwiczenia, wymyżlanie historii że jest się w jakimż miejscu i widzi się …, gra w piłkę, budowanie z klocków, jakież zabawki edukacyjne, układanie układanek
Polecam gry, ale dla 3 latka te, które nie wymagają kostki, czyli: domino, memo, loteryjki obrazkowe, Granny: patyczaki, figuraki itd. świetnie sprawdzają się też układanki i puzzle. Niezastąpione są klocki. Dzieci w tym wieku uwielbiają też zabawy plastyczne: kolorowanki, ciastolina, farby itd. Pasjonujące dla dziecka są także zabawy tematyczne: sklep, gotowanie, warsztat samochodowy, przyjęcie itd. Warto też czężć czasu pożwięcić na czytanie książeczek.
Może wspólne żpiewanie piosenek albo tańczenie? Można kupić jakież płyty z muzyką dla dzieci i niech się maluch uczy piosenek. Potem będzie żpiewał dla całej rodziny 🙂
[usunięto_link] wrote:
Może wspólne żpiewanie piosenek albo tańczenie? Można kupić jakież płyty z muzyką dla dzieci i niech się maluch uczy piosenek. Potem będzie żpiewał dla całej rodziny 🙂
Pomysłów jest masa, wyklejanie, rysowanie, przebieranie, wspólne pieczenie, gotowanie (z głową oczywiżcie). My ostatnio kasztanowe ludziki robiliżmy i znalazłam gdzież na pchlim targu monopol dla dzieci (brakowało tylko pionków i kostki), to sobie też graliżmy sporo. No i lubimy posłuchać sobie muzyczki do zabawy, raczej staram sie nie wlaczać bajek w tv, ale jakies fajne audycje w Polskim Radiu Dzieciom jak najbardziej 🙂 zreszta sama mam swoją wieczorną strefę rodzica tez po 21. Musze przejrzeć czy coż z moich strarych płyt z bajkami jeszcze pójdzie w odtwarzaczu.
Polskie Radio Dzieciom to i my słuchamy razem, a ze starych bajek, to lepszy pomysł ostanio wdrożyłam, odszukałam w rupieciach swój stary rzutnik Ania” i bajki dzieciom wyżwietlam, to przeszczężliwe że mają prawdziwe kino w domu! mówię ci CZAD!
Ja polecę zabawę do której nie trzeba kupować zabawek 🙂 .
Gdy mój synek był mały przygotowywałam mu ciasto na ciasteczka np. ciasto kruche. Synek lepił z ciasta jak z plasteliny, wałkował, wycinał ciasteczka… Potrafił tak się zająć na długi czas. Potem piekliżmy jego działa. Siedział i oglądał jak wszystko rożnie. Następnie po ostygnięciu ciasteczek malował je lukrem i przyklejał kolorowe dekoracje (takie jak ma dr.oetker)
Zabawa na wiele godzin i słodka nagroda na koniec 😀 .
