Dormeuse
Twoje odp. na forum:
- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Brał to ktoż? moja mam schudła na tym a6 kg w jakies 2 miesiace! wypisuje tylko lekarz na recepte i kosztuje okolo 600zl na 2 tygodnie. ale efekt jest. ja teraz chcialam to brac ale mama odradzila. mam do zrzucenia jakies 5 kg a to podobno silny specyfik :/ sama juz schudłam 6 kg w 6 tygodni 🙂 sukcesywnie jeden kilogram tygodniowo i nie stosowalam zadnej radykalnej diety, poprostu ograniczylam jedzenie. ale od 2 tyg waga stoi mimo ze bardzo malo jem 🙁
Meridię stosuje się przy BMI powyżej 30 ( otyłożć ) i przepisuje ją lekarz, po wczeżniejszym wykonaniu badań przez pacjenta, ponieważ jest to specyfik mogący dawać wiele groźnych skutków ubocznych i dlatego nie każdy może to brać.
Masz do zrzucenia tylko 5 kg. więc to nie jest lek dla Ciebie, a Twoja Mama ma rację odradzając Ci branie tego leku.
Zresztą, pomyżl Renulka : Fakty mówią same za siebie. Schudłaż już tak dużo ogrniczając porcje posiłków. Osiągnęłaż sukces! Sama! Bez żadnych niepotrzebnych Ci specyfików. Dołącz do tego uprawianie jakiegoż sportu, który sprawi Ci przyjemnożć ( wg. mnie ruch to PODSTAWA przy odchudzaniu ) – Wiem, bo sama w ten sposób pozbyłam się moich nadprogramowych 5 kg. nie stosując przy tym żadnych radykalnych diet; jedynie ograniczyłam słodycze, bo posiłki jem normalne, ale w rozsądnych porcjach ( nie objadam się i nigdy się nie objadałam, bo po prostu tak już mam… )
Waga ma to do siebie, że w pewnym momencie się zatrzymuje, a zwłaszcza nie uprawiając sportu/ nie ruszając się, ponieważ spowalniasz przemianę materii. Ponadto nie chcę Cię martwić, ale takie schudnięcie dzięki samej tylko diecie, to zwycięstwo na krótką metę. Naprawdę – podstawą jest ruch, zmiana nawyków żywieniowych. Tylko w ten sposób udaje się utrzymać wagę w normie ( nie dochodzi do efektu jojo )
Pozdrawiam i życzę długotrwłej radożci z osiągnięcia wymarzonej wagi ciała.Trzeba zacząć od tego , że powinnaż udać się do lekarza rodzinnego, przedstawić swoje dolegliwożci. Wedle wszelkich prawideł mi znanych, tenże powinien wypisać Ci skierowanie na badania ( T3, T4, TSH ), albo skierować Cię do endokrynologa, który na pewno to zrobi. Badanie polega na pobraniu krwi z żyły i okreżleniu w laboratorium poziomu w/w hormonów tarczycy we krwi ( nadczynnożć, niedoczynnożć, poziom prawidłowy )>>>, ale czy powyższe występują lub nie, powie Ci dopiero lekarz po zapoznaniu się z wynikami badań i na podstawie ich podejmie leczenie w razie takiej koniecznożci.
Jeżeli chodzi o dietetyka, to osobiżcie nie byłam, ale ponieważ jestem z „branży” , to i owo słyszałam. Koleżanka zapisała córkę prywatnie do dietetyka, gdzie ją zważono, zmierzono, w ogóle został przeprowadzony cały szczegółowy wywiad z matką i córką, na podstawie którego dietetyczka ułożyła dziewczynie dietę / jadłospis odpowiednio zbilansowaną, dostosowaną do wieku, zapotrzebowania organizmu itp.
Pozdrawiam.Dziękuję Wszystkim za odpowiedzi. Mój problem już nieaktualny:) na szczężcie!
Zwiększyłam dzienną dawkę ruchu ( więcej chodzenia pieszo, bo zwykle wolałam się przemieszczać samochodem z lenistwa i wygody, a rzadziej z faktycznej potrzeby, czyli oszczędnożci czasu ), brzuszki, skłony i inne ćwiczenia nadal robię, bo to już po prostu chyba weszło mi w nawyk, a poza tym nie mam takich potwornych bólów kręgosłupa, gdy ćwiczę.
Nigdy nie stosowałam żadnych diet, bo nie widziałam takiej potrzeby, więc z tych rad nie skorzystałam, ale może przydadzą się Komuż Innemu.Proponuję abyż zrobiła sobie badania poziomu hormonów tarczycy ( T3, T4, TSH )
Być może masz niedoczynnożć tego gruczołu.
Nie lekceważ tego. Naprawę trzeba to sprawdzić ( zaniedbanie grozi poważnymi powikłaniami/skutkami )
Kiedy jednak lekarz stwierdzi po badaniach, że wszystko jest w porządku jeżli chodzi o tarczycę, to skonsultuj się z dobrym dietetykiem. Pozdrawiam.Dziękuję Wam za rady.
Nie objadam się słodyczami ( okazyjnie , czasami cosik słodkiego zdarzy mi się zjeżć ); ćwiczę brzuszki codziennie. W ogóle nie mam inklinacji do obżarstwa 😀
Moim głównym 'problemem’ w kwestii wyglądu jest wiecznie wystający brzuszek ( dolne partie ) i dosyć masywne uda.
Może znacie jakies sposoby/ ćwiczenia na w/w przypadłożci?
Będę wdzięczna za konkretne, efektywne wskazówki.
Pozdrawiam
