- AutorOdp.
- 10 lipca 2010 at 19:18
Jak namówić rodziców na wyjazd na woodstock?
Jestem z chłopakiem już 3 lata,bardzo dobrze go znają, lubią.
Nigdy jeszzcze nie jechalismy z moim chlopakiem na wiecej niz jeden dzien gdzies. To bylby pierwszy taki wyjazd… Bardzo chce jechac…
Niewiem jak mam ich przekonać…11 lipca 2010 at 09:51dziewczyno twoi rodzice wiedza co robic, i dlatego Cie nie puszczaja bo masz dopiero 17 lat nie dziwie im sie, ja tez bym takiej nastolatki nie puscila tam gdzie jest picie sex, narkotyki
11 lipca 2010 at 11:49widze ze nie masz wogole pojęcia o woodstocku, mowiąc : picie,sex, narkotyki.
11 lipca 2010 at 17:25chyba mam wiecej od Ciebie jak widac, jestes mloda i jeszcze duzo nie wiesz, nie obraz sie ale taka prawda, tam całymi dniami pija, pala trawke, sexa sie.
26 lipca 2010 at 19:08a byłaż kiedyż na Woodstocku?! jeżli nie to się nie wypowiadaj, a jeżli byłaż to najwyraźniej twoje towarzystwo było jakimż ewenementem
Woodstock to najlepsze, czego można dożwiadczyć, jeżli chodzi o tego typu koncerty. Ludzie mili, uprzejmi, pomocni. Nigdy jeszcze nam nic nie ukradli, chociaż często namioty zostają pootwierane na całe noce, a na wierzchu kasa, dokumenty. Do tego Jurek Owsiak zawsze pomoże w razie kłopotów.
Z tym, że jeżli twoi rodzice kategorycznie nie chcą cię pużcić to nie masz za dużego pola manewru. Po prostu musisz się dostosować do ich decyzji. Ale kiedy będziesz miała 18 lat, powinni uszanować twoja decyzję, jako decyzję dorosłej, żwiadomej osoby i w takim wypadku widzimy się za rok w Kostrzynie! 😀
26 lipca 2010 at 20:23Chcesz jechać i z twojej strony wygląda Woodstock bezpiecznie ale opinie są diametralnie inne.Poczekaj aż będziesz samodzielna to na własną odpowiedzialnożć pojedziesz.Co mozna ci doradzić,masz jakiż kompli którzy tam byli a rodzice im ufają?
2 sierpnia 2010 at 20:31moze tobie nic sie nie stało , ale ja znam przypadki gdzie tak rozowo nie było, nie muydlij mi oczu ze nie wiem co to woodstock, doskonale wiem, spojzyj na swiat troche bardziej realnie. tam jest picie do białego rana i z rana od nowa( moze Ty nie piłas ale zapytaj sie innych , ktorzy chodza cały czas nachlani) narkotyki( moze Ty nie paliłas , ale zapytaj sie tych co chodzili na haju)i sex ( moze Ty nie ale zapytaj sie tych ludzi ktorzy to robili, z kazdym i wszedzie)
dla tak dłodej dziewczyny to moim zdaniem nie miejsce dla niej, i nawet jak bedzie miała 18 lat rodzice moga jej zabronic jechac bo bedzie na ich utrzymaniu10 sierpnia 2010 at 16:37Co ma to do tego ,że ktoż pije od białego rana i nawet jeżli chodzi naćpany. Nie znaczy ,że ona to będzie robiła i ,że nie może wyjechać i dobrze się bawić tym bardziej ,że jest tam ogólnie bezpiecznie i można naprawdę odreagować.
10 sierpnia 2010 at 18:15oczywiscie może, ja tylko napisałam jak jest i ze sie jej rodzicom nie dziwie ze nie chca jej tam poscic, ale nie powiedziałam ze ona to bedzie robic, tylko jak tam jest. i wiesz. Jej rodzice tez wiedzą jak to z takimi imprezami jest i dlatego nie chca ja puscić, a puki jest niepełnoletnia i w dodatku na ich utrzymaniu to Oni decyduja co może a co nie
10 sierpnia 2010 at 19:07na woodstocku bylam kilka razy. jeszcze w zarach
w tym raz, kiedy bylam niepelnoletnia.
upilam sie tam jablkowymi reddsami, ktore kupil mi tata, gdyz uznal, ze reddsy sa najnwlasciwszym alkoholem dla osoby niepelnoletniej-jedynym dopuszczalnym.
mialam od nich takiego kaca, ze musial mnie odebrac z dworca, ale pocieszyl mnie, ze za rok bede juz mogla pic normalne piwo 😆woodstock jest moim zdaniem fantastyczna impreza.
swojego dzieciaka puscilabym na pewno. wlasnie dlatego, ze bylam tam sama…11 sierpnia 2010 at 16:13@mrówka wrote:
oczywiscie może, ja tylko napisałam jak jest i ze sie jej rodzicom nie dziwie ze nie chca jej tam poscic, ale nie powiedziałam ze ona to bedzie robic, tylko jak tam jest. i wiesz. Jej rodzice tez wiedzą jak to z takimi imprezami jest i dlatego nie chca ja puscić, a puki jest niepełnoletnia i w dodatku na ich utrzymaniu to Oni decyduja co może a co nie
A skąd wiesz,że na ich utrzymaniu ? 🙂
Nie no ja jestem za ,bo jest to bezpieczna impreza i żwietna zabawa. Mój pierwszy był jak miałem 15lat 😀
11 sierpnia 2010 at 16:45Woodstock to dla mnie tragedia. Kojarzy mi się z naćpanymi, brudnymi wiecznymi dzieciakami. Nie chciałabym żeby moje dziecko prosiło mnie o zgodę na wyjazd na taką imprezę.
11 sierpnia 2010 at 21:26I pewnie nigdy tam nie byłaż.
12 sierpnia 2010 at 15:17tak sadze, że na ich utrzymaniu, bo zwykle tak młode dziewczyny mieszkają jeszcze z rodzicami ale fakt nie mam pewnosci tylko tak myslę.
teraz żwiat idzie do przodu, tok myslenia się zmienia. teraz młodzież zaczyna bardzo wczesnie współżycie. dziewczyny maja po 15 lat, to dla mnie tragedia i dlatego jest tyle młodziutkich matek, które nie są przystosowane do życia i utrzymywania dziecka. Chłopcy też nie mysla o odpowiedzialnożci tylko o tym aby zaspokoić swój popęd. Ok mozna ufać swoim dzieciom ale nie ufac innym ludziom w stu procentach.
13 sierpnia 2010 at 07:1815lat to normalny wiek na współżycie ,a do tego czasu dobrze jak rodzice użwiadomią dziecko co i jak.
- AutorOdp.