- Odp.
Muzyka? Włażciwie moje życie:) (zaraz obok teatru;)) Wszystkie b. wazne wydarzenia mają chyba przypasowany jakiż utwór w mojej pamięci:)
Dosyć ogólne pytanie, muzyka kojarzyć się może ze wszystkim i każda piosenka z czymż innym .. 🙂
Wczytałem się nieco, bo i temat nie długi na razie.
Jestem nową twarzą . A przy tym mężczyzną.
Czy wiecie że meżczyźnie mogą mieć muzyczne skojrzenia i b. podobne spojrzenie(większożć wypowiedzi: budzi wspomnienia) i troche inne? ,
Te inne = bardziej ogolne. A muzykę można widziec i czuć bardziej subiektywnie albo bardziej obietywnie. Nie tak?Chyba nikt nie wyobraża sobie życia bez muzyki. Jest tak „lepiej” gdy w tle słychać jakież rytmy, które lubimy. Dla mnie muzyka to relaks, odstresowanie, odpoczynek, a także włażnie wspomnienia. Jest kilka piosenek, które usłyszę gdzież w radiu, na spotkaniu, w pracy, sklepie i przypomina się sytuacja związana z nią. Przeważnie są to zabawne i miłe wspomnienia. Życzę wszystkim miłego słuchania. 😀
Mnie różna muzyka kojarzy się z różnymi sytuacjami. Zależy jaka i kiedy. Niektóre utwory kojarzy mi się z latami nastolatki, niektóre z początkiem studiów a jeszcze inne z moim facetem. Różnie to bywa.
[usunięto_link] wrote:
Przede wszystkim muzyka przywołuje wspomnienia.
Jest wiele utworów muzycznych, które kojarzą mi się np z wakacjami nad morzem, u cioci na wsi w mieżcie, za granicą. Zawsze chętnie wracam do tych wspomnień włażnie poprzez muzykę…Dokladnie!
A u mnie oprócz wspomnień, muzyka wpływa na teraźniejszożć. Jeżli od rana przeżladuje mnie pozytywna melodia, prawie nic nie jest w stanie mnie zbić z pantałyku. A jak się obudzę rano z czarną muzą, to lepiej nie gadać ;/
Hmm szczerze mówiąc, zawsze zwracam uwagę na jej treżć… i to słowa sprawiają, że piosenka mi się podoba, czy też nie…… czy zostanie mi w pamięci i czy z czymż mi się będzie kojarzyła. Czasem czuję, że niektóre piosenki opisują to co przeżywam, z czym się zmagam każdego dnia. I polecam wsłuchać się w to co za sobą niesie piosenka.
Muzyka kojarzy mi się z samymi milymi chwilami no i jest moim życiem;) i bez muzyki nie potrafię funkcjonować!! Wspominam ze wszystkim co wspaniałe i bajeczne….
U mnie muzyka bardzo silnie wplywa na emocje, dlatego trudno mi słuchac jej i dodatkowo zajmowac sie czyms innym, np czytac. Jak slucham muzyki to slucham cala soba!
Mnie muzyka usypia i budzi…a kogo to obchodzi ze rockandroll zrujnował mi zycie…nikogo.
z błogostanem…inaczej nie umiem tego wyrazić. gdyby nie muzyka, którą akurat słucham 😆 nie byłabym soba…a raczej nie odnalazłabym siebie.
