- Odp.
Według mnie optymalna wielkożć mieszkania dla dwóch osób to około 50m2. To znaczy ja bym się w takim dobrze czuła. Dwa, w miarę normalnych rozmiarów, pokoje i kuchnia na początek w zupełnożci by mi wystarczyły. Przy większym mieszkaniu źle bym się czuła siedząc sama w domu więc to też jest argument za taką powierzchnią 🙂
Mamy 1.5 letnia córkę i 2 pokoje. W wakacje trzeba bedzie oddac jej sypialnie i zrobic z niej pokoik dla Kasi. Jeszcze jeden pokój przydałby się. 😉
Mamy otwarta kuchnie więc Kasia zaczyna obsługiwać piekarnik, lodówke i do mikrofali juz sie rwie…Mieszkanko dla pary? Muszą być dwa pokoje…żeby było wygodnie i żeby w razie „wu” można było zejżć sobie z oczu… 😉
Osobiżcie mam niewielkie mieszkanko, na szczężcie są 3 pokoje – i tak o jeden za mało, bo mam dwie córki…
Marzy mi się dodatkowa sypialnia, a z kolei nie wrzucę dziewczyn do jednego pokoju, bo mi się pozabijają – za duża różnica wieku… 😛Docelowo chciałabym mieć taki apartament z wielkim salonem, sypialnią, pokojem dla dziecka, biurem, kuchnią z jadalnią i ewentualnie małą garderobą i pomieszczeniem gospodarczym 😀 Wiem, brzmi, jak opis domku bardziej, ale takie apartamenty na serio są;) Mój wujek sobie włażnie jeden kupuje w Szczecinie i muszę przyznać, że projekty robią niesamowite wrażenie 😀
Jak dla mnie się opłaca. Okolica dobra, blisko centrum, a jednoczeżnie cisza i spokój. I mieszkania ładnie wyglądają.
tak sobie przeglądam oferty i piękne mieszkanie znalazłam: [usunięto_link]
gdybym miała kasę to juz bym kupiła i urządzała 😀Dla trzyosobowej rodziny, optymalna wielkosć mieszkania to trzy pokoje i kuchnia, wtedy mieszka sie wygodnie.
Ja mam 3 pokoje z kuchnią, jest mozliwożc w razie czego zrobienia 4 pokoju, bo jeden jest baaardzo duży. Mam 3-osobową rodzinke.
w czasie studiów zaliczyłam kawalerkę i tuz po wprowadziliżmy się do domu mojego narzeczonego, gdzie mamy osobna kuchnię, łazienkę, mały salonik i dwie sypialnie, w sumie niemal osobne mieszkanie, dodatkowo ogród z tarasem.
jak wielkożć mieszkania wpływa na komfort życia i spokój psychiczny, w sumie ciężko to zmierzyć, no i nie każdy ma tyle szczężcia.Generalnie im większe mieszkanie tym lepiej, ale wtedy również i koszty są wyższe. Moja koleżanka np. dla 4-osobowej rodziny kupiła dwa mieszkania połączone schodami Prudlik. Parter dla nich, a pięterko dla młodych. Wiecie jak genialnie to wygląda? Inna sprawa – przy aktualnych cenach po prostu mogła sobie na to pozwolić.
Mnie nigdy jakoż nie ciągnęło do dużych mieszkań/domów, pewnie nie chciałoby mi się tak dużej powierzchni sprzątać/chodzić i np. szukać jakiejż rzeczy 😉
Aktualnie mieszkam z chłopakiem w 3 pokojowym mieszkaniu z łazienką, ubikacją, kuchnią i dużym przedpokojem. I powiem wam, że to dla mnie za dużo!:) Całe życie gnieździłam sie z rodziną w 2 pokojach. Teraz salon jest praktycznie nie wykorzystywany, za dużo sprzątania i za dużo przestrzeni! Mam wrażenie, że zanim przejdę z jednego pokoju do drugiego mija pół dnia:D
