kraszslov
Twoje odp. na forum:
-
AutorOdp.
-
6 listopada 2007 at 09:21 W odpowiedzi: ktore buty wam sie bardziej podobaja
Zdecydowanie te pierwsze, drugie za bardzo przypominaja gumiaki:).
29 października 2007 at 10:48 W odpowiedzi: Lizanie butówlizanie butów czy trampling (deptanie) to uległożć, lekka dominacje, do sado-maso tutaj jeszcze daleko.
Rozumiem, że co nie akceptujesz to tępisz…17 października 2007 at 09:16 W odpowiedzi: Lizanie butówBRAWO! Druga pani z forum sprzedała swoje znoszone buciki na szpilkach. Kwota 50 złotych (za buty które miały iżć do kosza) na pewno przyda się na nowe czółenka czy kozaczki:).
Jak widać na forum wszyscy są przeciwko i potępiają takie rzeczy, ale juz prywatnie można zmienić zdanie.
Dziękuję raz jeszcze i dalej czekam na oferty na maila albo prywatna wiadomożć.12 października 2007 at 09:02 W odpowiedzi: Lizanie butów[usunięto_link] wrote:
nie przeszkadzało mu ze buty były chodzone….chciał zebym przejezdzała mu po całym ciele butami..mialam tez specjalne buty tylko do sexu…. chciał mi wkładac obcas w ….. ehh….ciesze sie ze juz z nim nie jestem, bo to mogłoby zajsc zbyt daleko, te jego upodobania….
wkładanie obcasa w …. to akurat dla mnie nie do p****żcia, szanuję za bardzo kobiece ciało…
…natomiast przejeżdzanie butami po ciele to akurat trafione w 100% w mój gust, obcasy (fleczki) szczególnie jak sa nowe to maja tak ostre krawędzie, że niezłe żlady i doznania są przy tym:)…12 października 2007 at 08:57 W odpowiedzi: Ballbusting (kopanie w genitalia)No tak, galny mają ciężka podeszwę, ale i tak nie sądzę, że kopniecie w piszel może spowodowac pęknięcie kożci; natomiast wiekszożć kobiet żmiga w czółenkach, sandałkach czy zima w kozaczkach, a tam już ta podeszwa nie jest tak katująca…
12 października 2007 at 07:33 W odpowiedzi: Ballbusting (kopanie w genitalia)[usunięto_link] wrote:
Mnie zawsze uczyli, że lepiej trafiać w rzepkę, albo goleń, bo po prostu jest większa szansa, że uda się zrobić cokolwiek.
Tylko na mnie na przykład kopniecia / uderzenia w rzepke czy piszczele nie robią wiekszego wrażenia. Jak masz glany to może jeszcze cos z tego wyjdzie, ale w butach z czybkami to z piszczela sie najprawdopodobniej zeżlizgnie i nici z tego będą. Skuteczniejszy byłby kopniak od tylu pod kolano, ale wiadomo, że ciężko to zastosować…
Mając na nogacj cienkie szpilki mozna z całej siły przychrzanic facetowi w żródstopie (dożć łatwe do zastosowania), ale warunek jeden – musi miec gożć dożć miękkie buty, a w przypadkach zagrożenia nie ma czasu zazwyczja na takie analizy…12 października 2007 at 06:27 W odpowiedzi: Ballbusting (kopanie w genitalia)@Super Slim wrote:
Kłopoty zaczynają się przy celnym trafieniu. Jak facet ma założone obcisłe slipy, kąpielówki itp to wtedy przy trafieniu w jądra nie mają one drogi ucieczki i zostają zgniecione. Trwałe urazy w takich sytuacjach wcale nie są rzadkożcią. Nawet nie chodzi tu o siłę uderzenia ale o celnożć.
Nic dodać nic ująć. Teorie przedstawiłeż nadzwyczaj precyzyjnie.
Liczy sie celnożć, i ważne jest jak obcisłe slipy czy spodnie ma facet.
Swoja drogą dzieki naszej dyskusji kobiety z forum zyskaja jakąż wiedze, która przydać sie może gdzies w przypadkach samoobrony (choc oczywiżcie nie życze żadnej by takie przypadki musiały nastapić)…12 października 2007 at 06:23 W odpowiedzi: Lizanie butówzuza28 – tak sie włażnie zaczyna, najpierw szpileczka, potem czubek:), a potem cała reszta. Rozumiem, że nie przeszkadzało mu ani Tobie, że buty były chodzone na zewnątrz? Czy miałas specjalne szpilki tylko po domu, do łózka?
11 października 2007 at 08:23 W odpowiedzi: Ballbusting (kopanie w genitalia)Z ta utrata jądra to mnie zszokowałes.
Serio – aż zacząłem się zastanawiać nad dlaszymi praktykami w tym zakresie…10 października 2007 at 11:52 W odpowiedzi: Ballbusting (kopanie w genitalia)@Super Slim wrote:
[usunięto_link] wrote:
Nie wiem czy wspominałam kiedyż, ale w podstawówce znajoma przebiła kolledze z ławki długopisem rękę na wylot za to, że… strzelał ze stanika. To dopiero domina!
Wiesz, jak ja bym jej strzelił ze stanika i dałaby mi wybór, czy mi przebije długopisem rękę czy kopnie z całej siły w jądra to chyba wybrałbym mimo wszystko długopis.
No ja wybrałbym kop w jądra, naprawdę trudno jest trafić czysto – paradoksalnie trudnie z buta (ze szpica) niż gołą stopą…
10 października 2007 at 11:40 W odpowiedzi: Deptanie (trampling)Tak jak mówisz – boso po brzuchu, klatce, posladkach czy plecach – nie ma zadnego zagrozenia. Twarz i szyja – tu juz trzeba uważać.
A deptanie w szpilach wymaga wzajemnego dogrania się:). Osoba deptająca musi to robić z głową by nie skrzywdzić przede wszystkim siebie (utrzymanie równowagi)10 października 2007 at 11:35 W odpowiedzi: Lizanie butówWiem, że nie powinienem po swoim pożcie pisac kolejnego, ale muszę:).
Jedna z forumowiczek skontaktowała sie na maila ze mną i udało nam się przeprowadzic transakcję. Pełna anonimowożć z obu stron. Zero problemów.
Buciki rewelacyjne, mocno schodzone, od spodu przybrudzone – super towar.
Niniejszym dziekuje raz jeszcze i przypominam się – może jeszcze ktoż się skusi.18 września 2007 at 09:35 W odpowiedzi: Lizanie butówMyszka19 – jak juz się na poważnie skusisz to napisz maila albo PM’a.
17 września 2007 at 12:13 W odpowiedzi: Lizanie butówNIE!
To juz byłaby perwersja:).
Ale kupowałem trochę na Allegro i wiekszożć pań wiedziała/domyslała się o co chodzi; prosiłem by były nie czyszczone i wiekszożć zgadzała sie na to. Jak ktoż chce cos sprzedać to zazwyczaj wszystko mu jedno co sie z jego byłą rzecza dzieje.
To nie voodoo:).17 września 2007 at 12:12 W odpowiedzi: Deptanie (trampling)Spróbuj Misiek dołożyć butki do tego, na poczatek zacznij od szerokich obcasów albo nawet na płaskiej podeszwie.
Jak widać
[usunięto_link]
da się stanąc na twarzy czy szyi i ludzie zyją i nic im nie ma. -
AutorOdp.