-
Odp.
-
ale mimo klimatu i w ogóle… zycie jest piękne jesli jest się pozytywnie nastawionym do zycia…Dlatego zawsze trzeba być very very very… happy 😀 😀 😀
Dokładnie 🙂 kiedy jestem smutna to tylko się w tym smutku nakręcam. A kiedy użmiecham się sie do ludzi jak najwięcej a kiedy oni odwzajemniaja użmiech mój humor się automatycznie poprawia.
Byle sie nie dołowac tylko nastawiac pozytywnie a na pewno bedzie dobrze:)
Jestem z natury optymistką i mało może mnie wprawić w marny nastrój Ale czasami rano wykipi mi mleko i złamie się pazurek.Wypróbowałam jakiż czas temu fajne ziółka 🙂 i nie są do palenia haha, można kupić to w aptece .Takie ziołowe piguły depresanum .Fajnie przywracają użmiech na mojej twarzy i dobry nastrój na cały dzień .
Szkoda czasu na zamartwianie się i ciągły smutek;) Lepiej cieszyć się każdym dniem (no, może prawie każdym;) i rozwijać. Każdy z nas ma jedno życie, więc trzeba wykorzystać je jak najlepiej! śmiać się często, nawet kiedy coż nam nie wychodzi, bo to przecież krótka chwila, albo dwie i zaraz wszystko znowu będzie przecież dobrze! Ja staram się budzić z użmiechem, chociaż przyznaję, że sa dni, kiedy to niemalże ogromny wysiłek, ale kiedy spotkam moją sąsiadkę, to staram się do niej użmiechnąć, powiedzieć coż radosnego, niech ona też się cieszy przez chwilę:) Z użmiechem mam więcej sił i ochoty na wszystko, więc nawet nie myżlę o nudzie! 🙂
