• Autor
    Odp.
  • Empatia
    Participant
    • Tematów: 9
    • Odp.: 97
    • Zapaleniec

    Myżlę, że jest szczery z Tobą, ponieważ powiedział Ci o tym, że był w kończącym się już związku uważał, że jest to dożć ważne dla Was, więc Ci powiedział.Jeżeli lubi skok w bok to na pewno by Ci nie powiedział o tamtej. Nie wiesz, co było przyczyną rozpadu jego związku z czyjej winy się rozeszli, więc nie powinnaż od razu podejrzewać go o zdradę. Uważam ,że w związku należy ze sobą szczerze rozmawiać, nie bać się rozmów.

    maju
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 134
    • Zapaleniec

    osobiscie nie mam tak optymistycznej opini na ten drazliwy temat.moze dlatego, ze sama kiedys wpakowalam sie w takie cos…to byl niby zwiazek zblizajacy sie ku koncowi i jak sie pozniej okazalo…”stara milosc nie rdzewieje ” hymmmm… kilkakrotnie bylam zdradzana 🙁 bo oboje mysleli, ze to wszystko odratuja… w koncu ”moj” cudowny skowronek odlecial gdzies i ani ja, ani ona nie milaysmy na to wplywu…ktoregos dnia spotkalm sie oko w oko z jego ”eks” i co ciekawe ona rzucila sie na mnie z pazurami…tak skonczyla sie moja przygoda z Ł… troche to trwalo zanim sie nie otrzasnelam, ale teraz juz sie smieje z wlasnej glupoty -! tak wiec uwazam, ze to ty sama powinnas go wyczuc, bo nie zawsze ”koniec” dla nich oznacza to samo co dla nas! pozdrawiam i trzymam kciuki za odpowiednie kroki! 😀

    eta
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1449
    • Maniak

    a ja bym go sprawdziła…
    hihihi.. wiem wiem jestem podła… ale jak mam wątpliwożcią to czemu nie?
    Ja jak miałam to wkraczałam… i miałam racje 😛
    ale jestem z nim do dzisiaj…………………………………………..

    Katie
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 591
    • Zasłużony

    dobry temat, szczególnie trzeba zwracać na to uwagę , jeżli zawiera się znajomożć przez internet. Polecam przeczytanie tego:

    [usunięto_link]

    imported_Mala_Mi
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Witam, jestem tu całkiem nowa, ale problem mam chyba ten sam…
    Piszę, żeby po prostu dostać szczerą opinię, nie po to żeby się pożalić, czy coż…
    Jestem w szczężliwym związku od 8 miesięcy, wczeżniej byliżmy przyjaciółmi, przegadaliżmy miliony godzin, wypisaliżmy miliony sms-ów.
    Kiedy nie byliżmy ze sobą, spotykał się z panienkami, wiódł bardzo imprezowe życie no itd. Tak się stało, że jesteżmy razem. Wiem, że mu bardzo na mnie zależy, na każdym kroku mi to pokazuje, bardzo się angażuje. Udało mi się go w pewnym sensie zmienić- nie chodzi na żadne imprezy, „koleżanek” już nie ma, rzadko wychodzi gdzież beze mnie.
    Jednak ja po prostu nie umiem mu zaufać. Bardzo go kocham, jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu, ale jednak potrafięmu zrobić awanturę o to, że gdzież wychodzi ze znajomym (którego dobrze znam)…
    Sama nie wiem dlaczego to robię, przecież on by mnie nigdy nie zdradził, przy mnie tak się otworzył, bardzo dużo mi powiedział i dla mnie zrobił…
    A jednak ja jestem taka a nie inna…
    Dlaczego tak jest ? Nie mogę sobie z tym poradzić… I nie mam się z tym do kogo zwrócić…

    Emilia Flores
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 219
    • Zapaleniec

    do blue_orchid: to prawda, że mówi się, że jak ktoż raz zdradził to będzie zdradzać (tak jest z przełamywaniem wszekich oporów) ale sądzę, że skoro jestescie ze soba teraz tak szczerzy to wszystko moze sie udac. poza tym jeżli okazałoby się, że faktycznie by cie zdradził- i tak nie chciałabyż z nim już dłużej być, prawda? ustalcie, że mimo iż wasz związek nie rozpoczął się najlepiej teraz będzie wszystko szło po uczciwej linii.

