- AutorOdp.
- 4 stycznia 2009 at 12:59
Sam nie wiem co myslec wiec pytam o wasza opinie. Otoz sprawa jest taka:
mieszkamy razem 5 miesiecy (nie mam tam neta, dlatego tez nie bywalem za czesto na forum ;p), bardzo sie kochamy itd. Ale…. Problem polega na tym ze ona ma bardzo duzo problemow ;p Przejmuje sie wszystkim czym mozna i czym nie mozna tez 馃榾 Ktos sie na nia zle spojrzal na ulicy – tragedia. Szefowa na nia burknela – ona nie moze tam pracowac!! Ona wogole ma male cycki, gruba d***, jest tlusta, ma krotkie grube nogi, jest krasnalem, nie ma wlosow i wogole jest brzydalem (co jest oczywista bzdura bo jest piekna i masa facetow sie za nia oglada). Rodzice jej nie kochaja, nie szanuja i wogole, co tez jest bzdura bo jak opowiada konkretnie o co chodzi to nic strasznego tam nie slysze, po prostu nieporozumienia jak w kazdej rodzinie a ona z tego powodu zerwala kontakt z rodzicami. Placze po nocach itp. Ogolnie bardzo bym chcial jej pomoc (no i sobie bo nie moge spac po nocach i mase czasu po prostu ja pocieszam ;p), zdaje sobie sprawe z tego ze 99% facetow by po prostu od niej ucieklo a ona by plakala tydzien, ona mnie nie docenia ale przeciez jej nie powiem ze kazdy by ja rzucil. Udalo mi sie namowic ja na psychologa ale…nie pojdzie tam z problemem o ktorym mowie tylko z tym ze rodzice jej nie kochaja i nie moze sobie z tym poradzic, mam nadzieje ze psycholog bedzie w miare madry i sam zaczai o co chodzi. Ona mowi ze po prostu taka jest i to nie jest jej problem, ona serio wierzy ze ma te wszystkie problemy, ludzie jej nienawidza itp. Co o tym sadzicie?? Jak rozwiazac taka sprawe ale oczywiscie delikatnie zeby mnie nie znienawidzila ;p Pozdro4 stycznia 2009 at 15:42niech idzie do psychologa z tym co ona definiuje jako problem. widocznie najbardziej boli j膮 ta sprawa z rodzicami i na niej buduje generalizacje o nielubi膮cych i nieszanuj膮cych j膮 ludziach. psycholog powinien zauwa偶y膰, 偶e problem nie ko艅czy si臋 na k艂贸tniach z rodzicami.
a jeszcze lepiej kup jej jak膮偶 dobr膮 ksi膮偶k臋 o polepszeniu samooceny, czy co偶 w tym rodzaju. bo czasem wizyta u psychologa mo偶e dobi膰 :].
no i kolejna sprawa… ona m贸wi膮c Ci takie rzeczy mo偶e po prostu mie膰 INTENCJ臉 zwr贸cenia na siebie uwagi i zatrzymania kogo偶 przy sobie. je偶li b臋dzie to jedyna, albo najwa偶niejsza rzecz, kt贸ra b臋dzie zwraca艂a Twoj膮 uwag臋 na ni膮, to mo偶e nie chcie膰 si臋 tego pozby膰.
wydaje mi si臋, 偶e najlepszym sposobem b臋dzie kupienie jej jakiej偶 dobrej ksi膮偶ki, jak chce si臋 wygada膰 to niech m贸wi, ale nie ci膮gnij jej za j臋zyk i nie skupiaj si臋 na tym, zamiast tego – rozmawiajcie o czym偶 innym i chwal j膮 za wiele rzeczy, kt贸re robi dobrze.
- AutorOdp.