ganna
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 22 czerwca 2008 at 06:42 W odpowiedzi: pomóżcie :(
…Nie wie, czy mu zależy??? Zostaw go to się wnet dowiesz ty i on, czy mu zależy. Myżlę, że jest zbyt pewny swego. Facet musi zdobywać, twój z jakiegoż powodu stracił, tę potrzebę, ułatwij mu to, niech to on walczy o Ciebie, nie odwrotnie
Równie sensowne co zabawne 😆
Ważne żebyż wiedział co z tym zrobić.
Zbyt łatwo wymiękasz. Może jakież ćwiczenia spróbuj 8)
🙂 Tak całkiem ? 😉
Nie jest bezsensowna, może nie dla wszystkich zrozumiała.
Jeżli przyjrzymy się wczeżniejszym wypowiedziom można zrozumieć,że tego co może dać Ci kobieta lub mężczyzna nie da się porównać.
Nikt nie twierdzi, że kobieta może dać coż więcej. Są to całkiem inne przeżycia. Mówię oczywiżcie o sferze intymnej, seksualnej.
Jeżeli już zrozumiemy ,że kobiety mogą pociągać kobiety zrozumiemy także co może je pociągać: kobiece zmysłowe ciało, miękkie kształty, zmysłowy zapach, głos, delikatnożć. …..itditditd
Mężczyzna- patrz- wspaniałe, męskie ciało, siła, twardy cudowny penis, dający niesamowitą rozkosz, której nie da się opisać, dotyk……..itditditdTo samo, co może dać kobieta mężczyznie, a czego nie da mu inny męzczyzna buahahahahaha 😀 😀 😀
16 czerwca 2008 at 11:30 W odpowiedzi: Spotkac milosc po 30śWIĘTE SŁOWA Manory, bez ruszenia w teren to nie da rady.
Tylko jeszcze ruszyć z odpowiednim nastawieniem( czytaj- Myszka- tj. nawet po 50tce)Ja też nie widzę ba nawet nie słyszałam żeby „pociąg do kobiet”-jak to okreżlasz- mógł być warunkiem udanego związku. A kto ten warunek miałby postawic, przepraszam nie wiem o co Ci chodzi.
Ale nie ważne Onione- Ty nie – i związek udany, ja tak- i też udany.
To jest fajne,że się różnimy. Oby tylko te różnice nie doprowadzały do konfliktów a jedynie do chęci wzajemnego poznawania się.
Po to przecież tu jesteżmy.Wyżmienite porównanie szalenie błyskotliwej kobiety… Ze smakiem i jakąż klasą.
Nikt się nie rodzi ze żwiadomożcią pewnej odmiennożci. Ta żwiadomożć pojawia się po pewnych przemyżleniach lub dożwiadczeniach.
U mnie zaczęło się tak, że poznałam w szkole dziewczynę, która była nie zainteresowana płcią odmienną, w dodatku jak mi wytłumaczyła nie chodzi ( w jej przypadku) o sex sensu stricte, lecz zafascynowana jest ich pięknem lubi patrzeć na dziewczyny( miała nawet całą kolekcję PLAYBOYA, co już kompletnie mnie zadziwiło),i woli przebywać w ich towarzystwie. Była inteligentną osobą, której poglądy mnie zaintrygowały.
Ja wolę przebywać z facetami, ale wtedy doszłam do wniosku, że kobieta kiedy jest naprawdę kobieca to ja uwielbiam na nią patrzeć, a nawet mogłabym się z nią kochać.
😳 Potem spróbowałam i nie da się tego porównać z sexem z mężczyzną.
Zatem nie można powiedzieć wolę facetów niż dziewczyny, jeżeli się nie spróbowało jednego i drugiego. Bo to tak jakby ktoż powiedział, że woli truskawki niż trufle nie znając smaku trufli. 😉😆 Jestem ciekawa, czy kiedyż zmienisz zdanie.
Moja koleżanka w podstawówce twierdziła, że zostanie zakonnicą bo się brzydzi chłopakami. Ale pogląd na te sprawy zmienił jej się dożć szybko! Buahahaha! Ja kiedyż byłam zaborcza i strasznie zazdrosna o swojego męża i też bym nie pomyżlała, że mi się to zmieni. Teraz z mężem oglądamy czasem pornosy, czasem kochamy się z jeszcze jedną dziewczyną, a on szaleje za mną. Jak myżlisz, dlaczego?Moim zdaniem jest dokładnie na miejscu. Wiele osób kręci ta sama płeć ale w życiu by się do tego nie przyznały. Pamiętacie film tytułu nie pamiętam teraz. Facet ( rola drugoplanowa) nienawidzi gejów,głożno o tym mówi, na koniec filmu okazuje się gejem. Dlaczego krzyczał,że się brzydzi gejami? Bo się wstydzi, że sam jest gejem, dlaczego się wstydzi jak jest?
No ale jesli ja i mój mąż bardzo się kochamy, ale lubimy eksperymentować to pewnie nasz związek jest niezdrowy.
Trudno, najważniejsze,że się kochamy. A może trwamy razem już 12 lat szczężliwie, bo pozwalamy sobie na doznania i przeżycia, które nasz związek czyni bogatym i wyjątkowym.Nie, są ludzie , których p.ex, interesuje temat biseksualnożci,( o czym żwiadczą odwiedziny tutaj włażnie), ale udają ,że się tym brzydzą, patrz- twoje wypowiedzi. Jeżli już bym musiała to to bym nazwała przejawem pruderyjnożci, aczkolwiek niechętnie.
- AutorOdp.