    do małej mi: nie wpadaj w paranoje panno- portugalskie przysłowie mówi: facet jest jak mydło- im mocniej go żciskasz tym bardziej się wyżlizguje =) to nie dotyczy tylko facetów- nikt nie lubi być pod ciągłym nadzorem. daj mu trochę powietrza, żeby się biedak nie udusił. Doceni to.

    bozenka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    to kwestia zaufania. poza tym faceci sa sprytni (tylko udaja gupich);] i doskonale zdaja sobie sprawe ze mozesz sie odpłacic tym samym a z tego co piszes wynika ze to on Cie poderwal ;]

    imported_Mala_Mi
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    no włażnie chodzi o to,że ja bym chciała jak najlepiej dla niego…
    Tylko naprawdę nie umiem tego znieżć jak on gdzież wychodzi… porażka no.
    Zaraz się zastanawiam co on tam może robić, dlaczego odpisuje tak rzadko i czy przypadkiem w tym momencie nie obraca jakiejż panienki…

    Tak, tak wyszło, że on mnie zdobył 😉

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    wybaczcie pomyliłam tematy,to co napisałm miało być do innego:pzłowiekowi

    hmm cóż mogę tutaj rzec,ja bym się bała zaufać takiemu człowiekowi

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 45
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    Możliwożci sa dwie:
    albo jest niepoprawnym babiarzem,który wykorzysta każdą okazję,żeby obmacaćobcałować zupełnie nową dziewczynę a jako swoje usprawiedliwienie każdej jednej ciska kit o „kończącym się związku”…

    albo faktycznie ich związek się wypalił,nie czuł już do niej nic-żadnego emocjonalnego przywiązania i zanim jeszcze naprawdę zakończył ten związek poznał Ciebie.

    Druga wersja dobrze rokuje na przyszłożć związku-pierwsza przeciwnie! To z jakim typem masz do czynienia czas pokaże,czasem nawet największy lovelas długo i skutecznie się maskuje udając grzecznego chłopca po zawodzie miłosnym. Radziłabym uważać,może nie angażować sie jeszcze zbyt mocno i mieć oczy szeroko otwarte.

    imported_Mala_Mi
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    no chyba bede musiala dac sobie z tym rade… bo widze ze mu naprawde zalezy, na kazdym kroku mi uswiadamia ze jestem najwazniejsza i wogole…
    a moze ktos zna jakis sposob na takie „uspokojenie sie” ?

    bozenka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    zabaw sie ( nie chodzi mio szybki numerek) ale wyjdz gdzies z kolezankami gdy i on wychodzi zamiast siedziec i obgryzac paznocje zastanawiajac sie co on robi. albo znajdz sobie sojusznika wsrod jego znajomych ;] jego kumpla ktory bedzie mu przypominal ze nie warto Cię tracic dla jakiejs tam dupeczki

    imported_Mala_Mi
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Troche z nim o tym rozmawialam… i Powiedzialam mu co mi lezy na sercu…
    To odpowiedzial, ze troche za duzo od niego wymagam. Ze on nie ma zamiaru mnie zdradzic, ze nie potrzebuje sie zabawiac z innymi skoro moze to wszystko robic ze mna, jednoczesnie mnie kochajac… I ze mam sie przestac tak martwic bo on mi wszystko mowi : co, gdzie, z kim i kiedy… I jeszcze ze jak gdzies wychodzi, to z samymi facetami, a jak ida jakies laski to chce zebym chodzila z nim…Wiec chyba bede musiala wrzucic w koncu na luz i zaczac mu ufac… Zobaczymy czy dam rade 🙂

    isztar
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 524
    • Zasłużony

    musisz pamiętać że faceci nie lubią być ograniczani i kontrolowani – myżlę że dobry pomysł z tym sojusznikiem wżród jego kolegów, wtedy gdy faktycznie Cię zdradzi dowiesz się o tym, a ponadto będziesz spokojniejsza gdy jego kolega opowie Ci co się działo…

    isztar
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 524
    • Zasłużony

    może z nią pogadaj jakie ma zamiary, albo zaproż ją do Was do domu i lepiej poznaj, może się zaprzyjaźnicie i problem z głowy 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " zaufanie…"

Przewiń na górę