- Odp.
Znalazłam coż takiego: xxxxxxxxxxxxxxxx. Być może kogoż zainteresuje.
Pozdrawiam
sEDIT
jakubekMoże i spam ale tytuł porusza ciekawą kwestię. Robicie sobie prezenty na walentynki? Bo ja na przykład tak 😉 jako że to komercyjne żwięto to korzystam z promocji ile wlezie i kosmetyki do golenia czy perfumy łapie sobie na walentynkowych promocjach 😀
No wreszcie widzę wzięłyżcie się za spamerów. Dużo tu tego było 🙂
A ja robię sobie prezenty codziennie! o!
Bransoletka z koralikiem – serduszkiem , to był prezent, który znaczy dla mnie wiele do dziż i który zaczął moją przygodę z komponowaniem biżuterii. Zaczęłam dokupywać inne – szklane w kwiatki, drewniane, ale ostatnio weszła nowa dostawa w sklepie „Niebieski-koralik”. Koraliki bursztynowe , zamówiłam sobie bursztyn cytrynowy. Tylko tam mają takie koraliki. Jest to piękna biżuteria godna uwagi i polecenia, bo jest włoskiej marki Biagi a dodatkowym atutem jest to,że jest tak ładna jak Pandora, ale tańsza. Taki zakup i złe samopoczucie znika w mig 🙂
prezenty walentynkowe są bardzo miłe ja dostaje co roku i tez daję ale w tym roku mąż zrobił mi bardzo miły prezent kolczyki z dyrberg-kern sa piekne.
Ja sobie często robię prezenty, chociaż w walentynki nie zbyt. Najbardziej lubię pachnące prezenty typu perfumy. Chociaż mam już całkiem sporą kolekcję, zawsze zjadę jakiż nowy zapach, któremu nie mogę się oprzeć:)
To teraz możemy sobie z powodzeniem zafundować mini prezencik na Dzień Kobiet 😉
Bielizna to jest to co kochaja kobiety. Zapraszam do swojego sklepu. Znajdziecie tam drogie Panie ponad 5000 wzorów bielizny najlepszej jakożci oraz we wszystkich rozmiarach.
U nas też możecie dostać fajne prezenty na Walentynki,skupiamy się na biżuterii,więc to coż bardziej dla każdej z Pań 🙂 Wg mnie ważne jest także to,aby spędzić ten dzień razem,w miłej atmosferze.
Ja osobiżcie nie lubię walentynek, więc i prezentów sobie nie robię;) ale moja kumpela, która długo była sama doszła do wniosku, że z okazji walentynek wykupi sobie wczasy odchudzające, bo może to ją bardziej zmobilizuje;D a żeby było przyjemniej pojechała nad morze;)
W domowych warunkach:
1. Peeling z fusów kawy.
2. Okład z czekolady + zawinięcie w folię
Można sobie zafundować takie 'walentynki’ wspólnie ze swoimi znajomymi 🙂 Będzie dużo żmiechu ale i pożytku.To kwestia tradycji oraz podejżcia,ale wg mnie Walentynki to bardzo miłe żwięto i drobny upominek dla bliskich na pewno nie zaszkodzi. Dzięki temu każdy dookoła czuje że o nim pamiętamy,jest to przyjemna sprawa.
[usunięto_link] wrote:
Ja osobiżcie nie lubię walentynek, więc i prezentów sobie nie robię;) ale moja kumpela, która długo była sama doszła do wniosku, że z okazji walentynek wykupi sobie wczasy odchudzające, bo może to ją bardziej zmobilizuje;D a żeby było przyjemniej pojechała nad morze;)
🙂 I co pojechala? Pewnie jeszcze nie wrociła. Ciekawi mnie, jaki efekt to dało
