-
Odp.
-
No wlasnie? Pochwalmy sie dziewczyny/chlopacy 😉 z czego jestesmy dumni. Np z pracy,ze osiagnelismy jakis sukces,pokonalismy stres, dumny z chlopaka itp. 😉
Zapraszam do pisania! 😆Ja jestem dumna,ze mam ,trafilam na wspanialego chlopaka ,ktory mnie naprawde kocha,jestesmy ze soba ponad 2 lata i niech tak bedzie na zawsze 🙂 Pozatym dumna jestem,ze jestem osoba lubiana , lubie poznawac nowych sympatycznych ludzi, mam male i duze marzenia ,ktore mam nadzieje,ze sie spelnia i jak osiagne sukces jakis zawodowy np dobra praca to bede wtedy tez dumna z siebie 😆 Poki co studiuje i szukam pracy, wszystko przede mna. 😉
Dodam jeszcze ,ze dumna jestem z moich rodzicow,ktorzy sa normalni i dobrze mnie wychowali,za co im dziekuje zwlaszcza mojej najlepszej przyjaciolce mojej mamci :* 😳 😆 Kulowa babka jak to moj chlopak okreslil 😆 No to narazie tyle o tym temacie.Jak cos to dopisze. 😉Ja ostatnio jestem z siebie bardzo dumna, ponieważ znalazłam sama pracę, sama się przygotowałam do rozmowy kwalifikacyjnej, jutro jadę podpisać umowę, w czwartek mój pierwszy dzień w pracy. Jestem dumna że sama załatwiłam synowi przedszkole( jak pracę bez żadnego załatwiania, pleców, układów)
Chwilami jestem z siebie dumna jak sama załatwię jakiegoż robala który łazi mi po mieszkaniu – okropnie się ich brzydzę
Hmmm… myslę,że z siebie 🙂 Poszłam na studia dzienne,robie prawo jazdy…a jeszcze niedawno zanosiło sie na to,że utkwię w miejscu nie wiedząc co dalej z sobą zrobić.Jestem dumna z tego,że cos robię.Wogole to cieszę się,że jestem 😀
Jestem dumna z tego, że jest tyle osób, które mnie kochają, z moich osiągnięć, tego, że studiuję na kierunku, na który ciężko się dostać, z tego, że robię to co chcę w życiu, z tego ile jezyków obcych znam, z moich hobby i umiejętnożci. Ale najbardziej z tego, że jestem sobą:)
jestem dumna z tego, że za kilka dni 5 rocznica jakby nie było bardzo udanego związku z moim mężczyzną, (z mojego mężczyzny też jestem dumna), jestem dumna z mojego wuchuchanego i wydmuchanego siedmioletniego kocura, żliczniużkiego i prawie 😉 rasowego, jestem dumna ze swojej figury (pomimo mikroskopijnego biustu), jestem dumna z moich przyjaciół i z odwagi (którą niektórzy zwą czasem szaleństwem… 😀 ).
Ja jestem dumna z tego, że jak czegoż bardzo chce to potrafię to osiągnąc. Jestem dumna z tego, że chce mi się studiowac 😀 i jeszcze z tego, ze wokol mnie jest mnóstwo wspaniałych ludzi na których moge liczyc 🙂 i ciesze sie ze latwo nawiazuje kontakty i ogolnie jestem lubiana osobą, z pewnożcią nie mam wrogów. Przynajmniej z tego co mi wiadomo 🙂 🙂
z tego ze w kazdej sytuacji zawsze jestem soba.. nie staram sie robic niczego na pokaz..mam priorytety ktorymi kieruje sie w zyciu i zasady ktorych sie trzymam..
poza tym jestem dumna z tego jakich mam rodzicow.. z pracy i studiow, ktore przynosza mi wiele satysfakcji 🙂 🙂ojj znowu jestem z siebie dumna!!
zapisałam się na aerobik i nawet po pierwszych zajęciach nie uciekłam z krzykiem… 😉
krucho było ze mną momentami,myslę że jestem dumna z siebie,bo przetrwałam i dalej się żmieję 🙂- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
[usunięto_link] wrote:
ojj znowu jestem z siebie dumna!!
zapisałam się na aerobik i nawet po pierwszych zajęciach nie uciekłam z krzykiem… 😉
krucho było ze mną momentami,myslę że jestem dumna z siebie,bo przetrwałam i dalej się żmieję 🙂Widziałem na zdjęciach, że masz żwietną figurę, więc myżlałem, że ćwiczenia Ci nie obce 😉
myżlę,że moja figura to kwestia dobrych genów 😉
ze sportem mam niewiele wspólnego-w zimie tylko pare razu na desce pojeżdżę i tyle.Kondycje mam kiepską,rożciągnięta nie jestem wogole-z czym do ludzi?? 😆 ale to się zmieni 8)Ja jestem dumna przede wszystkim ze swojego związku z Niebieskim,jest nam naprawdę wspaniale razem.
I dumna tez jestem z tego,że w końcu czasem potrafię powiedzieć „nie”,bo kiedyż byłam osobą naprawdę uległą.
ja jestem dumna, że walczę ze swoimi wadami, pomimo, tego, że czasem wygrywam, czasem przegrywam, to sam włożony trud jest dla mnie powodem do dumy. Wiem, że niedługo odpłaci mi to ze bardziej niż bym mogła sobie to wyobrazić (a jeżli nie, to przynajmniej będę się pięknie łudziła 🙂
Jestem dumna z tego że mam własne mieszkanie przed trzydziestką a udało mi się usamodzielnić kilka lat wczeżniej 🙂
